Wąski 2,5 mm pasek barwionego bejcą kartonu moczę w wodzie i wstępnie zaginam na ostrzu noża. W powstały "rowek" nanoszę BCG.



Taki mokry i nasączony BCG rozłażący się pasek kartonu układam w wykroju kabiny.


I druga kabina.

Na początku wydaje się, że nic z tego nie będzie ale jak karton zaczyna podsychać można ułożyć go w otworze kabiny bez problemów palcami, pęsetą, dogładzić igłą.

Po wyschnięciu maluję obrzeże Caponem i znowu dogładzam igłą.

I gotowe.
