Strona 1 z 2
Challenger mk.2 Tamiya 1:35 ++
: 2011-12-19, 22:55
autor: r-t
: 2011-12-20, 17:03
autor: Twitch
r-t tylko skończ go

nie rozgrzebuj następnego modelu bo Ty to na stanie już chyba masz z 10 jak nie więcej

: 2011-12-20, 18:30
autor: r-t
Przy sobie tylko 2 rozgrzebane, to co w Polsce zostało się nie wlicza
Nie wytrzymałem:

Cała magia christmas shopping

: 2011-12-20, 18:46
autor: Twitch
Zboczeniec

: 2011-12-20, 19:31
autor: r-t
Hahaha ja to przynajmniej mam mix etniczny
M1151 będzie dawcą części do polskiego z ŻW kt. się już od jakiegoś czasu robi.
: 2011-12-20, 19:40
autor: Twitch
A ja jestem nadal sercem przy niemieckiej myśli technologicznej

: 2011-12-20, 20:21
autor: r-t
No to skoro ja jestem zboczeniec to Ty co najmniej modelarski nacjonalista
No to zaczynamy - Zestaw wyjściowy:
W drodze z Chin są gąsienice od Bronco a z Polski żywiczne koła jezdne.
Więcej dodatków chyba nie przewiduję bo ma to być model sklejany z przyjemnością więc z blachami nie mam zamiaru za dużo się użerać - co najwyżej zrobię coś w własnym zakresie.
Mam jeszcze tankistów od CMK ale nie wiem czy ich użyję.
Docelowo model będzie w malowaniu pustynnym, lufa i kilka kół jezdnych będzie zielone, sama bryła nieznacznie sfatygowana trudnymi warunkami walk w mieście.
Jeśli ktoś posiada ciekawe zdjęcia w większej rozdzielczości lub ma jakiekolwiek rady techniczne to zapraszam do dyskusji
Prace rozpoczynam jeszcze dziś.
Pozdr.
: 2012-01-15, 19:04
autor: r-t
Ech no to zaczynamy zabawę, paczka z Chin do UK doszła prędziej niz z Polski do . . . Polski

ale nie ważne bo z kołami mam jeszcze czas.
Takie oto nieduże pudełko przyszło zza Wielkiego Muru:
A w nim 7 takich oto sympatycznych ramek

Każde ogniwko składa się na szczęście tylko z 3ch części.
Tyle na razie udało mi się zdziałać:
Błąkanie sie z modelem po Europie nie działa na niego najlepiej . . .

No ale damy radę.
Jako że zapodział mi sie gdzieś klej biorę się za wyzinanie i obróbkę tracków.
Pozdr.
: 2012-01-15, 20:25
autor: Twitch
No i prace rozpoczęte obserwuje uważnie

Pamiętasz jak pisałes że jestem modelarskim nacjonalistą

Na warsztacie pojawiła się u mnie taka o to kobietka

: 2012-01-15, 20:27
autor: r-t
Widziałem na MW i byłem wielce zaskoczony
No to jak tylko zaczniesz dłubać dawaj z relacją.
: 2012-01-16, 21:24
autor: r-t
Wahacz (standard po wstępnej obróbce):
O ile od strony kół wyglądaja znośnie o tyle po drugiej stronie ta dziura . . . o zgrozo
Wkleiłem więc w nią HIPSa o wymiarach 1x1,5 by zaoszczędzić na szpachli:
Obecnie każdy z wahaczy został zaszpachlowany i czeka na szlif.
Postanowiłem sobie że dziennie skleję jedną ramkę gąsek, jak na razie wychodzi że na jedną potrzebuję około godziny (składają się całkiem znośnie, jakość na prawdę jest genialna):
I małe zestawienie z tym co daje Tamiya:
Trawde powiedziawszy te winyle wcale nie odbiegają jakościa od zamienników
Do następnego.
: 2012-01-16, 22:24
autor: Nikooo
No fajne te gąski

: 2012-01-17, 09:54
autor: trav3rs
Jako, że lubię brytyjskie pancerne pudła każdych czasów będę z zaciekawieniem obserwował Twój warsztat.

Gąski faktycznie niewiele się różnią. Przewidujesz pracę nad wnętrzem?
Pozdrawiam
: 2012-01-17, 10:31
autor: r-t
Wnętrza Tamka nie przewidziała więc nie będę wychodził przed orkiestrę, model będzie pozamykany, no może właz dowódcy otworzę.
: 2012-01-28, 22:34
autor: r-t
Czołem :)
Mały kroczek do przodu, poskładałem układ jezdny do jako takiej kupy (jeszcze go nie obrobiłem), to samo tyczy się fartuchów i tego czegoś pancernego na przodzie.
Wsztstko na sucho więc jest krzywe i odstające.
Jak już mam główne elementy w kupie mgę zacząć poprawki czy też tzw. waloryzację i przyklejanie drobnicy.
Ostatecznie postanowiłem użyć zestawowych kół , przecież i tak ich nie będzie widać

. . .