Forum Modelarskie

Witam na moim kolejnym warsztacie

Moja ulubiona niemiecka myśl techniczna a tym razem dwa wozy opancerzone Sd.Kfz 234/1 i Sd.Kfz. 234/3 przydzielane do jednostek zwiadowczych w dywizjach pancernych i dywizjach grenadierów pancernych a także jako pojazdy zastępcze do innych jednostek.
Modele malowane parę tygodni temu farbami Tamiya oraz Vallejo. Nałożyłem już kalki ale leżąc teraz w łóżku z anginą zaczynam się zastanawiać czy nie dodać im kamuflaży... kwestia jeszcze nie rozstrzygnięta.

Witam
Wszystko bardzo fajnie wygląda ale uważam, że ten sam kolor na kołach może się mieszać z tym na pancerzu. Zmieniłbym delikatnie odcień kół . Jeżeli jest to zabieg zamierzony to na pewno w warunkach bojowych zabrudziły by się jakimś piaskiem albo ziemią.

AlCaponePL pisze:Witam
Wszystko bardzo fajnie wygląda ale uważam, że ten sam kolor na kołach może się mieszać z tym na pancerzu. Zmieniłbym delikatnie odcień kół . Jeżeli jest to zabieg zamierzony to na pewno w warunkach bojowych zabrudziły by się jakimś piaskiem albo ziemią.

Spokojnie do brudzenia jeszcze daleka droga

A jaki kamuflaż chciałbyś im dać?

Nikooo pisze:A jaki kamuflaż chciałbyś im dać?

Do jedynki przewiduje to trójbarwne malowanie... zaś trójka najprawdopodobniej zostanie w jednym kolorze.


schematy zapożyczone z Kagero FS20 Sd.Kfz.234

Witam wszystkich

Pora wrócić do braci... na razie skupiłem się tylko na jednym drugi czeka w kolejce.
Jak na razie podjąłem decyzję co do jednego... wygrzebałem całkiem fajne malowanie które zaproponował Dragon no i Sd. Kfz. 234/3 dostał kolorów. Malowany w całości farbami Tamiya no i doszły już część kalek... potem wezmę się za koła i będzie można przejść do następnych zabiegów.
Ze zdjęć do samego końca nie jestem zadowolony bo wyszły trochę za ciemne... tragedii nie ma.

Tutaj schemat jakim się wzorowałem... troszkę mały ale znalazłem inne modele malowane w ten sposób. No i u mnie nie wygląda to tak identycznie jak zaproponował Dragon.



No i czas na zdjęcia

Zamierzasz do tych pojazdów dokupić jakąś załogę?

Nie przewiduje żadnych figurantów... nigdy nie byłem w nich dobry i nie mam zamiaru się w nich szkolić. No chyba że zwrócę się o pomoc do mojego kolegi który malował mi chłopaków do Stuga.