Zacząłem prace nad dioramką. Jak na razie poprzyklejałem ogólny zarys terenu ze styropianu i obłożyłem go chusteczkami nasączonymi wikolem z wodą. Zacząłem też sklejać figurki. Z grubsza mam pomalowane już dwie pozostałe do helikoptera, pokleiłem też jeszcze do kupy Wietnamczyków (jeszcze nieszpachlowani). Helikopter mam zamiar umieścić w pozycji lekko nad ziemią. Ogólnie ma to być pole ryżowe lekko zalane wodą. Czaję się z kupnem wody Vallejo i paru figurek Amerykańców.
Plany mam ambitne (rzekłbym zbyt), ale ciekawe jak wyjdzie z wodą. Tym bardziej, że Jaro zasugerował, żebym zrobił na wodzie i otoczeniu efekty od strumienia powietrza. Tylko, że jak pooglądałem fotki co dzieje się z wodą gdy helikopter jest nisko, to po prostu strach w oczach. Woda jest po prostu wszędzie. Oczywiście pole ryżowe może być suche w ostateczności.
