Co do Buffalo to polecam Ci obiema rękami tego wydanego w "Kartonowej Kolekcji" autorstwa p. Mistewicza. Niedrogi i naprawdę świetny - lada dzień napiszę o nim kilka słów.
Lion - przede wszystkim model p. Mistewicza pozwoli Tobie - modelarzowi bez doświadczenia - skleić z powodzeniem ciekawy modelik. Zaś Buffalo od AH na pewno będzie na poziomie trudności, skomplikowania i ilości części przerastającym Twój zapał i umiejętności. Słowem - zajmij się modelem od p. Mistewicza za 16 zł - gorąco go polecam.
TAD
Tak ,,MM" to zdecydowanie dobry wybór, większość z nas dostawała od ,,dobrego wujka" jakiegoś Małego modelarza na pierwszy model, który z wielkim entuzjazmem skleiliśmy. To były czasy...
Tak czy inaczej życzę powodzenia w dalszych poczynaniach!