Humbrol
: 2008-02-17, 13:24
Witam!
Jestem początkującym modelarzem. Sklejam modele samolotów do 1945.
Mam problem z farbami i pędzlami, ponieważ się na tym nie znam postanowiłem napisać.
Zacznijmy od farb. Mam nowe emalie Humbrola. Niekiedy po kolejnym z rzędu otwarciu a nawet gdy otwieram nowe farbki zauważyłem, że farba "dzieli się" na dwie części. Cięższa (chyba pigment) opada na dno, a druga lżejsza część unosi się na górze. Zawsze mieszam je, aby uzyskać w miarę coś jednolitego. Ale nie za każdym razem mi się udaję, często nie chce się, ze sobą zmieszać. Czy to jest naturalne i tak się dzieję z farbkami? Może Wy macie na to lepsze sposoby?
Drugie pytanie - jak skutecznie wyczyścić pędzelek po malowaniu? Aby zachował swój pierwotny kształt. Niektóre moje pędzle retuszerskie o małych rozmiarach po wyczyszczeniu wyglądają jak miotły kuchenne
Dziękuję i pozdrawiam
Marcin
Jestem początkującym modelarzem. Sklejam modele samolotów do 1945.
Mam problem z farbami i pędzlami, ponieważ się na tym nie znam postanowiłem napisać.
Zacznijmy od farb. Mam nowe emalie Humbrola. Niekiedy po kolejnym z rzędu otwarciu a nawet gdy otwieram nowe farbki zauważyłem, że farba "dzieli się" na dwie części. Cięższa (chyba pigment) opada na dno, a druga lżejsza część unosi się na górze. Zawsze mieszam je, aby uzyskać w miarę coś jednolitego. Ale nie za każdym razem mi się udaję, często nie chce się, ze sobą zmieszać. Czy to jest naturalne i tak się dzieję z farbkami? Może Wy macie na to lepsze sposoby?
Drugie pytanie - jak skutecznie wyczyścić pędzelek po malowaniu? Aby zachował swój pierwotny kształt. Niektóre moje pędzle retuszerskie o małych rozmiarach po wyczyszczeniu wyglądają jak miotły kuchenne

Dziękuję i pozdrawiam
Marcin