[Relacja] SdKfz 251 italeri 1/72
Moderatorzy: ModTeam, Sekretarz
[Relacja] SdKfz 251 italeri 1/72
Zaczynam budowe Sdkfz 251 z italeri
Na początek fota pudełka
Wycięłem kilka częsci i wyszlifowałem,oraz wsadziłem do woreczka
A tu pozostałe które są jeszcze uwięzione i wołają pomocy
Na początek fota pudełka
Wycięłem kilka częsci i wyszlifowałem,oraz wsadziłem do woreczka
A tu pozostałe które są jeszcze uwięzione i wołają pomocy
Tak od razu to mógłbym ci polecić ten model, ale nie ma kilku elementów:
-na błotnikach nie ma tych, jak by to nazwać "Pałeczek"
-lusterek
-haków
-tego malutkiego światełka , za tymi głównymi że tak powiem
-"System" otwierania i zamykania drzwi jest strasznie uproszczony
-Brakuje tzw "pułek" nad siedzeniami gdzie chowano broń i amunicję do Mg 34
-Brak radiostacji
Za to są plastikowe gąsiennice i po olbrzymiej dawce cierpliwości połączonej z precyzją i innymi czynnikami będzie wyglądało bardziej realistycznie niż z gumowym szajsem
-na błotnikach nie ma tych, jak by to nazwać "Pałeczek"
-lusterek
-haków
-tego malutkiego światełka , za tymi głównymi że tak powiem
-"System" otwierania i zamykania drzwi jest strasznie uproszczony
-Brakuje tzw "pułek" nad siedzeniami gdzie chowano broń i amunicję do Mg 34
-Brak radiostacji
Za to są plastikowe gąsiennice i po olbrzymiej dawce cierpliwości połączonej z precyzją i innymi czynnikami będzie wyglądało bardziej realistycznie niż z gumowym szajsem
hmm jeżeli chodzi o waloryzacje to jeszcze do końca niewiem,ale na poważnie zastanawiam się nad tym.
Powinienem chociaż spróbować wykonać jakieś części,ale jestem jeszcze zbytnio za mało doświadczony
apropo gąsiennic wycięłem sobie kilka ogniwek i przymieżałem z kołem napędowym, jak tak wszystko będzie pasować to raczej nie sparwią mi one takiego problemu
Powinienem chociaż spróbować wykonać jakieś części,ale jestem jeszcze zbytnio za mało doświadczony
apropo gąsiennic wycięłem sobie kilka ogniwek i przymieżałem z kołem napędowym, jak tak wszystko będzie pasować to raczej nie sparwią mi one takiego problemu
Spory postęp, sorry za fatalną jakość zdjęć, nie jestem urodzonym fotografem ,ale obiecuje następne zdjęcia bedą lepsze.Co do modelu to łatwo się go skleja, jedną stronę gąsiennic skończyłem i jutro biorę się za drugą, jedyną rzeczą z której nie jestem zadowolony to moje malowanie
Proszę o komentarze, a już jutro kolejne zdjęcia
Proszę o komentarze, a już jutro kolejne zdjęcia
Malowanie to racze nie "tylko", a w zasadzie główny czynnik rzutujący na efektywność modelu. Jeśli chodzi o koła to kleje je z gąsienicami na tym "kawałku" a potem do całości. Tak jest dużo łatwiej i precyzyjniej można przykleić te pojedyncze ogniwka. A jeśli tobie Shmmitt zapadły sie boki to już chyba było coś poważniejszego
Aha, i w kwesti malowania jeszcze. Wewnętrzna strona pojazdu i zewnętrzna powinny być w tym samym kolorze.
Aha, i w kwesti malowania jeszcze. Wewnętrzna strona pojazdu i zewnętrzna powinny być w tym samym kolorze.
Po wczorajszym głupim dniu, w którym nie mogłem zrobić zdjęć z relacji ponieważ nie było dobrego światła, i po około 4 dniach prac ukończyłem dzisaj mój model.Sklejało go się przjemnie, a plastikowe gąsiennice mnie nie odstraszyły Do zrobienia mam jeszcze całą szafke modeli które otrzymałem na różnego rodzaju okolicznośći
Komentujcie !
Komentujcie !