Forum Modelarskie

Witam wszystkich, wreszcie, po masie pytań zadanych na forum dodaję pierwszą galerię W tym miejscu chcę bardzo podziękować r-t, bez którego pewnie dalej bym nie wiedział jak to zrobić. Wreszcie po wielu bardziej i mniej udanych modelach chcę się zabrać za bardziej poważne modelarstwo. Na pierwszy ,,ulepszany" model wybrałem Spitfire'a z Airfixa w skali 1:72. Zdjęcia ,,czystego" Spita poniżej. Sporo przeczytałem na różnych forach o lakierowaniu i washowaniu, ale dalej mam kilka pytań na ten temat.
1) Czy intensywnego washa robimy taką samą mieszaniną wody i farby jak wash w liniach podziału blach itp.?
2) Czy dobrze zrozumiałem, na model kładziemy kolejno: farbę-sidolux-naklejki-sidolux-washe (,,detalowy" i intensywny)-sidolux-lakier matowy?
3) Jaki kolor washa do czego się nadaje? (na razie dysponuję 5 pactrami: A1 black, A22, A24, A52 Mud, A53 Weathering)
4) Jaką polecacie mieszaninę wody z Pactrą? Na razie trenowałem z 30% farby ale nie wyglądało to najlepiej.
5) Jak sidolux i lakier wpłyną na ,,szkiełka" (owiewki itp.)
6) No i jak na razie oceniacie model

Od razu uprzedzę pytania które na pewno ktoś zada: owiewkę chcę zamontować na końcu, dlatego jej nie ma, kabiny nie ma w środku bo uznałem że jest zbyt ładna żeby ją pozakrywać więc stoi sobie w małej gablotce po samochodzie. Opony są tak odlane że imitują wgniatanie się gumy pod wpływem masy samolotu, ale specjalnieto zakryłem klapami bo samolot będzie wisiał pod sufitem.
A oto zdjęcia:


Z góry dziękuję za wszystkie rady i opinie, pozdrawiam.

Dziś pojawiła się na modelu pierwsza warstwa sidoluxu.

Z racji że nikt mi nie odpowiedział, dziś zaryzykowałem i zrobiłem washa. Chyba jest nieźle Zdjęcia wkrótce. Do zakończenia modelu droga się wydłuża, bo... zamówiłem lakier błyszczący zamiast matowego :-/

Przed zrobieniem washa powinieneś najpierw pokryć model Sidoluxem i położyć kalki, chyba że to uczyniłeś a nie pokazałeś.
Jakim specyfikiem robisz wash'a ?

Ajjajaj. Zrobiłem tak jak w galerii spitfire'a Vb z tego forum i zrobiłem washa bez kalek. Ale sidolux jak najbardziej był Washa robię 20% mieszaniną czarnej pactry z wodą. Teraz planuję jeszcze jedną warstwę sido i potem kalki.

Oto i on, model ukończony w 99% (nie mam lakieru matowego). Airfix udowadnia że potrafi robić modele na wyższym poziomie. Ze swojej strony muszę powiedzieć że na pewno zepsułem owiewkę (ma inny odcień zieleni niż kadłub, przez brak washa, plus trochę ją porysowałem, myślałem że wyjdzie ciekawie a wyszedł...syf. Straszny syf.) i podwozię, bo uderzyłem ręką w lewe koło i teraz krzywo stoi. Ale wash chyba wyszedł ładny. Na dole trochę gorszy, ale niezły. Zapraszam do oglądania i oceniania:

Teraz ta mniej udana strona kadłuba:

I moja ,,kanapowa bitwa o Anglię" czyli razem z moim starszym Bf-109E. Chyba jest jakiś postęp.

No szczerze powiedziawszy (biorąc pod uwagę fakt że nie znam się na modelarstwie samolotów) to mi się bardzo podoba wydaje mi się że jak go tylko zmatujesz to będzie już miodzio

Jesteś na dobrej drodze by za rok osiągnąć bardzo wysoki poziom modelarski, musisz jedynie utrzymać dystans do swoich prac i uczyć się nowych technik.

Bardzo dobrze opanowałeś technikę malowania pędzlami, kalki także siadły przyzwoicie (używasz płynow do ich nakładania ), Wash wyszedł przeciętnie, miejscami model wygląda jakby był ufajdany ale to nic, następnym razem będzie lepiej.
Kupuj kolejny model i zakładaj warsztat.
Modele Airfix'a są względne ale tylko te nowe starsze produkty pozostawiaja jednak wiele do życzenia.

Cieszę się że model się podoba do kalek nie używam niczego poza nożyczkami, pęsetą, miską z wodą i ręcznikiem papierowym Większość modeli jakie miałem to Airfix, i dopiero ten robi takie wrażenie, ale inne też są niczego sobie. Teraz chciałem zrobić dłuższą przerwę od lotnictwa i wziąć się za pancerkę w 1:35. ,,Zakładaj warsztat"- co masz na myśli?

Zrob relację z budowy, krok po kroku tak jak robią to inni Koledzy, wtedy zawsze ktoś będzie mogł Ci coś doradzić.

Jeśli chcesz zacząć zabawę z 1:35 to proponuję nie rzucać się od razu na gąsienice, zacząć od czegoś niedużego ale efektownego na przykład HUMVEE
Osobiście twierdzę że drugowojennej pancerki w sieci mamy już przesyt, czas rozwinąć tematykę konfliktow XXI wieku czyli wojny w Afganistanie i Iraku, genialne modele w tej tematyce wyrastają teraz jak grzyby po deszczu więc jest w czym wybierać

Pozdrawiam.

Zabawę z 1:35 już tak jakby zacząłem, latem skleiłem T-55 i BT-5, z całkiem znośnym efektem (zwłaszcza BT) ostatnio myślałem nad kolekcją sprzętu radzieckiego z wojny w Afganistanie albo kolekcji wszystkich radzieckich czołgów po drugiej wojnie, czyli T: 55, 62, 64, 72 i 80. Ale nie wiem. Pomysłów mam tyle że starczyłoby chyba na każdego modelarza na forum na Humvie'go raczej się nie zdecyduję bo jakoś nie przepadam za pojazdami które nie mają gąsienic naokoło kół

W takim razie bierz M1A1 lub M2

Nie wiem, jakoś tak nigdy nie interesowałem się zbytnio jankeskim sprzętem, tak więc już bliżej mi do prac nad pojazdami Kraju Rad wkrótce dodam fotorelację i się okaże co wybrałem
A, i jeszcze małe pytanko tak z innej beczki. Jaką poleciłbyś białą farbę żeby porządnie kryła plastik? Na razie używam Humbrola, ale już nie chce mi się kłaść 5 warstw farby...

Biały Humbrol to najgorszy jaki może być, przerzuć się na akryle.

Ja osobiście jak używałem białej farby to z pactry (to pod względem kosztów) ale na pewno są wiele lepsze