Górny płat pomalowany na błyszczący czerwony (Tamiya). Płat jak płat, ale na zdjęciu chciałem pokazać nie wtajemniczonym , jak działa MikroSol na kalkomanie:

Wyraźnie widać jak kalkomania "owinęła się" na szczegółach konstrukcyjnych skrzydła.
To teraz kilka słów dla niewtajemniczonych a zainteresowanych

Firma MicroScale produkuje 2 płyny wspomagające układanie kalkomanii.
Pierwszy z nich to MicroSet:

MicroSet (Setting - układający) pomaga pozycjonować kalkomanie na modelu. Nakładamy pędzelkiem cienką warstwę MicroSet'a tak, zeby kalkomania jeździła na nim jak na "poduszeczce". Nadmiar płynu ściągamy delikatnie husteczką higieniczną, watką na patyczku itp. MicroSet'a używam sporadycznie.
Drugi z nich to MicroSol:

U tu się dopiero zaczyna jazda dla ludzi o mocnych nerwach. Jak już mamy kalkomanię na swoim miejscu, smarujemy ją MicroSol,em za pomocą pędzelka. Kalkomania zaczyna się marszczyć, zwijać, robią się pęcherze, sprawia wrażenia jakby miała się rozlecieć na tysiące drobnych części (kalkomanie różnych producentów różnie reagują). Nic to jak mawiał Pan Wołodyjowski, czasami mimo tych efektów warto zakroplić pędzelkiem jeszcze jedną kroplę MicroSol'a. Bardzo ostrożnie. Uwaga! Każde nieostrożne dotknięcie kalkomanii potraktowanej tym płynem spowoduje nieodwracalne zniszczenie kalkomanii. Nie wolne próbować w tym czasie przesuwać kalkomanii w inne miejsce. Potem wystarczy poczekać aż płyn wyschnie. To może potrwać nawet do 2 godzin. W trakcie wysychania kalkomania zostanie naciągnięta jak na zdjęciu Fokkera.
Są takie płyny również innych producentów. Ja sprawdziłem tylko Decalfix firmy Humbrol. Wolę jednak MicroSet i MicroSol.
Są również kalkomanie, które nie reagują na płyny zmiękczające. Ja trafiłem na stare kalkomanie Academy, których nie ruszał żaden płyn.
Zdjęcia MicroSol'a i MicroSet'a ściągnęłem ze strony producenta - coś tam widać
