A tylną klapą też trzeba troche pokombinować ja zrobiłem otwatrą więc nie miałem tyle roboty, Ogólnie model jest sklejalny pomimo kilku wpadek ale do usunięcia nawet przez takich nowicjuszy jak ja.
Polonez Poltruck Policja [R] Modelik
Moderatorzy: ModTeam, Sekretarz
Ja problem połączenia nadbudówki z szoferką rozwiązałem tak że przeciołem łącznik i kombinowałem wyszło to tak
A tylną klapą też trzeba troche pokombinować ja zrobiłem otwatrą więc nie miałem tyle roboty, Ogólnie model jest sklejalny pomimo kilku wpadek ale do usunięcia nawet przez takich nowicjuszy jak ja.
A tylną klapą też trzeba troche pokombinować ja zrobiłem otwatrą więc nie miałem tyle roboty, Ogólnie model jest sklejalny pomimo kilku wpadek ale do usunięcia nawet przez takich nowicjuszy jak ja.
No nie Bądź taki skromnytofiki pisze:takich nowicjuszy jak ja.
U mnie był ten problem iż ten pasek nie pasował mi na szerokość , był za krótki żeby połączyć tył z przodem , więc zrobiłem jak widać. No właśnie widziałem u Ciebie ,że tą "ramkę" od tylnej klapy to żeś przyciął , też tak zrobię , tylko ciekawe jak później klapa się w to wpasuje , no zobaczymy.
pzdr.
No to jedziemy dalej:
Drugie malowanie ( Gdzie niegdzie widać drobne niedokładności , ale weźcie pod uwagę , że zdjędia robione w makro , na żywo prawie tego nie widać , no i niestety widać białe miejsca po szpachli ale trudno.)
I zrobiłem takie lampki na dach co by przykryć troche te białe miejsca po szpachli:
I nowego koguta , bo ten z wycinanki mi sie nie podoba:
No i narazie tyle.
papa
Drugie malowanie ( Gdzie niegdzie widać drobne niedokładności , ale weźcie pod uwagę , że zdjędia robione w makro , na żywo prawie tego nie widać , no i niestety widać białe miejsca po szpachli ale trudno.)
I zrobiłem takie lampki na dach co by przykryć troche te białe miejsca po szpachli:
I nowego koguta , bo ten z wycinanki mi sie nie podoba:
No i narazie tyle.
papa
Witam !
Ciąg dalszy:
Przykleiłem boczne " panele " i udało mi się wpasować ramkę tylnej klapy do środka , oczywiście nie obyło się bez przycinania:
Dorobiłem też drugiego koguta:
I rzut oka na całość:
Niestety widać nieco zmęczony papier , to wina ciągłego dopasowaywania , gdyż nie bardzo mi się chciało wszystko zgrywać ze sobą - niestety. Na żywo praktycznie tego nie widać , jeszcze raz podkreślam zdjęcia robię w makro.
Wszystkie elementy wykończenia jak nadproża , listwy itd. zrobię na końcu.
Belfast tak mi się przypomniało odnośnie tych kogutów przeźroczystych , są one robione z opakowań po lekach w takim kolorze tzn. nie są malowane , bo takie kapsułki mają różne barwy - fioletowe , czerwone itp. tak więc można powiedzieć iż są one wykorzystywane "oryginalnie".
Na razie tyle
papa
Ciąg dalszy:
Przykleiłem boczne " panele " i udało mi się wpasować ramkę tylnej klapy do środka , oczywiście nie obyło się bez przycinania:
Dorobiłem też drugiego koguta:
I rzut oka na całość:
Niestety widać nieco zmęczony papier , to wina ciągłego dopasowaywania , gdyż nie bardzo mi się chciało wszystko zgrywać ze sobą - niestety. Na żywo praktycznie tego nie widać , jeszcze raz podkreślam zdjęcia robię w makro.
Wszystkie elementy wykończenia jak nadproża , listwy itd. zrobię na końcu.
Belfast tak mi się przypomniało odnośnie tych kogutów przeźroczystych , są one robione z opakowań po lekach w takim kolorze tzn. nie są malowane , bo takie kapsułki mają różne barwy - fioletowe , czerwone itp. tak więc można powiedzieć iż są one wykorzystywane "oryginalnie".
Na razie tyle
papa
Muszę ci przyznać że dobry pomysł z tym kogutem był ale przy dolnej oponie z tyłu zauważyłem że jest wgniecenie w kole napraw to jak najszybciej.A co do ogólnego stanu modelu to pasowało by go troszkę podretuszować ponieważ nad oknami oraz za reflektorami zostały smugi.A tak to cały model wyszedł dość dobrze.
To nie jest wgniecenie tylko trochę czarnej farby sie niestety rozlało , i że by to zamaskować musiałbym pomalować całe koła , a jest to już praktycznie niemożliwe.noutilus pisze:przy dolnej oponie z tyłu zauważyłem że jest wgniecenie w kole
Te smugi nad oknami to resztki kleju i zostaną one zamaskowane czymś w rodzaju rynienek , ale to na końcu natomiast za reflektorami żadnych smug ani białych miejsc nie widzę ,chyba że masz na myśli te szperacze na dachu i pod nimi resztki szpachlówki , bo jeśli o to Ci chodzi to chyba tak zostanie - do retuszu używam flamastra który jest w nieco innym odcieniu niż model ale po wsiąknięciu w biały papier , który jest na krawędzi robi się niemal identyczny jak model. Ewentualnie mogę spróbować to zakleić kawałkie paska z rezerwy , ale to również na końcu. Jeszcze raz podkreślam zdjęcia robię w makro , które praktycznie uwydatnia miejsca niewidzoczne gołym okiem i stąd często może pojawiać się wrażenie niedociągnięć , smug , pomarszczeń itp.noutilus pisze:pasowało bygo troszkę podretuszować ponieważ nad oknami oraz za reflektorami zostały smugi
pzdr.
Witam wszystkich !
Niestety gra w siatkówkę strasznie ogranicza mój czas i w ciągu ostatnich dni udało mi się zrobić tylko agregat prądotwórczy ( i tak niekompletny , jeszcze zostało obramowanie).
Za tydzień idę wreszcie na utęskniony urlop więc mam nadzieję iż prace nad poldkiem trochę przyspieszą.
papa.
Niestety gra w siatkówkę strasznie ogranicza mój czas i w ciągu ostatnich dni udało mi się zrobić tylko agregat prądotwórczy ( i tak niekompletny , jeszcze zostało obramowanie).
Za tydzień idę wreszcie na utęskniony urlop więc mam nadzieję iż prace nad poldkiem trochę przyspieszą.
papa.
Siemanos !!
Zrobiłem :
- "Obramowanie" agregatu
- taką ramkę ( niewiem do czego ona służy)
- jakieś wynalazki do tyłu paki.
No i zacząłem robić boczne drzwi od paki , z założenia od początku chciałem zrobić je otwierane , ale autor chyba nie przewidywał takiej opcji , albo otwarte albo zamkniete , w związku z czym same drzwi za ch***** nie chciały pasować do wycięcia , a o otwieraniu ich do góry nawet mowy nie było. Jako , że się uparłem , a drzwi miałem już wycięte ,zrobiłem je otwierane na bok . Niestety jako że i tak już nie pasowały i powyginałem je jak tylko mogłem pozostały szpary , wprawdzie nie rzucaja one się aż tak w oczy no ale są- trudno. Na szczęście tylne drzwi są trochę większe od wycięcia więc powinny elegancko się otwierać i zamykać.
Boczne drzwi - otwarte i zamkniete:
Na razie tyle.
papa
Zrobiłem :
- "Obramowanie" agregatu
- taką ramkę ( niewiem do czego ona służy)
- jakieś wynalazki do tyłu paki.
No i zacząłem robić boczne drzwi od paki , z założenia od początku chciałem zrobić je otwierane , ale autor chyba nie przewidywał takiej opcji , albo otwarte albo zamkniete , w związku z czym same drzwi za ch***** nie chciały pasować do wycięcia , a o otwieraniu ich do góry nawet mowy nie było. Jako , że się uparłem , a drzwi miałem już wycięte ,zrobiłem je otwierane na bok
. Niestety jako że i tak już nie pasowały i powyginałem je jak tylko mogłem pozostały szpary , wprawdzie nie rzucaja one się aż tak w oczy no ale są- trudno. Na szczęście tylne drzwi są trochę większe od wycięcia więc powinny elegancko się otwierać i zamykać.Boczne drzwi - otwarte i zamkniete:
Na razie tyle.
papa