Forum Modelarskie

Witam.Człowiek siedział by tylko przy tych modelach kartonowych i wycinał cały dzień dla tego też zrezygnowałem z kartonu na jakiś czas (urlop ) i w związku z tym zabrałem się za plastik na jakieś pół roku.
Zakładam dziś relację z amerykańską cysterną wojskową (CCKW-353 Gasoline Tank).Do modelu dodano 3 figurki (1 kierowca,pasażer oraz figurka "robotnika trzymającego szlałf" który stoi na ławce obok cysterny)
W modelu zrobiłem już koła,podwozie,części do podwozia czyli różnego rodzaju tłoki oraz wały i układy do kół przednich i tylnych.Wszystkie te części pomalowałem humbrolem który kupiłem w modelarskim (oczywiście sprzedawca dobierał kolory).Wszytko po wyszlifowaniu i wyschnięciu wygląda tak:
Kilka fotek (makro):
Okładka:

Relacja

Na zdjęciu ramy niewiele widać, następnym razem wstaw zdjęcia w większej rozdzielczości.
Koła wyglądają na pokryte farbą <na pewno nie można stwierdzić iż są one dobrze pomalowane>, ponadto chyba zapomniałeś o zeszlifowaniu śladów po formie.
Przyłóż się bardziej do szczegółów, których w plastiku nie brakuje na każdym kroku.

Wiem że nie najlepiej to wygląda ale to mój pierwszy model i nie wiedziałem czy takie formy się szlifuje.Teraz wiem dobrze że napisałeś.A form kół prawie nie widać ponieważ są przykryte przednimi oponami tzn.z tyłu samochodu wchodzą 2 opony na jeden bok.Malowanie było też o wiele gorsze, że nie sklejało się osobno felg i opon do siebie razem tylko one były już sklejone.

A i jeszcze jedno "wy" modelarze jak i ja (początkujący z plastiku) możecie krytykować model surowo i wiem o tym natomiast mojej rodzinie się to podoba i imponuje im ten model tym bardziej że nigdy nie byli obeznani z modelarstwem.

usuń te ślady i pomaluj jeszcze raz dokładniej o ile nie jest już za późno, bo i jaki jest sens wklejać niedoróbkę, w końcu w modelarstwie chodzi o precyzje i czyste wykonanie. Skala nie odgrywa tu większej roli, w 1:35 trafiają się bardziej szczegółowe elementy, a to są tylko koła, a i nie pokrywamy farby, tylko pokrywamy coś farbą chyba że chodzi o pokrycie danej warstwy farby kolejną.

Na koniec mam jeszcze jedną radę, jeśli chcesz kleić plastik to przerzuć się na akryl, wtedy powinno Ci się łatwiej malować a i efekty będą lepsze.

Dobra koniec trucia, chyba będę musiał w końcu skończyć Hayabusa-e

Niestety piszę z żalem jest za późno.
Bo przy modelu:
-powstała kabina która została wmontowana w podwozie
-koła już zamontowałem
-poprzyklejałem tłoki i pomalowałem ponownie

Poza tym zapisałem się do klubu/pracowni modelarskiej gdzie będę się mógł uczyć więc i to mi się przyda.

Ale obejdzie się bez paniki ponieważ z jakiego konta człowiek by się paczył na opony to formy nie zeszlifowanej nie widać.Następnym razem zapamiętam !

I dzięki za dobre rady ! W końcu człowiek uczy się na błędach więc także ja.

noutilus pisze:Malowanie było też o wiele gorsze, że nie sklejało się osobno felg i opon do siebie razem tylko one były już sklejone.

No to się przyzwyczaj do tego... I pamiętaj ze najpierw malujemy środek kół dopiero później opony. No i cóż... życzę powodzenia przy tym modeliku ;D

I pamiętaj ze najpierw malujemy środek kół dopiero później opony.

:

Tak właśnie zrobiłem tylko pędzel miałem za duży bo Italieri nr.00 a nie Italieri nr.000.Sprzedawca powiedział że taki rozmiar mi wystarczy.

00 to mały jest, dobry do tego ale trzeba miec pewną ręke :)

Aha.Mam jeszcze w domu tzw."trzecią rękę" pomaluje nią koło zapasowe i zobaczę jak wyjdzie.Jeśli dobrze to będę jej używał.


Następna aktualizacja:

Relacja:
Typu wykonanie kabiny,siedzeń,figurki kierowcy,obramowań na szyby,dachu, świateł.To zawiera dzisiejsza aktualizacja.Oczywiście po sklejeniu i wymalowaniu tych elementów zamontowałem ją na podwozie.Mi się podoba nie wiem jak wam...
Kilka fotek (makro):


W budowie :
Ogólnie mówiąc buduję teraz cysterny które zostaną wklejone na przyczepę nadwozia.Wszystko schnie więc muszę czekać do jutra.Po sklejeniu cystern i naczepy na podwozie zacznę budowę końcową czyli zapasowe koło,zderzak tylny ławki obok cystern oraz haki z przodu samochodu.

Rozmowy :
Zaczęła się szkoła okres dla mnie ciężki (to już trzecia klasa ) i będę musiał dobrze napisać testy oraz mieć dobre oceny by dostać się do jakiejś porządnej szkoły więc klejenie odstawiam na weekend oraz wolne wieczory.

No już nie mów , że w trzeciej klasie tyle nauki jest W liceum Ci się zacznie W Gimnazjum było jeszcze sporo czasu na klejenie a teraz nauka + zajęcia dodatkowe i czasu za wiele nie pozostaje .

A co do modelu to kabina całkiem ładnie pomalowana . Nie widać żadnych smug więc jest nieźle. Reszte karoserii tez tak pomaluj to będzie nieźle

Karoseria wyszła mi całkiem fajnie sam się zaskoczyłem.Reszta karoserii czyli cysterny i naczepa na podwozie schnie więc powinno się udać.

PS:Nauki jest dosyć dużo lecz ja uczę się tylko na bieżąco z majcy,histy i biologi,czasem chemia i fizyka.Lecz bardziej boje się o testy (jak je napisze).

Znów nie usunąłeś śladów po formie, a konkretnie na wyciągarce i reflektorach oraz na kołach, zwracaj na takie rzeczy szczególną uwagę, bo z całą pewnością poprawi to jakość modelu.

Wiem r-t lecz kiedy pisałeś post powyżej żeby szlifować formy to ja już wyciągarkę miałem pomalowaną i koła zamontowane i pomalowane.Nic się nie martw w następny modelu będę szlifował.W końcu liczy się precyzja a nie szybkość klejenia jak i nie ilość jak jakość .

Edit: 05 września 2009 r:

Następna aktualizacja :

Relacja :
Model ukończony.Wszytko zostało pomalowane i sklejone.Było też trochę szlifowania by przyczepa pasowała do podwozia ale wszytko w porządku.Wykonałem wszystkie 3 figurki zostały one również pomalowane.Zapraszam do oglądania galerii końcowej !
Kilka fotek (makro):


Rozmowy :
Następnym samochodem pancernym będzie gaz'ik amerykański a potem zacznę coś z pojazdów pancernych które brały udział w drugiej wojnie światowej w Egipcie.

Edit: 06 wreśnia 2009 r:

Następna aktualizacja :

Relcja
Skończyłem model ale wzięło mnie na zrobienie dioramy.Na razie zrobiłem trawę ze zmywaków do naczyń,pomalowałem zielonym humbrolem którego mi brakło i muszę dokupić.Powstał płot wyszlifowany z wykałaczek,trzeba było wiele czasu żeby z okrągłej wykałaczki zrobić płaską deskę ale się udało.

W budowie :
Zamierzam zrobić kilka drzewek i krzaków oraz jeszcze jeden płot.Zamiarem moim też jest zrobienie polnej drogi.

Rozmowy :
Muszę jutro jechać do miasta i kupić zielony humbrol aby pomalować "trawę" oraz brązowy aby pomalować koperek lub pietruszkę z których zrobię "drzewa".

Koperek i Pietruszkę to Ty zostaw mamie do rosołu kup albo poszukaj na internecie jak zrobić roślinność samemu od podstaw a po co malować trawę na zielono nie lepiej kupić posypkę trawiastą lub trawę na rolce na pewno będzie się lepiej prezentować niż wojskowa trawa
gratuluje modelu ale musisz zdecydowanie zacząć zwracać uwagę na szczegóły
pozdrawiam

belfast pisze:Koperek i Pietruszkę to Ty zostaw mamie do rosołu

Pogoglowałem i znalazłem że roślinność można zrobić właśnie z koperku lub pietruszki malując go na brązowo.Lecz lepszym rozwiązaniem było by zrobienie opisanych na tej stronie Drzewa iglaste lecz nie wiem jak je wykonać bo instrukcja jest po ang.

belfast pisze:a po co malować trawę na zielono nie lepiej kupić posypkę trawiastą lub trawę na rolce na pewno będzie się lepiej prezentować niż wojskowa trawa

Trawa zrobiona ze zmywaków i pomalowana jasnym zielonym humbrolem 101 więc nie jest wojskowa.A jeśli chodzi o różnego rodzaju posypki to mogę się założyć że w modelarskim sklepie u mnie nie posiadają czegoś takiego (ale się spytam).I właśnie kupił bym jak by mieli tylko nie mam czasu jechać do miasta ponieważ ogranicza mnie szkoła więc chyba dopiero wybiorę się w piątek.