USS Seawolf SSN-21 (HB 1:700)
: 2013-07-23, 17:03
Ta-daa! Ja żyję
Żyję i wziąłem się za dość niecodzienny dla siebie temat czyli powojenne podwodniaki- ot, lekki łatwy i przyjemny model na weekend. Kosztował 12 złotych, okręt sam w sobie składał się z 5 części a malowanie z 3 farb. No niestety, zbyt kolorowo być nie mogło. Kadłub był spasowany fatalnie, i tak samo jak w I-400 tej samej firmy rufowa część kadłuba była jakoś dziwnie "zapadnięta" do środka. Szpachlowanie zajęło mi trzy dni
ale myślę że warto było, bo wyszło znośnie.
Raczej nie powala bogactwem barw, ale Seawolf to koniec końców okręt ładny i zgrabny.





I dla zobrazowania rozmiarów tego "potworka":

Myślę że skleję sobie coś jeszcze z tych podwodniaczków, bo łądne są- może Akuła, albo Typhoon
Pozdrawiam!

Żyję i wziąłem się za dość niecodzienny dla siebie temat czyli powojenne podwodniaki- ot, lekki łatwy i przyjemny model na weekend. Kosztował 12 złotych, okręt sam w sobie składał się z 5 części a malowanie z 3 farb. No niestety, zbyt kolorowo być nie mogło. Kadłub był spasowany fatalnie, i tak samo jak w I-400 tej samej firmy rufowa część kadłuba była jakoś dziwnie "zapadnięta" do środka. Szpachlowanie zajęło mi trzy dni

Raczej nie powala bogactwem barw, ale Seawolf to koniec końców okręt ładny i zgrabny.





I dla zobrazowania rozmiarów tego "potworka":

Myślę że skleję sobie coś jeszcze z tych podwodniaczków, bo łądne są- może Akuła, albo Typhoon

Pozdrawiam!