Strona 1 z 4
M1026 Academy + inne drobiazg
: 2010-06-02, 21:51
autor: r-t
Powitać.
W dziale cisza więc ja trochę narozrabiam
Postanowiłem rozgrzebać kolejnego młotka od Academy, M998 IED
W zasadzie nie wiem jeszcze co to ma być za wersja, na pewno będzie wyciągarka, i raczej Hard Top (może M1044). Nie przewiduję też krojenia go ta ja poprzedniego, (który dobrze się miewa :twisted: ), ale drobne uplastycznienia będą i pewnie tu i tam dorobi się coś z blaszki, po prostu ma się na niego dobrze patrzeć.
Sporo szpachli jeszcze nie ruszonej (musi wyschnąć bo est gruuubo)
Koła SS dałem tylko do przymiarki, początkowo miał na nich stać kolejny fikcyjny off roader.
No to by było tyle.
Lexx.
: 2010-06-07, 15:11
autor: r-t
Prototyp swojego mocowania amortyzatora:
Całość tylko przypasowana.
Poprawiania tych zestawowych elementów mijało się z celem.
Przy seryjnej produkcji tych elementów (potrzebuję 8 takich maleństw), paprochów z pasty nie będzie.
Pozdr.
: 2010-06-12, 09:31
autor: r-t
Bawię się dalej, jestem chyba coraz bliżej zadowalającego efektu :)

Teraz wszystko będzie się rozbijało o dokładność szlifowania.
Zastanawiałem się czy nie popróbować z odlewami żywicznymi zamiast lutować każdy taki element (wychodzi około 40 minut na jeden), ale chyba za cienki w uszach na to jestem.
: 2010-06-21, 16:35
autor: r-t
Jedziemy dalej
Z zawieszeniem dalej się bawię, bez pośpiechu i nie na siłę, dlatego w między czasie zacząłem zabawę z obrotnicą, z syntezy elementów Tamki i Academy wyszło mi takie cuś:

Na obrotnicy będzie zamontowany karabin M2 od italerki, kiedyś dostałe od znajomego złom i tam takowy znalazłem
W zasadzie pomalowałem też koła, oba moje żywiczne komplety, ale z faktu mokrej farby zdjęć na razie nie ma.
Co do amortyzatorów znalazłem co nieco (przypuszczam, że są to części do cywili, ale pewnie militarne nie różnią się zbytnio, o ile w ogóle) w miarę możliwości postaram się wykonać miniaturki, które w miarę będą przypominały oryginały
:
To by było na tyle.
Pozdrawiam.
: 2010-06-21, 16:43
autor: Stojkovic
Ciekaw jestem efektu końcowego, bo widze, że niezły mix części będzie.
Swoją drogą, to myślę, że oba elementy nie różnią się zbyt wiele zarówno w wersjach militarnych jak i cywilnych.
: 2010-06-21, 20:25
autor: r-t
Stojkovic, sam jestem ciekaw co mi z tego wyjdzie, mix jest konkretny ale to nie ma znaczenia jeśli element do siebie w miarę pasują.
Wspomniane już koła, a raczej bieżniki:

Bardzo podoba mi się bieżnik SS, a skoro mam już koła to chyba trzeba będzie do nich kupić odpowiedni model
Dziś od rana malowałem dach, a w zasadzie od wczorajszego wieczora gdy to położyłem coś w stylu warstwy gruntującej, położone zostały 3 warstwy koloru bazowego, każda z nich była szlifowana lub też wygładzana filcem. Jeszcze 2 i powinno być ok.
(Dziś powstały kolejne 2 mocowania, lecz tylko jedno się do czegokolwiek nadaje.)
Na dziś koniec.
Pozdr. Lexx
: 2010-06-22, 09:19
autor: Stojkovic
Ciekawie to się zapowiada. Szczególnie jestem ciekaw tego co zrobisz z elementami zawieszenia. Czy zamierzasz wzbogacić wnętrze jakimiś bonusami (puszki po coli lub zapachowa choinka?).
Bieżniki fajnie zrobione, ale bez kurzu nie obejdzie się.
: 2010-06-22, 09:33
autor: r-t
Nad wnętrzem jeszcze się nie zastanawiałem, sprawa otwarta. Jednakże drzwi planuję zrobić zamknięte, nie mam zbytnio siły kolejny raz poprawiać bubli producenta więc nie będzie czego pokazywać.
Co do kurzu to będzie go z całą pewnością
dużo
Thx za zainteresowanie.
Lexx.
: 2010-06-22, 11:16
autor: Stojkovic
No biorąc pod uwagę twoje umiejętności, wykonanie wnętrza byłoby cudowne. Może dasz się jednak namówić na lekkie poświęcenie, bo patrząc po twoich relacjach, byłoby się czego uczyć.
Z zewnątrz może ślady po kulach?
Możliwości bez liku, a z doświadczenia wiem, że Academy najgorszą firmą nie jest.
P.S zajrzyj w wolnej chwili do tematu z mojej budowy, bo potrzebuje wskazówek a podpowiedzi jak na lekarstwo... :-/
: 2010-06-22, 11:40
autor: r-t
Grubszych przeróbek na 100% nie będzie,
TU pokazuję jak wygląda (w mojej interpretacji) przeróbka wnętrza, i nie prędko to powtórzę.
ślady po kulach mnie nie kręcą, preferuję modele styrane ale bez przesady.
Jakościowo w Academy tragedii nie ma ale merytorycznie to leży na plecach i błaga o wrzucenie do kosza.
pozdr.
: 2010-06-22, 12:47
autor: Stojkovic
Rzeczywiście przejrzałem relację z wnętrza i miesiąc nie twój jak byś chciał ponownie się z tym bawić. Swoją drogą to tylko puszkowy metal i druty wykorzystujesz do waloryzacji, czy też jakieś specjalne blaszki zdobyczne też?
Czekam na foto z postępów prac.
: 2010-06-22, 13:16
autor: r-t
Do waloryzacji "hand made" używam głównie: blaszki piwnej, blaszki miedzianej 0,05mm, blaszki mosiężnej 0,5mm, papier, wszelkiego rodzaju druty/druciki miedziane, zahartowane jak i miękkie druciki stalowe, profile i pręciki polistyrenowe i co mi jeszcze w rękę wpadnie, tutaj nie ma ograniczeń
Pozdr.
: 2010-06-22, 17:12
autor: Tomasz Mroczkowski
Tragedią to można nazwać Humvee Italeri, tej firmy jest jeszcze znośny. Koła wyglądają bardzo przyzwoicie i tym samym czekam na rychłe zakończenie relacji :D
: 2010-06-22, 21:04
autor: r-t
Rychłego końca pewnie nie będzie, pewnie utknę w martwym punkcie czyli bambetlach kt. na chwilę obecną nie mam :-/
Pozdr.
: 2010-06-23, 13:20
autor: r-t
Wczoraj marudziłem, że nie mam bambetli a dziś je zakupiłem

całą masę żywicznych tobołków i fotele nowego typu do HUMVEE :mgreen: jak przyjdą to się nimi pochwalę
Pozdr.