Haluś pisze:Próbowałeś stosować technike suchego pędzla czy mi się wydaje ?
Na minus na pewno są święcace kalki Spróbuj stosować lakier bezbarwny przed położeniem kalek a jeśli to by nie pomogło to może warto zakupić płyny zmiękczające Sel i Sot
Tak, z kalkami miałem problem, nie miałem wtedy pod ręką żadnego ani płynu, ani lakieru, więc poszło na pierwszy ogień tak by to zakamuflować.
Tak jest zastosowany suchy pędzel, ale najpierw poszły zadrapania, wyszły nieźle, następnie przykużyłem go pigmentem typu "dust" by wywołać efekt zaschniętego, ciękiego i wykruszonego już błota w suchy sierpniowy dzień gdzieś na rosyjskich wschodnich terenach...
Na żywo, efekt mi się bardzo podoba i nawet wybrednemu ojcu się spodobało...
szkp pisze:Bardzo fajny Emil. Rzucił mi się w oczy nieproporcjonalnie duży zwis gąsienicy na 1-szych dwóch kołach na 3 zdjęciu. Chyba powinien być taki jak z drugiej strony
Fakt, gąski są gumioki i jak wpychałem zapałki to może się troszkę naciągneły, ale to nie problem to do tylnego napinacza po równo ponaciągać, tylko nie miałem kropelki czy czegoś podobnego by go utwardzić dostatecznie mocno, ewentualnie suszarką troszkę nagrzeje i powpycham zapały i zostawie do ostygnięcia, powinno pomóc na takiej miękkiej gumie...
Miałem w domu ogniwka i odcinki proste od Pantery, ale jak przyjżałem się dokładniej to są zupełnie inne ogniwa to zostawiłem gumki, nie będę robić przekrętów... Odsprzedam te gąski do pantery gdyby ktoś był zainteresowany, proszę na priv pytać.