[Relacja] Sd.Kfz. 186 Jagdtiger - Italerii 1:72
: 2008-08-19, 11:27
Kiedyś próbowałem zrobić dioramę jednak nie udało mi się jej skończyć. Tym razem na warsztacie mam Jagdtigera z Italerii i mam nadzieję, że w końcu ukończę swój pierwszy model(plastikowy oczywiście
).
Budowę rozpocząłem na początku lipca. Do tej pory zrobiłem nie dużo. Relacja była wcześniej na forum modelwork.
1.
Na początku myślałem, że pomaluje go w dunkelgelb, ale że niezbyt mi się podoba ten kolor z palety Pactry(tylko taki dunkelgelb mam u siebie) i jasne kolory tych farbek nie za dobrze się maluje pędzlem, to zdecydowałem się na takie malowanie:

Obrazek pochodzi z książki ''Jagdtiger i Jagdpanther'' wyd. Militaria.
Kółka są przyczepione jeszcze bez kleju, ale są już gotowe do malowania. Spód wanny wygląda brzydko, bo testowałem tam malowanie podkładu farbą ze sprayu i niezbyt to mi wyszło. Próbowałem też washa, tylko że były to farbki akrylowe i już wiem, że nigdy ich do ''łosza'' nie użyję. :) Spróbowałem wcierać suchym pędzlem jaśniejszą farbkę od bazowej na płaskie powierzchnie i całkiem mi się to podoba. Zrobiłem to tylko na przedniej części wanny. W rzeczywistości wygląda to troszkę lepiej, bo zdjęcia nie są dobrze doświetlone. Mam nadzieję poprawić to drugim razem.





A tutaj zbliżenie na to wcieranie farby.

2.
Kółka dostały 4 warstwy dunkelgelbu pactry, a później 2 vallejo. Wash z farbki Vandyke Brown. Oczywiście koła jeszcze muszę poprawić, bo kiedy malowałem obręcze w niektórych miejscach zachlapałem szarą farbką. Myślę, że jak na pierwszy raz to nie jest źle.


Powoli też pracuję nad nadwoziem:


3.
Aby przetestować, różne techniki wykonałem tył działa. Na zdjęciach nie wygląda jak na prawdę, w rzeczywistości jest to wszystko jaśniejsze. Makro wyciąga też wszystkie niedokładności(np. pozostałości po wacikach)


Gąsienice z twardego plastiku, które wykorzystam w budowie nie mają ząbków, więc nie pozostaje nic innego jak dodać te z gąsek gumowych.

Pozdrawiam.

Budowę rozpocząłem na początku lipca. Do tej pory zrobiłem nie dużo. Relacja była wcześniej na forum modelwork.
1.
Na początku myślałem, że pomaluje go w dunkelgelb, ale że niezbyt mi się podoba ten kolor z palety Pactry(tylko taki dunkelgelb mam u siebie) i jasne kolory tych farbek nie za dobrze się maluje pędzlem, to zdecydowałem się na takie malowanie:

Obrazek pochodzi z książki ''Jagdtiger i Jagdpanther'' wyd. Militaria.
Kółka są przyczepione jeszcze bez kleju, ale są już gotowe do malowania. Spód wanny wygląda brzydko, bo testowałem tam malowanie podkładu farbą ze sprayu i niezbyt to mi wyszło. Próbowałem też washa, tylko że były to farbki akrylowe i już wiem, że nigdy ich do ''łosza'' nie użyję. :) Spróbowałem wcierać suchym pędzlem jaśniejszą farbkę od bazowej na płaskie powierzchnie i całkiem mi się to podoba. Zrobiłem to tylko na przedniej części wanny. W rzeczywistości wygląda to troszkę lepiej, bo zdjęcia nie są dobrze doświetlone. Mam nadzieję poprawić to drugim razem.





A tutaj zbliżenie na to wcieranie farby.

2.
Kółka dostały 4 warstwy dunkelgelbu pactry, a później 2 vallejo. Wash z farbki Vandyke Brown. Oczywiście koła jeszcze muszę poprawić, bo kiedy malowałem obręcze w niektórych miejscach zachlapałem szarą farbką. Myślę, że jak na pierwszy raz to nie jest źle.



Powoli też pracuję nad nadwoziem:


3.
Aby przetestować, różne techniki wykonałem tył działa. Na zdjęciach nie wygląda jak na prawdę, w rzeczywistości jest to wszystko jaśniejsze. Makro wyciąga też wszystkie niedokładności(np. pozostałości po wacikach)



Gąsienice z twardego plastiku, które wykorzystam w budowie nie mają ząbków, więc nie pozostaje nic innego jak dodać te z gąsek gumowych.


Pozdrawiam.