Witam!
Sklejam modele od kilku lat, ale pierwszy raz sklejałem model z olinowaniem, a mianowicie Fokkera D VII. Niedługo będę sklejać Titanica. Chodzi mi o to, że nigdy nie potrafię przykleić linek. Oklodałem modele w muzeach i na nich nie iwdać ani kropelki kleju za to jak ja sklejam jest go za dużo i nigdy nie chcą się linki trzymać. Wygląda to obrzydliwie. Jeżeli ktoś ma jakieś rady to bardzo proszę pisać.
Z góry wielkie dzięki.
Olinowanie modeli.
Moderatorzy: ModTeam, Sekretarz
-
- Posty: 140
- Rejestracja: 2007-11-12, 19:27
- Lokalizacja: Bolków
Jeśli linki przechodzą przez skrzydło to można zrobić tak.
Potrzebne będą: żyłka o grubości 0,06 do 0,08mm, igła, skalpel, CA i pinceta. Przekłuwasz skrzydło w którym miejscu ma przechodzić linka (najpierw na dole). Następnie przekładasz przez to żyłke i dajesz kropelkę CA. Później przekłuwasz na górze i przekładasz tam żyłke, podosisz model za nią i dajesz kropelkę CA. Po wyschnięciu naddatki żyłki odcinasz skalpelem i szlifujesz drobnym papierkiem.
Powodzenia!
Potrzebne będą: żyłka o grubości 0,06 do 0,08mm, igła, skalpel, CA i pinceta. Przekłuwasz skrzydło w którym miejscu ma przechodzić linka (najpierw na dole). Następnie przekładasz przez to żyłke i dajesz kropelkę CA. Później przekłuwasz na górze i przekładasz tam żyłke, podosisz model za nią i dajesz kropelkę CA. Po wyschnięciu naddatki żyłki odcinasz skalpelem i szlifujesz drobnym papierkiem.

Powodzenia!