To jest kokpit Zero czy czegoś innego ?
[Relacja] A6M2 Zero z Kartonowej Kolekcji
Moderatorzy: ModTeam, Sekretarz
Owszem, owszem, A6M2 Zero
. Jeszcze będę robił mu otarcia i odrapania wewnątrz (metalizerami humbrola) i brudzing olejnymi artystycznymi bo teraz wygląda na "fabrykę"
. Uchwyt na drążku trzeba pociągnąć jeszcze ze trzy razy Tamiyowski czarnym matem i poprawić dwie dźgienki na prawej burcie i będzie OK.
Pozdr.
Pozdr.
I to jest właśnie to "coś" czego - wierzcie mi wszyscy - nie uświadczycie nigdy w plastiku. W moim odczuciu bardziej cieszy (zadziwiające ? A jednak ... ).tad pisze:... No ale kartony mają tę swoją magię robienia "czegoś z niczego" i to wielu ludzi pociąga.
...
Taki mały offtopic w temacie - kupiłem w antykwariacie C-47 Skytrain z Fly Model (wydanie pierwsze - nie wiem czy było jakieś wznowienie). Masz może TAD jakieś opinie na temat tego modelu, chętnie przeczytam.
Pozdrawiam
Mam ten model i robi na mnie dobre wrażenie (rozbudowane podwozie, chociaż wnętrze kadłuba ubogie, nieoddzielone stery i lotki) - ciągle mam zamiar go skleić. Chyba jest bogatszy od "Gun Shipa" wydanego w Modelcardzie swego czasu. Ale więcej powiedziłby na jego temat Ceva, bo skleił ten model - pociagnij go za język.
TAD
TAD
W takim razie "uśmiechnę się" do Cevy
.
Tymczasem dalszy ciąg dłubania w kabinie:

Odpryski farby zrobione metalizerem Humbrola (ten do polerowania). Na zdjęciach tego niestety nie widać dokładnie, ale błyszczy się jak polerowany metal ( zabawa w odpowiednie ustawienie świateł na każdy odprysk, żeby było widać błyszczenie jest czasochłonna, a ja tego czasu zbyt wiele nie mam
). Zresztą, kto bawił się z tymi metalizerami , ten wie. Kto się nie bawił, niech spróbuje i będzie wiedział
.
Pasy mają szerokość 2 mm, cięte są z wstążeczek od woopisa ( nie strzępią się). Klamerki to pozostałości fototrawione z "czegoś tam" Verlindena (nie ta jakość co Eduard niestety).

Tymczasem dalszy ciąg dłubania w kabinie:

Odpryski farby zrobione metalizerem Humbrola (ten do polerowania). Na zdjęciach tego niestety nie widać dokładnie, ale błyszczy się jak polerowany metal ( zabawa w odpowiednie ustawienie świateł na każdy odprysk, żeby było widać błyszczenie jest czasochłonna, a ja tego czasu zbyt wiele nie mam
Pasy mają szerokość 2 mm, cięte są z wstążeczek od woopisa ( nie strzępią się). Klamerki to pozostałości fototrawione z "czegoś tam" Verlindena (nie ta jakość co Eduard niestety).
Ostatnio zmieniony 2009-01-19, 10:07 przez Radzio65, łącznie zmieniany 2 razy.
Radziu myślę ze tobie i innym forumowiczom przyda się taka informacja jak ustawić Photobucketa by wstawiał zdjęcia jak dawniej.
Na forum kartonwork Oldman napisał poradę, która mnie satysfakcjonuje w 100%
cytuję:
1. Wchodzimy na swoim koncie w "account options".
2. W sekcji "Album Settings" odznaczamy "Images Link Back To Album"
3. Zapisujemy ustawienia i mamy tak jak dawniej.
Na forum kartonwork Oldman napisał poradę, która mnie satysfakcjonuje w 100%
cytuję:
1. Wchodzimy na swoim koncie w "account options".
2. W sekcji "Album Settings" odznaczamy "Images Link Back To Album"
3. Zapisujemy ustawienia i mamy tak jak dawniej.
Dłubania ciąg dalszy, w dalszym ciągu w trakcie malowania, więc wiecie ...
Prawa strona kabiny:

Jeden elemencik doszedł do lewej strony, zrobiony z trzech płytek evergreena sklejonych ze sobą i dwóch drucików o śr. 0,3 mm

I fragment jednej z klap lądowania:

Jeśli miałaby być ruchoma, to trzeba będzie odciąć te skrzydełko/sklejkę służącą do przyklejenie wewnątrz skrzydła.
Pozdr.
Prawa strona kabiny:

Jeden elemencik doszedł do lewej strony, zrobiony z trzech płytek evergreena sklejonych ze sobą i dwóch drucików o śr. 0,3 mm

I fragment jednej z klap lądowania:

Jeśli miałaby być ruchoma, to trzeba będzie odciąć te skrzydełko/sklejkę służącą do przyklejenie wewnątrz skrzydła.
Pozdr.
Recesja (nie kryzys, o nie !!!) dotarła i do mnie, więc zbyt dużo zmartwień nie bardzo pomaga w klejeniu
.
Kabinka w dalszym ciągu w powolnym dłubaniu (postępy za małe, żeby pokazać), a w między czasie zabawa ze skrzydłem:

Na zdjęciu w środku widać wyraźnie odciętą część klapy lądowania, będę starał się zrobić ją ruchomą, a co z tego wyjdzie - zobaczymy. Zdjęcie po prawej pokazuje moje usilne starania, żeby krawędź natarcia była jak najbardziej zbliżona do jakości "plastików". Czy się udało ? Sam nie wiem, ale jest dość płynna, bez załamań.
cdn.
Kabinka w dalszym ciągu w powolnym dłubaniu (postępy za małe, żeby pokazać), a w między czasie zabawa ze skrzydłem:

Na zdjęciu w środku widać wyraźnie odciętą część klapy lądowania, będę starał się zrobić ją ruchomą, a co z tego wyjdzie - zobaczymy. Zdjęcie po prawej pokazuje moje usilne starania, żeby krawędź natarcia była jak najbardziej zbliżona do jakości "plastików". Czy się udało ? Sam nie wiem, ale jest dość płynna, bez załamań.
cdn.
To że nie wszystko mi wyszło tak jak należy, to widać.

Jakoś przestało mi zależeć ...
A tu mały offtopic czyli Karaś z ostatniego wydania Małego Modelarza. Może nie jestem fachowcem w kartonie, ale ośmielę się stwierdzić, że model jest wyjątkowo kretyńsko zaprojektowany - kto spróbuje ten będzie wiedział o czym mówię (łączenie segmentów).

Pozdr.

Jakoś przestało mi zależeć ...
A tu mały offtopic czyli Karaś z ostatniego wydania Małego Modelarza. Może nie jestem fachowcem w kartonie, ale ośmielę się stwierdzić, że model jest wyjątkowo kretyńsko zaprojektowany - kto spróbuje ten będzie wiedział o czym mówię (łączenie segmentów).

Pozdr.
No nareszcie
Radziu może nie jesteś specjalista ale radzisz sobie coraz lepiej i to widać z modelu na model. Działaj dalej nad obydwoma projektami i nic się nie przejmuj.
Czy to nie widać to masz na myśli tę zakładkę na brzuchu modelu?Radzio65 pisze:że nie wszystko mi wyszło tak jak należy, to widać.
Radziu może nie jesteś specjalista ale radzisz sobie coraz lepiej i to widać z modelu na model. Działaj dalej nad obydwoma projektami i nic się nie przejmuj.
To ja chyba ślepcem jestem bo widzę tylko kawał dobrej roboty.Radzio65 pisze:To że nie wszystko mi wyszło tak jak należy, to widać.
A z Karasia to może jakaś relacyjka będzie? Z wielką chęcią bym popatrzył. Był to mój pierwszy model jaki skleiłem
Pozdro!