[RELACJA Z BUDOWY] Golden Hind 1:200 Heller
: 2010-01-05, 16:18
[center]
[/center]
Witam wszystkich bardzo serdecznie. Jestem początkujący w sklejaniu modeli a właściwie to będzie pewnie jednorazowa przygoda. Niemniej jednak chciałem podzielić się z Wami efektami mojej pracy i prosić o jakieś rady lub wskazówki. Bardzo chętnie dowiem się jak lepiej malować czy też na co zwracać szczególną uwagę.
Model: żaglowiec Golden Hind marki Heller
Materiał: plastik
Skala: 1:200
Farby: Humbrol
Pędzle: Ilateri 10, 04, 000
Klej: Humbrol Precision Poly
Inne narzędzia:
- rozcieńczalnik (benzyna ekstrakcyjna) do czyszczenia pędzli i odtłuszczania powierzchni przed malowaniem
- nożyk Excel
- plastelina
- pęseta
- papier ścierny 150, 220, 400
Będę na bieżąco wzbogacał pierwszego posta lecz najpierw najświeższe zdjęcia z dotychczasowych postępów.
[30.12.2009]
Model kupiony w Krakowie wraz z niezbędnymi materiałami. Zapoznałem się dokładnie z instrukcją, powycinałem pierwsze elementy
i obrobiłem. Póki co, nie ma się czym chwalić ;)
[05/01/2010]
Zdjęcia przedstawiają pokład. Łódki celowo nie przyklejałem i chyba nie przykleję na stałe. Wszystkie elementy były malowana podwójnie oprócz pokładu ponieważ boję się, że kolejna warstwa farby przykryje drobną manufakturę pokładu i będzie za grubo. Z drugiej strony w niektórych miejscach są widoczne mazy jednak w rzeczywistości trzeba się naprawdę dobrze przyjrzeć, żeby je zobaczyć.





[W TRAKCIE]
Teraz jestem na etapie malowania wnętrza kadłuba. Następnie będę sklejał ze sobą pokład, lewą i prawą burtę. Niestety nie wszystko jest dobrze dopasowane więc trochę się obawiam o efekt. Póki co dokładnie nożykiem poprawiłem niektóre źle odlane elementy i wygładziłem wszystkie krawędzie papierem ściernym. Zdjęcie przedstawia lewą część kadłuba (burty?). Pokład będzie na wysokości tej długiej plastikowej linii. Od tej linii w górę powierzchnia jest pomalowana pierwszą warstwą farby, która pokrywa pokład. Czekam aż wyschnie i nakładam drugą warstwę.



Witam wszystkich bardzo serdecznie. Jestem początkujący w sklejaniu modeli a właściwie to będzie pewnie jednorazowa przygoda. Niemniej jednak chciałem podzielić się z Wami efektami mojej pracy i prosić o jakieś rady lub wskazówki. Bardzo chętnie dowiem się jak lepiej malować czy też na co zwracać szczególną uwagę.
Model: żaglowiec Golden Hind marki Heller
Materiał: plastik
Skala: 1:200
Farby: Humbrol
Pędzle: Ilateri 10, 04, 000
Klej: Humbrol Precision Poly
Inne narzędzia:
- rozcieńczalnik (benzyna ekstrakcyjna) do czyszczenia pędzli i odtłuszczania powierzchni przed malowaniem
- nożyk Excel
- plastelina
- pęseta
- papier ścierny 150, 220, 400
Będę na bieżąco wzbogacał pierwszego posta lecz najpierw najświeższe zdjęcia z dotychczasowych postępów.
[30.12.2009]
Model kupiony w Krakowie wraz z niezbędnymi materiałami. Zapoznałem się dokładnie z instrukcją, powycinałem pierwsze elementy
i obrobiłem. Póki co, nie ma się czym chwalić ;)
[05/01/2010]
Zdjęcia przedstawiają pokład. Łódki celowo nie przyklejałem i chyba nie przykleję na stałe. Wszystkie elementy były malowana podwójnie oprócz pokładu ponieważ boję się, że kolejna warstwa farby przykryje drobną manufakturę pokładu i będzie za grubo. Z drugiej strony w niektórych miejscach są widoczne mazy jednak w rzeczywistości trzeba się naprawdę dobrze przyjrzeć, żeby je zobaczyć.





[W TRAKCIE]
Teraz jestem na etapie malowania wnętrza kadłuba. Następnie będę sklejał ze sobą pokład, lewą i prawą burtę. Niestety nie wszystko jest dobrze dopasowane więc trochę się obawiam o efekt. Póki co dokładnie nożykiem poprawiłem niektóre źle odlane elementy i wygładziłem wszystkie krawędzie papierem ściernym. Zdjęcie przedstawia lewą część kadłuba (burty?). Pokład będzie na wysokości tej długiej plastikowej linii. Od tej linii w górę powierzchnia jest pomalowana pierwszą warstwą farby, która pokrywa pokład. Czekam aż wyschnie i nakładam drugą warstwę.
