Forum Modelarskie

Zaczynam budowe Sdkfz 251 z italeri
Na początek fota pudełka

Wycięłem kilka częsci i wyszlifowałem,oraz wsadziłem do woreczka


A tu pozostałe które są jeszcze uwięzione i wołają pomocy

Żeś sobie wybrał model , trochę sie namęczysz przy gąsienicach . Powodzenia w budowie .

Schmmitt pisze:Żeś sobie wybrał model , trochę sie namęczysz przy gąsienicach . Powodzenia w budowie .

Dzięki, model dostałem (wraz z sdkfz 11 którego sobie odłożyłem obok Jagdpanzera) na urodziny od cioci :P Wiem że brakuje mu kilku ważnych elementów
Gąsiennice nie takie złe, da się złożyc

Ja sam od dawna przymierzam sie do tego modelu więc na pewno bede śledził twoją relacje i zadecyduje czy warto go zakupić

Pozdrawiam :->

Tak od razu to mógłbym ci polecić ten model, ale nie ma kilku elementów:
-na błotnikach nie ma tych, jak by to nazwać "Pałeczek"
-lusterek
-haków
-tego malutkiego światełka , za tymi głównymi że tak powiem
-"System" otwierania i zamykania drzwi jest strasznie uproszczony
-Brakuje tzw "pułek" nad siedzeniami gdzie chowano broń i amunicję do Mg 34
-Brak radiostacji
Za to są plastikowe gąsiennice i po olbrzymiej dawce cierpliwości połączonej z precyzją i innymi czynnikami będzie wyglądało bardziej realistycznie niż z gumowym szajsem

OJ OJ.... straszne

Jeden miały biedny hanomag italerki w 1:72. Raczej go nie będziesz waloryzować, a nawet jeśli to takie akcje jak radiostacja to nie za duży problem. A gąsienice? Chyba już nie jedne skleiłeś takie. Z resztą te akurat nie sa takie trudne

hmm jeżeli chodzi o waloryzacje to jeszcze do końca niewiem,ale na poważnie zastanawiam się nad tym.
Powinienem chociaż spróbować wykonać jakieś części,ale jestem jeszcze zbytnio za mało doświadczony
apropo gąsiennic wycięłem sobie kilka ogniwek i przymieżałem z kołem napędowym, jak tak wszystko będzie pasować to raczej nie sparwią mi one takiego problemu

Ciesze sie że Wladek będzie się zmagał z tym pojazdem opancerzonym, myślę że efekt powinien być całkiem całkiem dobry. Tym bardziej oczekuje ze podobny pojazd stoi niedaleko mojego domu (w sąsiedniej miejscowości) ale wyposażony w dodatkową przyczepkę - kuchnia polowa.

Spory postęp, sorry za fatalną jakość zdjęć, nie jestem urodzonym fotografem ,ale obiecuje następne zdjęcia bedą lepsze.Co do modelu to łatwo się go skleja, jedną stronę gąsiennic skończyłem i jutro biorę się za drugą, jedyną rzeczą z której nie jestem zadowolony to moje malowanie



Proszę o komentarze, a już jutro kolejne zdjęcia

Trochę źle zrobiłeś że koła i gąsienice skleiłeś na tym jednym kawałku plastiku . Kiedyś tak zrobiłem z Abramsem i burty wanny mi sie zapadły do wewnątrz - nie wiem jak to się stało . Dlatego na przyszłość lepiej najpierw przykleić burty a potem koła i gąsienice .

Malowanie to racze nie "tylko", a w zasadzie główny czynnik rzutujący na efektywność modelu. Jeśli chodzi o koła to kleje je z gąsienicami na tym "kawałku" a potem do całości. Tak jest dużo łatwiej i precyzyjniej można przykleić te pojedyncze ogniwka. A jeśli tobie Shmmitt zapadły sie boki to już chyba było coś poważniejszego

Aha, i w kwesti malowania jeszcze. Wewnętrzna strona pojazdu i zewnętrzna powinny być w tym samym kolorze.

Po wczorajszym głupim dniu, w którym nie mogłem zrobić zdjęć z relacji ponieważ nie było dobrego światła, i po około 4 dniach prac ukończyłem dzisaj mój model.Sklejało go się przjemnie, a plastikowe gąsiennice mnie nie odstraszyły Do zrobienia mam jeszcze całą szafke modeli które otrzymałem na różnego rodzaju okolicznośći




Komentujcie !

Zdjęcia są strasznie słabe prawie nic nie widać :-/

Waloryzowałeś coś w tym modelu

Nie, tylko dodałem te pałeczki na błotnikach,apropo zdjęc to zrobie nowe