No i to jest najważniejsze , prowadź dalej relacje , w razie czego służymy pomocą (jeśli będzie potrzebnabelfast pisze:jestem nawet zadowolony jak to wygląda
[GPM] Bell 206 Jet Ranger III
Moderatorzy: ModTeam, Sekretarz
Witam
dziś kolejna odsłona zmagań z kadłubem.. nie będę nawet tego komentował bo na zdjęciach wszystko jest widoczne

pozdrawiam
wiesz nie bardzo moim zdaniem masz rację bo nie które kształty maszyn latających skutecznie uniemożliwiają takie rozwiązanienoutilus pisze:Jeśli chodzi o modele samolotów i helikopterów to ja jestem tego zdania:
powinni robić tak że najpierw robi się karoserię a potem wpycha się do nich wręgiTo było by najlepsze wyjście

pozdrawiam
Belfast - z ciekawości przejrzałem sobie wczoraj zdjęcia z konkursów (zbieram je) i poszukałem tego śmigłowca. Znalazłem dwa różne modele i na każdym są takie same przesunięcia kamuflażu, jak u Ciebie - nie przeskoczysz błędów wycinanki. Natomiast co do średnio spasowanego poszycia, to wina leży po Twojej stronie. Pokazywałem w moim Mi-28, że stare modele z GPM trzeba szlifować ile wlezie przed oklejeniem poszycia i nie martwić się, że wręgi będą za małe. Lepiej za małe i wymodelować ładnie poszycie, niż za duże i rozepchnąć nimi wszystko.
Mimo wszystko skończ budowę i wyciągnij wnioski.
Pozdrawiam
TAD
Mimo wszystko skończ budowę i wyciągnij wnioski.
Pozdrawiam
TAD
Tad tak jak napisałem wcześniej spasowanie poszycia to moja wina i ja o tym wiem, starałem się to wszystko oszlifować ale ustalenie poprawnej wielkości wręgi utrudnia różna wielkość części przylegających do siebie
kroolo co do tego rozejścia się części na belce ogonowej to jakoś troszkę nie upilnowałem tego ale tego nie będzie widać bo idzie na wierzch kaptur osłaniający wałek napędu tylnego śmigła i to przykryje
prace trwają przy modelu nadal
pozdrawiam
