Forum Modelarskie

Prezętuję tutaj niedawno ukończony model Foczki w 1/72. Jednak dzecydowałem się na drążenie linie podziału blach. Zapraszam do oceny:

Gdyby nie niezbyt staranie pomalowana owiewka uznał bym ten model za b.dobry ale tak to modę dać za ten model 4+ .

Petlakow, wystarczy 800x600, na prawdę...

Co do modelu: widać połówki skrzydeł, mogłeś bardziej poukrywać łączenia szpachlą i dobrze przetrzeć drobnym papierkiem przed malowaniem. Kabinka też taka nie za ciekawa ale wiem jak toto się maluje...


pozdrawiam!

Anteny na dziobie są śmiertelnie grube. Mogłeś pokusić się o wykonanie ich z miedzianych drucików... Poza tym są krzywe. Za to dość ładnie położona farba i kalki

Mnie się bardzo podoba

Petlakow, ta szpara na łączeniu skrzydła ... fatalnie, trzeba było zaszpachlować.
Kabiny bez maskowania, poprawnie nie pomalujesz. No nie da się, zawsze upacia się szybki. I zobacz podwozie główne, wymazane opony. Pomyśl, czy nie warto byłoby w następnym modelu przeanalizować jakie są możliwości pomalowania sklejonych elementów , bo może się okazać, że pewne "moduły" lepiej jest pomalować przed sklejeniem w całość bądź przed przyklejeniem do całości. To tylko taka sugestia .
Ja w SU-12 (to taki nie do końca klon FW-189 ) koła podwozia głównego pomalowałem na gotowo przed przyklejeniem do goleni.
Pozdr.

Towarzysze ten model kleiłem 5 Lat temu jako jeden z pierwszych m moim życiu. Obecnie takich błędów nie popełniam.

Petlakow pisze:Prezętuję tutaj niedawno ukończony model Foczki w 1/72

Petlakow pisze:Towarzysze ten model kleiłem 5 Lat temu jako jeden z pierwszych m moim życiu.

Rozumiem, że zacząłeś 5 lat temu, model przeleżał i skończyłeś dopiero teraz? Bo z pierwszego zdania jasno wynikało, że jest to Twoja niedawna twórczość. Jaka jest wersja wreszcie?

Model zacząłem 5 lat temu i przeleżał w pudle a dopiero teraz ukonczyłem