republic p-47d thunderbolt - malowanie
Moderatorzy: ModTeam, Sekretarz
republic p-47d thunderbolt - malowanie
Na początku chciałbym się przywitać. co czynię: witam:)
aktualnie próbuje pomalować mój pierwszy model i mam pewien problem. Otóż na moim samolociku muszę wymalować trójkąt o 'giętkich' ramionach. Jak sobie z tym poradzić?
Szukałem na forum, ale coś mi kiepsko poszło.
Używam pędzelka i farb pactry
Jeżeli to pomoże to mogę wkleić schemat malowania.
Pozdrawiam
Artur
aktualnie próbuje pomalować mój pierwszy model i mam pewien problem. Otóż na moim samolociku muszę wymalować trójkąt o 'giętkich' ramionach. Jak sobie z tym poradzić?
Szukałem na forum, ale coś mi kiepsko poszło.
Używam pędzelka i farb pactry
Jeżeli to pomoże to mogę wkleić schemat malowania.
Pozdrawiam
Artur
Re: republic p-47d thunderbolt - malowanie
Nie fatyguj się.arturus pisze: aktualnie próbuje pomalować mój pierwszy model i mam pewien problem.
Otóż na moim samolociku muszę wymalować trójkąt o 'giętkich' ramionach. Jak sobie z tym poradzić?
Szukałem na forum, ale coś mi kiepsko poszło.
Używam pędzelka i farb pactry
Jeżeli to pomoże to mogę wkleić schemat malowania.
Pozdrawiam
Artur
Wszyscy na tym Forum wiedzą jak wygąda trójkąt o "giętkich " ramionach.

http://www.fleandril.republika.pl/malowanie.jpg
Chodzi o ten trójkąt w zaznaczony as-6
próbowałem narysować ten kształt na modelu i okleić taśmą, ale efekt był kiepski.
pozdro
Chodzi o ten trójkąt w zaznaczony as-6
próbowałem narysować ten kształt na modelu i okleić taśmą, ale efekt był kiepski.
pozdro
Nie bardzo pojmuję w czym masz problem.
Jeżeli budujesz ten model, tzn. Tamiya, 1/72, nr 70 z serii War Bird:

to wystarczy nakleić dokładnie taśmę (najlepiej Tamiya) i delikatnie niezbyt gęstą farbką,
ale też nie za rzadką, (żeby nie podciekła pod taśmę) pomalować.
Ten "trójkąt o giętkich ramionach"
jak to określiłeś to tylko złudzenie optyczne.
W rzeczywistości jest to linia prosta.
Jeżeli budujesz ten model, tzn. Tamiya, 1/72, nr 70 z serii War Bird:

to wystarczy nakleić dokładnie taśmę (najlepiej Tamiya) i delikatnie niezbyt gęstą farbką,
ale też nie za rzadką, (żeby nie podciekła pod taśmę) pomalować.
Ten "trójkąt o giętkich ramionach"

W rzeczywistości jest to linia prosta.
już sobie poradziłem.
inne pytanie - do pomalowania modelu potrzebuje koloru bare metal silver. Tylko, że we wszystkich sklepach mówią mi, że to jest tylko spray. Można z tym sobie jakoś poradzić? chciałbym pomalować pędzlem, a nie ma aerografu i chwilowo mnie na niego nie stać.
pozdro
inne pytanie - do pomalowania modelu potrzebuje koloru bare metal silver. Tylko, że we wszystkich sklepach mówią mi, że to jest tylko spray. Można z tym sobie jakoś poradzić? chciałbym pomalować pędzlem, a nie ma aerografu i chwilowo mnie na niego nie stać.
pozdro
Ostatnio zmieniony 2008-07-08, 22:48 przez arturus, łącznie zmieniany 1 raz.
Tamiya AS-12 Bare Metal Silver

Spokojnie można stosować do modeli z polistyrenu (czyli wszystkie plastikowe).
Moim zdaniem nie sposób źle pomalować tą farbą. Mocną wstrząsnać przez około 3-5 minut, potem jedno lekkie tryśnięcie w powietrze, potem na model z odległości 20 - 25 cm, nakładając cienkie warstwy. Po dwóch trzech pryśnięciach (warstwach) wychodzi nam idealny, metaliczny i dość realistyczny kolor poszycia kadłuba np. P-47, P-51, P-38. Ta farba właśnie do tego jest. Spróbuj najpierw trysnąć na jakimś starym modelu, żeby zobaczyć jaki jest rozkład farby (Tamiyowskie spraye dość mocno "Leją", ale można to bardzo szybko opanować). Po malowaniu, odwróć puszkę "do góry nogami" i jedno tryśnięcie w powietrze, żeby przedmuchać wylot puszki.
UWAGA ! Farba śmierdzi, jest toksyczna, więc w mieszkaniu raczej bym nie używał.

Spokojnie można stosować do modeli z polistyrenu (czyli wszystkie plastikowe).
Moim zdaniem nie sposób źle pomalować tą farbą. Mocną wstrząsnać przez około 3-5 minut, potem jedno lekkie tryśnięcie w powietrze, potem na model z odległości 20 - 25 cm, nakładając cienkie warstwy. Po dwóch trzech pryśnięciach (warstwach) wychodzi nam idealny, metaliczny i dość realistyczny kolor poszycia kadłuba np. P-47, P-51, P-38. Ta farba właśnie do tego jest. Spróbuj najpierw trysnąć na jakimś starym modelu, żeby zobaczyć jaki jest rozkład farby (Tamiyowskie spraye dość mocno "Leją", ale można to bardzo szybko opanować). Po malowaniu, odwróć puszkę "do góry nogami" i jedno tryśnięcie w powietrze, żeby przedmuchać wylot puszki.
UWAGA ! Farba śmierdzi, jest toksyczna, więc w mieszkaniu raczej bym nie używał.