F4U-1 Corsair 1:72 (Academy)
Moderatorzy: ModTeam, Sekretarz
F4U-1 Corsair 1:72 (Academy)
Witajcie!
W końcu przyszedł czas na (powtórne) zabranie się za mój ulubiony myśliwiec IIWŚ, czyli Corsaira. Na warsztat poszedł bardzo przyjemny i tani model Academy, a oto co z tego wyszło:
Nie jest to w 100% to co chciałem osiągnąć, ale jestem zadowolony. Myślę że wkrótce wezmę się za F4U jeszcze raz, kto wie, może w 1:48
Pozdrawiam!
W końcu przyszedł czas na (powtórne) zabranie się za mój ulubiony myśliwiec IIWŚ, czyli Corsaira. Na warsztat poszedł bardzo przyjemny i tani model Academy, a oto co z tego wyszło:
Nie jest to w 100% to co chciałem osiągnąć, ale jestem zadowolony. Myślę że wkrótce wezmę się za F4U jeszcze raz, kto wie, może w 1:48
Pozdrawiam!
Ta, wiem, niesamowicie ciemny mi wyszedł w końcu
Na zdjęciach to już totalnie murzyniątko, ale zapewniam że w rzeczywistości jest ewidentny, piękny dark sea blue
A co do malowania to jest to mój pierwszy model pomalowany w dużej mierze akrylami (model master i vallejo). Powiem tak... nigdy więcej humbroli!
Na zdjęciach to już totalnie murzyniątko, ale zapewniam że w rzeczywistości jest ewidentny, piękny dark sea blue
A co do malowania to jest to mój pierwszy model pomalowany w dużej mierze akrylami (model master i vallejo). Powiem tak... nigdy więcej humbroli!
Samolot mi się podoba... fakt troszkę za ciemny ale i tak czsyto i ładnie.
Ja jakoś na dniach będę malował spitfire tyle że w sporo większej skali (nawet nie wiem jaka to skala ale coś wielkości standardowego pudełka dragona)... dziadek sklejał a ja mam mu go pomalować i ku waszemu zdziwieniu będę go malował właśnie humbrolami... co nie zmienia faktu że dla mnie najlepsza jest Tamiya.
Ja jakoś na dniach będę malował spitfire tyle że w sporo większej skali (nawet nie wiem jaka to skala ale coś wielkości standardowego pudełka dragona)... dziadek sklejał a ja mam mu go pomalować i ku waszemu zdziwieniu będę go malował właśnie humbrolami... co nie zmienia faktu że dla mnie najlepsza jest Tamiya.