[R] [Projekt Grupowy] M60 BLAZER
Moderatorzy: ModTeam, Sekretarz
[R] [Projekt Grupowy] M60 BLAZER
Mam zamiar zabrać się za czołg M60 Blazer 1:35 Italeri. Mam jednak problem z malowaniem instrukcja podaje żeby pomalować, model farbą Model Master 1706. Jednak wydaje mi się ten kolor zbyt jasny no i farba nie jest wodorozcieńczalna więc dość śmierdzi. Chciałbym aby model był w barwach izraelskich bo w zestawie mam takie kalki. Proszę o jakieś sugestie.
Ostatnio zmieniony 2009-02-16, 16:05 przez markozx, łącznie zmieniany 3 razy.
Dzięki, dobiorę coś z pactry. To będzie mój pierwszy pancerniak (a tak w ogóle to 3 model:) dopiero zacząłem modelować). Wygląda na to, że faktycznie malowanie tego czołgu jest dość jasne http://www.mycity-military.com/imgs/111 ... sa_023.jpg
Pierwsze schody- gąsienice.
W zestawie zaproponowano gąsienice zaprojektowane tak:


po pierwsze jakość tworzywa kiepska, po drugie jakość wykonania wyprasek też pozostawia wiele do życzenia. Muszę powiedzieć, że złożenie ich to droga przez mękę usiana niepowodzeniami
Wyszło tak:


[URL=http://www.fotosik.pl/showFullSize.php? ... 078429f233]
najbardziej nie podoba mi się sytuacja na ostatnim zdjęciu. Mam jednak nadzieje, że retusz farbami oraz błotnik przykryją tą rozjechaną gąsienice. No nic zabieram sie do walki z drugą stroną mam nadzieje, że pójdzie lepiej.
W zestawie zaproponowano gąsienice zaprojektowane tak:


po pierwsze jakość tworzywa kiepska, po drugie jakość wykonania wyprasek też pozostawia wiele do życzenia. Muszę powiedzieć, że złożenie ich to droga przez mękę usiana niepowodzeniami

Wyszło tak:




najbardziej nie podoba mi się sytuacja na ostatnim zdjęciu. Mam jednak nadzieje, że retusz farbami oraz błotnik przykryją tą rozjechaną gąsienice. No nic zabieram sie do walki z drugą stroną mam nadzieje, że pójdzie lepiej.
Ostatnio zmieniony 2009-02-15, 15:22 przez markozx, łącznie zmieniany 2 razy.
Uporałem się z gąsienicami. Przedstawiam kolejne postępy w pracy. Zaprałem się za górę:




Na wieży są jeszcze niepomalowane włazy i inne duperele.
Pojawił się jeszcze problem. Mianowicie na wyprasce jest pewien numer, który jak mniemam jest na prawdziwym M60 też.

Natomiast instrukcja przewiduje przyklejenie w tym miejscu części pancerza blazer:

Jak uważacie czy zetrzeć ten numer bo jest to numer ,no nie wiem formy od wtryskiwarki, w której robiona była wypraska czy numer, który występuje na korpusie prawdziwego czołgu w celu jego identyfikacji.

Czy pozostawić i wcisnąć tę część pancerza np tak:

Podobny nr występuje na wieży i wiem, że w prawdziwym czołgu jest taki numer (widziałem dzieś na focie w necie ale teraz nie potrafię go odnaleźć
):





Na wieży są jeszcze niepomalowane włazy i inne duperele.
Pojawił się jeszcze problem. Mianowicie na wyprasce jest pewien numer, który jak mniemam jest na prawdziwym M60 też.

Natomiast instrukcja przewiduje przyklejenie w tym miejscu części pancerza blazer:

Jak uważacie czy zetrzeć ten numer bo jest to numer ,no nie wiem formy od wtryskiwarki, w której robiona była wypraska czy numer, który występuje na korpusie prawdziwego czołgu w celu jego identyfikacji.

Czy pozostawić i wcisnąć tę część pancerza np tak:

Podobny nr występuje na wieży i wiem, że w prawdziwym czołgu jest taki numer (widziałem dzieś na focie w necie ale teraz nie potrafię go odnaleźć


Poczytałem trochę o historii tego czołgu. Jeśli ktoś chce to podawać tu będę stronki:
oto pierwsze dwie
http://www.sklej.pl/modele/M_60_A3_Patton.html
http://www.izrael.badacz.org/historia/liban.html
oto pierwsze dwie
http://www.sklej.pl/modele/M_60_A3_Patton.html
http://www.izrael.badacz.org/historia/liban.html
W tygodniu idzie wolniej :-/ ale idzie
.
Zgodnie z zasadą 4 x przymierz zanim posmarujesz klejem. Dziś mierzyłem płyty pancerza na wieżę. Wymyśliłem sobie taki sposób, że najpierw przykleiłem (wcześniej przygotowane pryśnięte 1x farbą ) wszystkie płyty do papierowej taśmy klejącej a potem przyłożyłem do miejsca gdzie mają być na wieży.


pozostały postęp jest taki, że pomalowałem na raz drobne "czopki" typu włazy, wizjery i inne duperelki na wieży oraz na raz pomalowałem kosz, którego miejsce jest na tylnej ściance wieży.

Znalazłem jeszcze ciekawą fotę w necie myślę, że tytuł "David i Goliat" jest nadzwyczaj trafny :)
podaję link
http://c.wrzuta.pl/wm11370/e4aba62c000f ... V0ZLm&ft=d

Zgodnie z zasadą 4 x przymierz zanim posmarujesz klejem. Dziś mierzyłem płyty pancerza na wieżę. Wymyśliłem sobie taki sposób, że najpierw przykleiłem (wcześniej przygotowane pryśnięte 1x farbą ) wszystkie płyty do papierowej taśmy klejącej a potem przyłożyłem do miejsca gdzie mają być na wieży.


pozostały postęp jest taki, że pomalowałem na raz drobne "czopki" typu włazy, wizjery i inne duperelki na wieży oraz na raz pomalowałem kosz, którego miejsce jest na tylnej ściance wieży.

Znalazłem jeszcze ciekawą fotę w necie myślę, że tytuł "David i Goliat" jest nadzwyczaj trafny :)
podaję link
http://c.wrzuta.pl/wm11370/e4aba62c000f ... V0ZLm&ft=d