Forum Modelarskie

Witam


W końcu ukończyłem Mustanga który miał być skończony do końca grudnia na projekt grupowy D-Day , no cóż mało czasu i tak wyszło.Sam model to ICM skala oczywiście 1/48 kalkomanie to po części ICM no i Techmod.Samolot w barwach 315 Dęblińskiego dywizjonu ,a konkretnie jest to maszyna Eugeniusza "Dziubka" Horbaczewskiego jednego z największych asów Polskiego lotnictwa.

Zapraszam do ogłądania i komentowania.















Pozdrawiam

Powiem tyle że świetnie ci wyszedł . Nie mam się nawet do niczego przyczepić .

Dzięki Shmitt

Jestem bardzo zadowolony gdyż pierwszy raz robiłem tak skomplikowane malowanie i mi wyszło.



Pozdro

Schmmitt pisze: Nie mam się nawet do niczego przyczepić .

Jest parę miejsc

SmokHaosu pisze:Jest parę miejsc

Ja chyba też je wiedzę ale i tak fajnie się prezentuje.
Chyba to te:

Pozdrawiam.

Masserati zielona linia odpada bo tam w rzeczywistości idzie taka brzytwa , czerwone to chyba nie równe przejście między pokrywami kół a resztą kadłuba (tego nie mogę w 100% potwierdzić bo w realu modelu nie widziałem ) , a z pasami nie wiem o co ci chodzi , są dobrze namalowane (tak mi się wydaje)

Marcin chyba znalazłem jeden błąd wolant jest prosty a w brytyjskiej odmianie Mustanga montowano taki z kułeczkem jak w Sipice ale tego też nie jestem pewien bo to informacja z drugiej ręki .


Pozdrawiam Schmmitt

Schmmitt pisze: Marcin chyba znalazłem jeden błąd wolant jest prosty a w brytyjskiej odmianie Mustanga montowano taki z kułeczkem jak w Sipice ale tego też nie jestem pewien bo to informacja z drugiej ręki .

Nie wiele było tych z kółeczkami, większość Mk.III posiadała amerykańskiego drąga.

Witam


Masserati Twoje uwagi są kompletnie nietrafne na tym modelu nie ma ani jednego miejsca gdzie widać by było klej.Pasy inwazyjne są namalowane w 100% poprawnie a Ty mylisz je z pasami szybkiej identyfikacji.Niewiem też co jest niby nie tak z pasami na stateczniku poziomym.Pasy szybkiej identyfikacji były po to aby nie mylić Mustangów ze 109-kami ,były to pojedyńcze białe pasy na skrzydłach i na statecznikach, pasy inwazyjne miały zaś wszystkie samoloty biorące udział w działaniach nad Normandią.Drążek jest na 100% poprawny ,jego brytyjska wersja była montowana w brytyjskich Mustangach z Allisonem.

Pozdrawiam

Panowie, a nie czepiacie się przypadkiem na siłę...? Model jest fajny, dobrze zrobiony, widać że Marcin się starał a dyskusje w rodzaju "urrraaaaa, znalazłem JEDEN błąd", brednie o pasach inwazyjnych czy "CHYBA widziałem klej...ale może mi się wydaje..." są dla przedszkolaków... Po jaką ciężką cholere czepiac sie o rzeczy których nie jesteś pewien...? Sprawdź informację, przyjrzyj się modelowi a potem komentuj...Ech...NIE LUBIE czepiania się na siłe...

Marcin, wg mnie modelik grejt. postarałes się chłopie i to widać Gratuluję!!

Tak jak napisał Schmmitt, nie ma sie do czego przyczepić
Świetny model

Witam

Wielkie dzięki.

Pozdro

Marcin, najbardziej rzuca sie w oczy to, że pokryłeś cały model błyszczącym lakierem. W dodatku zrobiłeś to chyba aerografem, tylko, że za mało dałeś rozcieńczalnika i wyszło źle. Widać to choćby na lewym skrzydle, przy ujęciu kabiny. W dodatku nanosiłeś lakier na model bez zamaskowanej osłony kabiny.

Gratulacje. Bardzo dobry model. Świetnie się prezentuje.