Forum Modelarskie

Po długiej przerwie zacząłem dłubać przy nowym projekcie. Na początek mała przeróbka tablic z pojazdu Land Wasser Schlepper.

Postęp prac na amfibią. Wnętrze odkładam na sam koniec. Niewiele z niego będzie widać w efekcie końcowym. Wiele elementów jest przyklejonych na sucho.

To był bardzo żmudny proces, ale udało się! Z pomocą przyszedł oczywiście nie kto jak inny jak RP Toolz.

Efekt dzisiejszego wieczoru
Drobne szczegóły, poprawki tu i tam.

Kolejne poprawki i waloryzacja części z zestawu Hobby Boss'a. Tak mi właśnie minął dzisiejszy poranek.

Dzisiejszy poranek spędziłem nad waloryzowaniem przednich lamp pojazdu. Sporo pracy ułatwiło użycie nowych brass tubes od Abera. Kółeczka wybijałem RP Toolz. Na samym końcu przyjdą szkiełka od AK po malowaniu.

Oj, trochę nerwów mnie ta część kosztowała. Na szczęście mam to już za sobą.

Przez jakiś czas nie było aktualizacji, więc oto jest. Detalowania ciąg dalszy, że tak to ujmę. Kilka osób pytało mnie jak pracuję przy opracowywaniu części. Postanowiłem zapisać proces pracy w formie kilku zdjęć. Jeżeli Wam się spodoba to mogę powtórzyć częściej takie zabiegi.




Bardzo często zdarza się, że część z zestawu nie spełnia naszych oczekiwań pod względem przestrzenności czy też spójności z oryginałem. Przynajmniej tak jest w moim przypadku bardzo często. Również zdarzają się sytuacje, w których lepiej jest zrobić część od nowa niż czyścić z nadlewek bądź wyrównywać część z zestawu. Tak było właśnie w tym przypadku.

Poniżej znajduje się zdjęcie oryginalnej części z zestawu.



Żeby nie tracić zbytnio czasu skorzystałem z profilu C od Plastructa. Wykonałem pierwszy element, a następnie wg jego długości przycinałem pozostałe elementy z całej listwy. Dobrze jest przymocować elementy do taśmy maskującej. Ułatwia to pracę.



Wycięte elementy.



Zamknięcie "pudełka" wykonałem z arkusza Plastructa o zbliżonej grubości ścianek profilu C.



Następnie dociąłem pozostałości i oszlifowałem elementy.



Międzyczasie przygotowałem cztery kawałki drutu miedzianego od Eureki XXL.



Wygiąłem druciki.



Ponownie skorzystałem z pomocy taśmy maskującej aby podczas nawiercania otworów na druciki elementy były nieruchome.



Następnie wykonałem mały element do którego będzie dochodziła druga strona drucika.



Przykleiłem klejem Kropelka mały element.



Na samym końcu dokleiłem drucik ówcześnie dopasowując jego długość.



Porównanie elementów.

Dłubaniny ciąg dalszy. Dziś na ruszt trafiły zawiasy włazów na górnej części pojazdu. Miałem podczas pracy trochę czasu, więc udało mi się zapisać w formie fotografii proces powstawania zawiasów. Może ktoś z Was zauważy błędy w procesie produkcyjnym i podzieli się ze mną jak następnym razem można zredukować nie potrzebną pracę tudzież ją przyśpieszyć.





Zawiasy z zestawu oferowanego przez Hobby Boss. Prawda, że nie wyglądają atrakcyjnie? :)



Pracę nad zawiasami rozpocząłem od przycięcia mosiężnych rurek od Abera (BT10X01) - element A.



Następnie z paska 0,5 mm od Plastruct wyciąłem element B zawiasów i delikatnie starłem pilniczkiem aby zaokrąglić brzegi.



W kolejnym kroku nawierciłem w każdym elemencie B otwór 0,3 mm.



Powyżej widać odcinki drutów miedzianych o grubości 0,3 mm od Eureki XXL - element C.



Elementy A oraz B nawlekłem na element C. Dla ułatwienia pracy przykleiłem taśmą maskującą element C aby był nieruchomo.



Tym oto sposobem udało mi się stworzyć odcinki z zawiasami.



Następnie starłem oryginalne elementy A oraz B na częściach z modelu.



Nie zapominając oczywiście również o drzwiczkach :)



Po wykonaniu poprzednich kroków wystarczyło dociąć element B oraz C i przykleić na model.

Na początek zaszpachlowałem płynną szpachlówką miejsca na uchwyty z zestawu Hobby Boss.



Następnie wybijam za pomocą Punch & die set od RP Toolz kółeczka o średnicy 1 mm.



Za pomocą wyginarki również od RP Toolz wyginam potrzebną liczbę uchwytów z drutu miedzianego o średnicy 0,6 mm.



W kolejnym kroku przyklejam druciki do kawałka taśmy maskującej, odmierzam odpowiednią odległość i docinam druciki skalpelem Olfa. Taśma maskująca bardzo ładnie trzyma druciki w jednej pozycji dzięki czemu nie uciekają w różne strony.



Docięte druciki.



Wybite kółeczka przyklejam na model.



Następnie nawiercam w nich otwory o średnicy 0,6 mm



Efekt końcowy po przyklejeniu drucików.

Wózki złożone w 50% Niech piekło pochłonie HobbyBossa za nadlewki i rozjechanie tych części.
Po raz kolejny w tym modelu lepiej było część detali zrobić od podstaw niż je czyścić. Tym razem również z pomocą przyszedł RP Toolz ze swoimi narzędziami - chwała im za to!
Jednak tych pasków, które były najbardziej problematyczne w czyszczeniu nie dałem już zrobić od podstaw - to byłby overkill.

Kolejny mały detal. Jak nie wiele potrzeba aby model lepiej wyglądał :)




Czy ktoś mógłby mi poradzić jak zrobić takie barierki z drutu jakaś łatwą i szybka metodą?

Mały updejt!

Tymczasem