Forum Modelarskie

Kiedyś dawno Wladek napisał:

Ciekaw jestem czy pokazał byś te swoje modele, których plany widać na zdjęciu z kotkiem.


No to ja myśle że moge pokazać jak najbardziej
Więc na początek powiem ze te modele to zeczy tworzone juz nawet 3-4 lata temu i powastawały one z mysle o tzw. wargameing'u. Chyba wiadomo o co chodzi o ile dobrze to napisałem . Z tego powidu może nie skupiajmy sie na ich wykonaniu, a tym bardziej na uszkodzeniach. Generalnie modele są niemieckie w 1:72 lub 1:76 robione na 1944-1945 rok.

Na początek Pz.Kpfw.II z Revella (ex Machbox) 1:76


Opel Blitz, a właściwie to jego odlew w distalu z Airfix'a w 1:72 czy tam 1:76. Odlewany bo jeszcze 2-3 lata temu był taki momęt na rynku zenie bylo dostepnych modeli Blitz'a w 1:72 ani 1:76. To Ople holuje to LIG 7,5cm czyli lekkie dzialo piechoty, wykonane z papiera od podstaw.


Następny model to typowo niemiecki pojazd, czyli Sherman z działem 76mm. Alenie martwcie sie, okazuje sie ze troche niemcy tego zdobyli na aliantach i z powodzeniem uzywali. Model Revella tez w 1:72 (nie wiem po co to pisze i tak wszystkie sa w tej samej skali)


Teraz mala przerwa, nie ma IIwojny, teraz bedzie Iwojna Fokker DVII jeden z najlepszych szmatolotow z tego okresu i jeszcze troche po. Kto zgadnie jakiej firmy i w jakiej skali?? Malowanie jest zupelnie fikcyjne. Dodam jeszcze tylko, ze od dolu samolot ma mala dziurke do nadziewania na drut, w koncu model do wargameingu. No i jeszcze pilot, jest to montowana figurka, tlow pochodzi od pilota Hurricana z hellera, a glowa od niemca z afrika korps (stad te fajne gogle) + ten szpanerski szpikulec


StuGIV firmy, skali... Ma dodanego dowodce z modelu KingTigera Italerii, niestety w trakcie "walk" w rejonie Falese i Argentan stracil MG i oslony z lewej strony.


Kolejny ciagnik i jego dzialko czyli Sd.Kfz11 & Pak 40.


Dosyc chyba poprularny "garbus"


I cos z klimatu Paws'a, Kettenkraft Academy


Sd.Kfz 222 czyli Horch panc. taki sam jakim jezdzil w serialu "Alo-Alo" nie jaki Gruber. Niestety stracil kolo w czasie "walk" o Budziszyn. Modelik Airfixa.


I z nowu cos ala Paws. Malutki lazik Typ82 czyli nie jaki "kibelwagen". Niestety obecnie ma on zauwazalne "nie bojowe" uszkodzenia bedace dowodem na to ze nawet najwyzsza polka nie oprze sie zadnemu koteczkowi.


CDN

Choć wiele 'kitów' już skleiłem a jeszcze więcej napsułem to nie uważam siebie za plastikowca.
Twoje prace, mimo uszkodzeń , sprawiają pozytwyne wrażenie - mi się podobają

Czekam na więcej

CD

dalej kibel...


A teraz cos moczniejszego. Tiger Ausf. E Niestety podobnie jak kibel zaliczyl 2 metrowy lot po osi prostopadlej do geoidy Ziemi, znaczy tez spadl z polki i juz nie wyglada tak ladnie jak kiedys.


A teraz juz troszke mniej wargameingowo ale tez fajne modele mniej wiecej z tego czasu:

Jakas arabsko pochodna teciaka'34 czyli w tym przypadku T-62


Centaurion Arifixa w jakis pustynno pochodym ochlapaniu


A6M2 Zero jeszcze ze starego wydania Machbox'a


I jeszcze nadzwyczaj dobrze wyposazony powstaniec warszawski Dragona w 1:35 dla odmiany.


Dla jeszcze wiekszego zroznicowania skal, pancernik Shanschorst w 1:1200 oczwiscie od revella + 2 Arado196 w tej samej skali


Na koniec fotka rodzinna


No nie ma to jak pol dnia hostowania zdjec, a jak pokaze sie admin to moze polaczy oba posty w jeden tak zeby latwiej bylo

A jeszcze bym zapomnial o "malej niespodziance". Oto mala pseudo dioramka z wrzesnia'39


Pozdr,

Mnie też się podobają. Specjalny + za kubelwagena i kettenkrada.

P.S.
Sklejam raczej tylko samoloty ale i na mojego "kubła" przyjdzie czas.

Pozdrawiam

To jeszcze tak na dobranoc na koniec,

Jak wiadomo podstawa kazdej armii od staropzytnosci do dzis jest zwykly zolnierz, nie jakis tam czolgi inne zlomy.








Niestety i oni maja liczne uszkodzenia, a raczej odpryski farby. Miekki plastki plastik latwo sie wygina przy upychaniu figurek miedzy drzewkami domkami itp.

Ja odczuwam potrzebę wypowiedzenia się na temat Scharnhorsta - jak na taką skalę to model czyściutki i bardzo dobrze sklejony, tylko ten kamuflaż! Skąd wziąłeś pomysł na ten kamuflaż? Tylko w okresie listopad - grudzień 1943, Scharnhorst miał niejednolity kamuflaż, ale i tak wygląda on inaczej od tego Twojego. Inwencja twórcza, czy instrukcja modelu? (Pytam z ciekawości ).

Schemat jest zaczerpniety z instrukcji modelu

Aaa... W Revellu często puszczają wodze swojej wyobraźni w tych instrukcjach.
Może się zdecydujesz na Scharnhorsta w 1:570?

myśle ze narazie sobie odpuszcze bo rozgrzebalem za duzo zeczy, np. bismarcka ktorego robie od podsaw w 1:3500, ale ciiii..... to jeszcze tajemnica

Jedno zero Ci się dodało przy skali za dużo
A co do Bismarca to... Może coś zarzucisz w tym temacie? Od podstaw kartonowy czy plastik czy tworzywa wszelkie?

dmowski pisze:Jedno zero Ci się dodało przy skali za dużo

Niespodzianka polega na tym, ze nie skala 1:3500. Modle raczej z kartonu. Zobaczymy czy w ogole cos z tego bedzie, jak bedzie to pokaze

Respekt. Jakkolwiek to nie wyjdzie, czy wyjdzie, to w ogóle respekt za taki pomysł szalony. 1:3500? Wielkości trzech monet? Jak już 1:1200 jest miniaturka.

Na koniec tylko dodam ze znam pewna pokazną kolekcja okretow z WWII w skali 1:1800, wszystkie wykonane od podstaw z papieru itp. W sumie kilkaset jendostek