Strona 1 z 1

UH-1C

: 2008-12-28, 12:24
autor: mapos
Jak już pisałem w innym temacie kiedyś sklejałem modele jednak bez malowania, było to paręnaście lat temu, postanowiłem wrócić do klejenia modeli gdyż jest to bardzo fajne zajęcie na długie zimowe wieczory =) na początek chciałem zaprezentować prawie skończony model śmigłowca UH-1 Huey 9zostało jeszcze trochę detali) jestem otwarty na wszelkie krytyczne uwagi i porady szczególnie jeśli chodzi o malowanie... trochę rzeczy już wyczytałem na forum i wiem ze bym zrobił je inaczej ale na t przyjdzie czas przy następnych modelach... ciekaw jestem jak się robi cieniowanie oraz jak sie robi ciemne linie podziałowe...

śmigłowiec nieco zmieniłem nie zabudowałem na nim rakiet dodatkowo chciałem uzyskać efekt zużycia, wyeksploatowania śmigłowca

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

: 2008-12-28, 13:21
autor: r-t
Witaj, żeśli chodzi o uwagi to zauważyłem, że kładziesz za grube warstwy prawdopodobnie za gęstej farby, widać to na przykład na dziobie gdzie jest czarny, ponadto musisz używać szpachli <o ile nie używasz> .

Napisz Nam coś na temat samego modelu <producent skala, jak się sklejało itd.>

: 2008-12-28, 13:32
autor: mapos
model firmy ACADEMY skala 1:35 ładne wypraski generalnie raczej wszystko ładnie pasowało =] dobre kalkomanie. co do warstw to rzeczywiście grubo to wyszło może dla tego że najpierw pokryłem dziób srebrną żeby zrobić odpryski farby potem pomalowałem na zielono a na końcu doszedłem do wniosku że dziób będzie czarny... muszę też lepiej mieszać farby przed nakładaniem (kulki do łożysk pójdą w ruch) jedyny problem jaki miałem to wklejanie oszklenia szczególnie trudno bylo mi wkleić oszklenie sufitowe.

: 2008-12-28, 17:11
autor: szogun
mapos pisze:co do warstw to rzeczywiście grubo to wyszło może dla tego że najpierw pokryłem dziób srebrną żeby zrobić odpryski farby potem pomalowałem na zielono a na końcu doszedłem do wniosku że dziób będzie czarny
Nie rozumiem po co używałeś tej techniki, nie jest ona zbyt wydajna. W śmigłowcu który był utrzymywany w dosyć dobrym stanie najlepiej odpryski namaluj ale po skończeniu malowania kamuflażu. Odprysków dałeś według mnie za dużo za dużych, wyobrażasz sobie tak przygotowany śmigłowiec do odlotu (to po kilku tygodniach, miesiącach byłaby to latająca ruina), z śladami eksploatacji staraj się wzorować na zdjęciach. :mrgreen:

: 2008-12-28, 18:10
autor: mapos
no wlasnie chciałem sie na poczatku wzorowac na takiej ruinie ale potem zmieniłem koncepcje... cóż dalej bedzie lepiej, tak mi się wydaje =] czlowiek sie uczy na blędach.

: 2009-01-01, 20:08
autor: FRIDAY
Fajny model :lol: ta za gruba warstwa farby nie rzuca się w oczy :mrgreen: