[Technika wykonania] Podstawka pod kolejkę w skali H0
: 2010-11-20, 20:23
Witam ;)
Podczas sklejania Forda nabrałem ochoty na pocięcie czegoś kolejkowego w skali H0. Według mnie model taki powinien stać na torach, jakżeby nie inaczej? Sklejanie więc rozpocząłem od... podstawki ;D. Jako baza posłużyła mi tektura 1mm, następnie w miejscu torowiska nakleiłem jeszcze 2 warstwy tektury tak aby, zgodnie z moimi obliczeniami, podtorze miało odpowiednią wysokość(30-40cm).
Następnie pomalowałem pierwszym lepszym zielonym (pactra A32) ten kawałek na którym będzie sadzona trawa i przykleiłem tory.
Kolejnym krokiem było przyklejenie podsypki, którą zakupiłem na allegro. (małą uwaga - warto pomalować kolorem czarnym/brązowym ten fragment na którym będzie kładziona podsypka). Szuter kleiłem na klej CR rozcieńczony wodą.
Miejsca na których miała rosnąc trawa posmarowałem klejem (tym samym co do podsypki), a następnie przykleiłem trawkę modelarską (elektrostatyczna od fallera). Trawę kleimy następująco: na warstwę kleju szczyptami sypiemy trawę, jak już się jej sporo usypie od spodniej strony podstawki stukamy (np ołówkiem) w miejscu, które obsypaliśmy. Dzięki takiej operacji trawa ustawia się pionowo i wygląda jak naturalna. Nadmiar można zebrać i wykorzystać ponownie. Miejscami na kroplę kleju przyklejam trawę na szutrze i między podkładami. Dodatkowo ze zmielonej gąbki (np zmywak kuchenny) odpowiednio pomalowanej wykonałem imitację innych roślinek.
Tak zrobiony tor jest już prawie gotowy, jednak coś tu nie pasuje... Nie widziałem żeby zarośnięty tor miał tak czystą podsypkę, no i szyny się zbytnio błyszczą... Nie dawało mi to spokoju więc wpadłem na pomysł - poszły w ruch sproszkowane suche pastele. Na szyny nałożyłem packę utworzoną ze zmieszanej pasteli z lakierem glosscote humbrola (później na pewnym forum kolejowym znalazłem sposób na patynowanie szyn, który wypróbuje następnym razem - umieszczenie szyn w paście utworzonej z proszku do prania zmieszanego z odrobiną wody).
Na koniec przy torze postawiłem wskaźnik, tzw sierżanta. (na zdjęciach jeszcze przymierzony na sucho)
Teraz nic innego mi nie pozostało jak skleić do tego parowozik, a mianowicie Tkt48 ;D
Podczas sklejania Forda nabrałem ochoty na pocięcie czegoś kolejkowego w skali H0. Według mnie model taki powinien stać na torach, jakżeby nie inaczej? Sklejanie więc rozpocząłem od... podstawki ;D. Jako baza posłużyła mi tektura 1mm, następnie w miejscu torowiska nakleiłem jeszcze 2 warstwy tektury tak aby, zgodnie z moimi obliczeniami, podtorze miało odpowiednią wysokość(30-40cm).
Następnie pomalowałem pierwszym lepszym zielonym (pactra A32) ten kawałek na którym będzie sadzona trawa i przykleiłem tory.
Kolejnym krokiem było przyklejenie podsypki, którą zakupiłem na allegro. (małą uwaga - warto pomalować kolorem czarnym/brązowym ten fragment na którym będzie kładziona podsypka). Szuter kleiłem na klej CR rozcieńczony wodą.
Miejsca na których miała rosnąc trawa posmarowałem klejem (tym samym co do podsypki), a następnie przykleiłem trawkę modelarską (elektrostatyczna od fallera). Trawę kleimy następująco: na warstwę kleju szczyptami sypiemy trawę, jak już się jej sporo usypie od spodniej strony podstawki stukamy (np ołówkiem) w miejscu, które obsypaliśmy. Dzięki takiej operacji trawa ustawia się pionowo i wygląda jak naturalna. Nadmiar można zebrać i wykorzystać ponownie. Miejscami na kroplę kleju przyklejam trawę na szutrze i między podkładami. Dodatkowo ze zmielonej gąbki (np zmywak kuchenny) odpowiednio pomalowanej wykonałem imitację innych roślinek.
Tak zrobiony tor jest już prawie gotowy, jednak coś tu nie pasuje... Nie widziałem żeby zarośnięty tor miał tak czystą podsypkę, no i szyny się zbytnio błyszczą... Nie dawało mi to spokoju więc wpadłem na pomysł - poszły w ruch sproszkowane suche pastele. Na szyny nałożyłem packę utworzoną ze zmieszanej pasteli z lakierem glosscote humbrola (później na pewnym forum kolejowym znalazłem sposób na patynowanie szyn, który wypróbuje następnym razem - umieszczenie szyn w paście utworzonej z proszku do prania zmieszanego z odrobiną wody).
Na koniec przy torze postawiłem wskaźnik, tzw sierżanta. (na zdjęciach jeszcze przymierzony na sucho)
Teraz nic innego mi nie pozostało jak skleić do tego parowozik, a mianowicie Tkt48 ;D
nie jestem aż takim wymiataczem, żeby je zrobić z kartonu w tej skali.
