Strona 1 z 3

M551 Sheridan - Academy 1:35

: 2012-02-01, 21:38
autor: trav3rs
Witam
Ponieważ moja dioramka z Pzkpfw. I jest już na ukończeniu, chciałbym zapoznać Was z moim kolejnym projektem:

Na warsztat wziąłem czołg lekki o pięknej sylwetce - M551 Sheridan. Wybrałem wersję z okresu, który de facto bardziej mnie interesuje (producent wypuścił jeszcze bliźniaczy pojazd z czasów Wojny w Zatoce). Tymczasowa nazwa projektu: "Khe Sanh". Ponieważ miałem wątpliwości co do wykorzystania tego typu czołgu w czasie oblężenia, przeprowadziłem małe śledztwo. :mrgreen:

Jedyne zdjęcie M551 pod Khe Sanh, na które trafiłem podczas przeszukiwania internetu, zostało uchwycone w bazie USMC 7 lutego 1971 roku:
Obrazek
Producent dał do wyboru 3 różne wersje malowania. Mój pojazd mam zamiar wykonać jako "Canary Cage". Academy podaje, że jest to wizerunek czołgu z 1969 (oblężenie Khe Sanh trwało od 21 stycznia do 8 kwietnia 1968 - według amerykańskich źródeł),ale nie podaje jednostki docelowej. Nie mam informacji czy czołgi tego typu brały faktyczny udział w obronie bazy, czy nie. Ze względu na brak informacji na temat "CC" nie wiem w jakiej jednostce pojazd służył, ani kto nim dowodził. W książce "Vietnam Tracks: Armor in Battle 1945-1975" znalazłem natomiast wzmiankę o bliźniaczym M551 o nazwie "Canary Cage II". Wnioskuję, że to ta sama załoga, która nazwała nowy czołg tak samo jak poprzedni, zniszczony(zbieżność nazw raczej nieprzypadkowa?). Źródła wskazują, że "CCII" służył w 2 plutonie 11 Pułku Kawalerii Pancernej, który z kolei brał udział w ofensywie Tet (jednym z jej epizodów było oblężenie Khe Sanh). Reasumując, myślę, że można by uzasadnić wykorzystanie tego czołgu w czasie walk w okolicy bazy USMC, a tym samym jego miejsce na dioramie. :mrgreen:
Jedyne zdjęcie prawdziwego "Canary Cage" jakie znalazłem w internecie:
Obrazek
Rozpoczynając pracę, sięgnąłem również do monografii czołgów powietrznodesantowych S. Zalogi (poświęcił on spory rozdział Sheridanowi):
Obrazek
Mam więc spore zaplecze historyczno-techniczne. :-)

Teraz czas na in-box. Wypraski są wysokiej jakości, elementy szczegółowe, nie ma nadlewek. Jak ze spasowaniem to wyjdzie w praniu. Mam obiekcje co do gąsienic - są z gumy. Na zagranicznej stronie wyczytałem, że mogą być one za krótkie, aby dobrze je ułożyć. Poza tym numer boczny, podobno, nie zgadza się z oryginalnym (nie wiem, nie znalazłem oryginalnego), mocowanie kół napinających różni się od rzeczywistego,gąsienice są minimalnie przesunięte do przodu (względem kadłuba), oraz odwzorowanie niektórych szczegółów kadłuba jest inne niż na prawdziwym M551. Link do całego przeglądu: KLIK
Zdjęcia:
Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek
Do mojego projektu wybrałem też taki zestaw od Dragona. Figurki są dobrej jakości i w ciekawych pozach.
Obrazek Obrazek
Mam nadzieję, że będziecie wspierać mnie również przy budowie tego czołgu. W końcu to mój drugi model. ;-) Prace ruszą jak skończę Libijską dioramkę.
Pozdrawiam :-)
PS. Jaka firma produkuje plastikowe gąski z osobnych ogniwek (coś jak Magic Tracki Dragona, tylko sprzedawane osobno)? Metalowe Friulki do Sheridana kosztują bagatela 120zł, co przy moim małym doświadczeniu i braku ruchomego zawieszenia mija się z celem. :shock:

: 2012-02-01, 21:44
autor: r-t
Pewnie AFV Club

: 2012-02-01, 22:16
autor: Nikooo
Witam!
Ciekawy model nie ma co ;-)
Życzę powodzenia.
Pozdrawiam

: 2012-02-01, 23:06
autor: Twitch
Będę podglądał i w razie możliwości pomagał :mrgreen:

: 2012-02-05, 18:26
autor: trav3rs
Witam
Rozpocząłem składanie modelu. Praca idzie nad wyraz szybko i przyjemnie. Spasowanie części jest jak na razie bardzo dobre. Na korekty poszła minimalna ilość szpachli. W najbliższym czasie zabieram się za wykańczanie wieży i układ jezdny.
Obrazek Obrazek Obrazek
Pozdrawiam :-)

: 2012-02-09, 19:57
autor: trav3rs
Podłubałem ostatnio przy modelu. Pozostało mi jeszcze trochę szlifowania i szpachlowania przed malowaniem. Zacząłem też prace nad bagażami i tym razem nie będą to tylko zwinięte plandeki.
Zdjęcia:
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Wieżyczka i kratownica są dołożone na sucho. Lufę 50. na wieży rozwierciłem. Skrzynki na amunicję zawarte w tym zestawie są dosyć kiepskie. Czeka mnie sporo pracy, a jak efekt nie będzie zadowalający, to kupię jakiś osobny zestaw akcesoriów.

Pozdrawiam

: 2012-02-12, 16:33
autor: trav3rs
Witam
Wczoraj położyłem podkład, a dzisiaj lecę z malowaniem kolorem bazowym (Vallejo USA Olive Drab 70889). Tym razem, doświadczony poprzednim modelem, przyłożyłem większą wagę do odpowiedniego rozrobienia farby. Model pokryłem dwoma warstwami i uważam, że to w zupełności wystarczy. Powierzchnia wygląda dobrze. Teraz zabieram się za malowanie szczegółów typu wizjery, broń, narzędzia itp. Obrobiłem akcesoria i stwierdzam, że tylko kanistry i sakwy są warte umieszczenia na modelu. Skrzynki na amunicję do 50 to porażka na całej linii. W tygodniu zamierzam skoczyć do lokalnego sklepu modelarskiego po jakiś zestaw akcesoriów typu: http://www.mojehobby.pl/Academy-Zaopatr ... 03273.html
Stworzyłem również zestawik waloryzacyjny we własnym zakresie. Plandeki i tobołki właśnie schną, a ja tymczasem spróbuję posklejać kartony mojego wzoru. :mrgreen:
Flagę uformuję odpowiednio i powieszę na siatce "bagażnika" wieży, mapkę wpasuję gdzieś jak będę miał już wszystko co potrzebne.
Obrazek
Kartony posklejam i wrzucę do tyłu. Wydrukowałem 5 paczek z logo Coca-Coli z 1969r, ale gdzieś na etapie projektowania wcięło mi slogan (więc będzie bez :-P ), oraz 5 kartonów Lucky Strike'ów. Oczywiście nie umieszczę ich wszystkich na jednym modelu.
Obrazek
Kilka zdjęć po malowaniu (wybaczcie jakość i brak tła, ale robiłem je na szybkiego):
Obrazek Obrazek Obrazek

Na sucho spasowałem też gąsienice z układem jezdnym. Całe szczęście nie są za krótkie, ale żeby uzyskać pożądany wygląd, będę musiał je chyba powiązać do kół. :lol: Jednak wolę gąski z ogniwek. Wyglądają o niebo lepiej.

Pozdrawiam

PS. Czy praktykowano maskowanie amerykańskich czołgów (w Wietnamie) roślinnością?

: 2012-02-12, 16:41
autor: Nikooo
Te kartony to ciekawy pomysł ;-) Co do gąsek t możesz je klejem uformować, ale lepiej niech ktoś bardziej doświadczony się wypowie.

Pozdrawiam

: 2012-02-12, 17:30
autor: Twitch
Wygląda zacnie i malowanie jest o niebo lepsze od Twojego poprzednika :mrgreen: Z tym maskowaniem to myślę że można by się ponieść fantazji... takie kamuflaże to była raczej inwencja twórcza załogi czołgu.

: 2012-02-13, 08:24
autor: trav3rs
Dzięki. :mrgreen:
Ale trafiłem na problem. Kalki podczas moczenia dostają pęknięć i przy próbie zdjęcia rozrywają się. Po nałożeniu na model i próbie dopasowania dzielą się na jeszcze mniejsze kawałki. Moczę je w letniej wodzie. Co robić? :shock:
Pozdrawiam

: 2012-02-13, 15:41
autor: Twitch
Nigdy nie miałem takiego problemu z kalkami :-/ może tu chodzi o ich jakość :-/

: 2012-02-13, 23:59
autor: r-t
Uroki Academy . . . tak czasem bywa ze starszymi arkusikami.

: 2012-02-14, 17:51
autor: trav3rs
Sheridan to wypust z 2005 roku więc nie taki stary. :-P Revellowskie kalki do modelu Boeinga 747 Lufthansy z 1993 roku (którego miałem nieprzyjemność robić) dawały radę i kładły się bezproblemowo (chociaż sam model wołał o pomstę do nieba).
W internecie znalazłem patent, żeby namaczać je w wodzie z octem, albo pokryć lakierem. Wypróbuję oba sposoby, a jak nie da rady to kupię kalki Bisona: http://www.jadarhobby.pl/bison-decals-3 ... 12454.html albo http://www.jadarhobby.pl/bison-decals-3 ... 27279.html ale wtedy model będzie całkowicie SF. Niestety nie udało mi się znaleźć kalek dedykowanych bezpośrednio Sheridanowi.
Co do samego M551 to prace na razie stanęły (obowiązki nie dają szans, żeby podłubać cosik przy modelu). Dzisiaj zaopatrzyłem się w pigmenty od Vallejo i zestaw dodatkowych puszek, kanistrów i skrzynek od Academy (1383). Jest nawet radio kasetowe. :mrgreen: :mrgreen: Pewnie dopiero w weekend wrzucę zdjęcia z postępów.

Pozdrawiam

PS. Aha, kalki od M551 są do bani, ale sam model jest naprawdę godzien polecenia.

: 2012-02-14, 19:22
autor: sclaasamp
O już nie mogę się doczekać efektu końcowego.

: 2012-02-14, 19:41
autor: r-t
Ja jakoś mam niechęć do Academy chyba po tym co daje w pierwszych swoich HUMVEE, jedynie M1151 jakoś ratuje Koreańczyków w moich oczach . . .