[laik modelarski] - moj pierwszy model
Moderatorzy: ModTeam, Sekretarz
[laik modelarski] - moj pierwszy model
Witam Serdecznie
Mam pytanie co do malowania i nie tylko.....hmmm jest to moj pierwszy model i zamierzam go dobrze zlozyc jak i pomalowac.
i moje pytania w zwiazku z tym
* czym odtluscic model przed malowaniem
* jakiej szpachlowki uzyc
* jakie polecacie farby
* hmmm moze znacie jakis dobry poradnik co jest w nim ciutke na ten temat opisane
z gory serdecznie dziekuje....
a modele ktore mam do sklejenia to :
** TAMIYA - SUZUKI RGV
** TAMIYA - MERCEDES BENZ CLK DTM
Mam pytanie co do malowania i nie tylko.....hmmm jest to moj pierwszy model i zamierzam go dobrze zlozyc jak i pomalowac.
i moje pytania w zwiazku z tym
* czym odtluscic model przed malowaniem
* jakiej szpachlowki uzyc
* jakie polecacie farby
* hmmm moze znacie jakis dobry poradnik co jest w nim ciutke na ten temat opisane
z gory serdecznie dziekuje....
a modele ktore mam do sklejenia to :
** TAMIYA - SUZUKI RGV
** TAMIYA - MERCEDES BENZ CLK DTM
Jeśli jest to twój pierwszy model to:
-Ja bym na razie nauczył się sklejać modele, malowanie dojdzie dopiero później.
-Szpachlówka do Tamiyi to raczej rzadkość, i jej też na razie radze nie używać, jak dobrze skleisz te modele to szpachlówka będzie zbędna.
-Jak już jesteś uparty to farby akrylowe (na początek), Pactra, trochę droższe to Vallejo.
-http://www.jadarhobby.pl/poradnik-model ... -7203.html - Naprawdę fajny poradnik z technikami malowania jak i "brudzenia" modeli.
-Ja bym na razie nauczył się sklejać modele, malowanie dojdzie dopiero później.
-Szpachlówka do Tamiyi to raczej rzadkość, i jej też na razie radze nie używać, jak dobrze skleisz te modele to szpachlówka będzie zbędna.
-Jak już jesteś uparty to farby akrylowe (na początek), Pactra, trochę droższe to Vallejo.
-http://www.jadarhobby.pl/poradnik-model ... -7203.html - Naprawdę fajny poradnik z technikami malowania jak i "brudzenia" modeli.
Pewnie narażę się kilku modelarzom, ale pojazdy ogólnie są łatwiejsze do sklejenia niż samoloty ze względów technicznych.przem961 pisze:hmmm ja bym nie radził na początek sklejać samochodu na początek lepiej sklej jakiś samolot np.spitfire
albo coś w tym stylu a te modele bym zostawił na sklejenie później kiedy będziesz już umiał sklejać modele
W samolocie trzeba pilnować aby skrzydła były w miarę symetryczne i były wychylone pod odpowiednim kontem, to samo dotyczy kół.
Najbardziej prostymi do sklejenia "technicznie" modelami są czołgi, gdyż zbytnio nie da się zepsuć za dużo w modelu.
Za to modele samochodów to jedne z najtrudniejszych modeli, sam wiem gdyż skleiłem już dwa samochody i oby dwa zajęły mi dużo czasu i narobiły sporo problemów. Bardzo trudne w nich jest ułożenie kół (wszystkie muszą dotykać ziemi), dlatego odradzam samochody na początku twojej przygody z modelami.
Dlatego proponuję jakiś czołg na początek w skali 1/48 lub 1/72.
W samochodach i motocyklach zwłaszcza w skali 1:24 oraz 1:12 najtrudniejszym elementem jest nanoszenie kalkomanii oraz malowani gdyż powierzchnie są na prawdę duże z lakier musi być perfekcyjnie położony. Detale mechaniczne to już jest mniejszy problem, jak się ma dobrą wyobraźnię to nie jest to trudne.
Pozdrawiam r-t.
Pozdrawiam r-t.
W czołgu w którym trzeba przykleić dużo więcej kół łatwiej jest je ustawić na równym poziomie???
A do tego jak kolega początkujący trafi na gąski z ogniwek a nie gumowe to będzie to prostsze od przyklejenia równo skrzydeł i kół w samolocie???
Sklejam i czołgi i samoloty i wiem, że dla początkujących łatwiejsze są samoloty zwłaszcza takie z małą ilością detali 1/72, a potem można przerzucać się na większe skale bądź trudniejsze modele. Samoloty najlepiej dolnopłaty. Łatwiej je ustawić i skleić poprawnie skrzydła.

Sklejam i czołgi i samoloty i wiem, że dla początkujących łatwiejsze są samoloty zwłaszcza takie z małą ilością detali 1/72, a potem można przerzucać się na większe skale bądź trudniejsze modele. Samoloty najlepiej dolnopłaty. Łatwiej je ustawić i skleić poprawnie skrzydła.
Proponowałbym zakładać wątki tylko w jednym miejscu :)
Na pierwszy model to rzeczywiście najlepiej kupić jakiś samolot w 1:72. Coś z Italeri np albo Revella. Drogie nie są a składają się sympatycznie. Np Heinkel He-111 z Italeri - składa się dobrze, jest tani, przećwiczysz na nim wklejanie szybek, ustawianie skrzydeł i stateczników, malowanie szczegółów jak i dużych powierzchni.
Czołgów nie polecam bo jak będą gęsi z ogniwek to za pierwszym razem najprawdopodobniej nie wyjdzie Ci to ładnie i będzie kłuć w oczy.
pozdrawiam
Na pierwszy model to rzeczywiście najlepiej kupić jakiś samolot w 1:72. Coś z Italeri np albo Revella. Drogie nie są a składają się sympatycznie. Np Heinkel He-111 z Italeri - składa się dobrze, jest tani, przećwiczysz na nim wklejanie szybek, ustawianie skrzydeł i stateczników, malowanie szczegółów jak i dużych powierzchni.
Czołgów nie polecam bo jak będą gęsi z ogniwek to za pierwszym razem najprawdopodobniej nie wyjdzie Ci to ładnie i będzie kłuć w oczy.
pozdrawiam
szogun pisze:Otóż ja nigdy nie miałem problemu z krzywym przyklejeniem kół w czołgu, a o gąskach z ogniwek nie pomyślałem.Miacholl pisze:W czołgu w którym trzeba przykleić dużo więcej kół łatwiej jest je ustawić na równym poziomie???
No panowie, ale małe czołgi też nie zawierają dużo detali i chyba 99% tanków dostępnych na rynku nie ma ruchomego zawieszenia...