Forum Modelarskie

Witam !!!
Po prawie roku przerwy w modelarstwie, postanowiłem jeszcze się trochę ,,pobawić ".

Ta relacja będzie poświęcona modelowi mirage 2000 D z italeri w skali 1:72.



Na początku trochę o samolocie...

Ten samolot zaprojektowano jako następce mirage III. Oblot nastąpił w marcu 1978 roku a od 1983 był dostarczany do jednostek.
Powstało dużo wersji tego samolotu jedną z nich jest wersja dwu-miejscowa, którą będę sklejał.

Dane techniczne:
jednomiejscowy ( lub dwu ) samolot przechwytujący i myśliwsko-bojowy.
Rozpiętość: 9,00 m
Długość: 14,35 m
Napęd: silnik odrzutowy SNECMA M53-P2 o ciągu 9700 kG.
Uzbrojenie: 2 działka 30mm oraz 6300 kg środków bojowych na 9 zaczepach pod kadłubem.
Masa startowa: 17 000 kg
Prędkość maks. : 2,35 Ma
Zasięg: 1400 km


Pracę nad modelem zacząłem od kabiny pasażerskiej :









Przepraszam za słabe zdjęcia... w następnych postach będą lepsze bo dzisiaj się trochę śpieszyłem :)

Kabina nie wygląda najlepiej... ale jestem z niej zadowolony a szczególnie z tablicy przyrządów która moim zdaniem w realu wygląda lepiej... ale to nic.



Zapraszam do komentowania a szczególnie rad, które mógłbym wykorzystać w dalszej przygodzie z modelarstwem.

Z góry, dziękuje.

Działaj dalej. Bedzie fajnie.

dzięki za komentarz :)

kolejne ,,postępy" :







Skleiłem kadłub. Dzisiaj pomaluje trochę części i jeszcze coś posklejam. Jutro kolejna postępy :P

Ps: Zdjęcia trochę za ciemne ale myślę że lepsze od poprzednich.

Użyj białego tła, i dwóch lampek, będzie o wiele lepiej, teraz niestety nic ni widać po za tym że lepisz dalej.

okey, jutro albo jeszcze dzisiaj coś wykombinuje ^^

Zrobiłem nowe fotki i trochę posklejałem kabinę :














Jeśli się ktoś dobrze przygląda, na początku kadłuba w miejscu sklejenia dwóch części widać szparę... teraz jej nie ma zakleiłem ją, ale to wynika z pośpiechu... dopiero teraz się zastanowiłem po co ja się tak śpieszę

Jak wam się podoba ?

Zdjęcia są już dobrze doświetlone, teraz popracuj nad ich wykadrowaniem i pstrością
pracuj dalej.

Pozdr.

aha, Dobrze
Dzięki za komentarz :)

kolejne postępy, sklejone skrzydła oraz wloty powietrza :











także zaszpachlowałem szparki które powstały przy sklejaniu skrzydeł :



niestety nie posiadam szpachli, i ,,szpachlowałem" znaną poxiliną efekt chyba dobry a i łatwiej się szpachlowało :P

WITAM lep dalej nie jestem fachowcem od samolotów ale zapowiada się nieźle więc kibicuję- i czekam na więcej

Witam, dzięki za komentarz

Przed chwilą pomalowałem spód samolotu a jutro dokończę resztę malować. Oczywiście zdam relacje Później tylko zrobić podwozie, zaczepy na bomby i rakiety, i trochę innych małych drobiazgów.

Pozdrawiam.

hmmm... niestety gdy dzisiaj pomalowałem samolot efekt jest katastrofalny... chyba farba nie była dobrze wymieszana... Co poradzicie ? Jak zmyć tą farbę ? Kiedyś robiłem to zmywaczem do paznokci i dobrze wychodziło... ale może macie jakiś lepszy pomysł ? Proszę o pomoc...

Co to za farba ?

farba akrylowa model master, a dokładniej model master 1741 E dark ghost gray

Spróbuj denaturatem, lub skocz do sklepu z chemią dla domu i kup cleanlux(zmywacz do sidoluxu), on sobie poradzi bez problemu.
Musisz się jednak liczyć z tym, że po zanurzeniu modelu w tym specyfiku farba zejdzie, również z kokpitu, i malować trzeba będzie " od 0 ".

Pozdr.