Sd. Kfz. 234/2 PUMA - pierwsze kroki
Moderatorzy: ModTeam, Sekretarz
- Tomasz Mroczkowski
- Posty: 478
- Rejestracja: 2008-09-07, 18:29
- Lokalizacja: Frombork
W międzyczasie pierwszy raz w życiu zabrałem się za malowanie figurki żołnierza wojsk pancernych którą dołącze do Pumy.
Poczciwy Helmut potrzebuje jeszcze nieco poprawek, ale myśle, że może być.
Helmut


No i pomalowałem wstępnie troche broni przydatnej do innego modelu w przyszłości:


Foto w cywilizowanej wielkości.
czy ma ktoś jakiś patent na robienie drewna w karabinach (Kałach, RPG itp). Ja robiłem humbrolem w kolorze drewna, ale efekt jest.... jaki jest.
Poczciwy Helmut potrzebuje jeszcze nieco poprawek, ale myśle, że może być.
Helmut


No i pomalowałem wstępnie troche broni przydatnej do innego modelu w przyszłości:


Foto w cywilizowanej wielkości.
czy ma ktoś jakiś patent na robienie drewna w karabinach (Kałach, RPG itp). Ja robiłem humbrolem w kolorze drewna, ale efekt jest.... jaki jest.
Figurka na trening precyzji myslę, że dobra. Na oderwanie się od zawieszenia Pumy też, bo sporo tego tam jest.
Nastempny model który będę kleił to M113 z którym rzucę się na dioramkę + zestaw figurek dragona LRRP.
W sierpniu więcej o tym napisze, bo będę potrzebował sporej dawki pomocy i informacji od bardziej zaprawionych.
Co do koloru to pomalowałem farbą gun metal która pod wpływem flesha zrobiła się srebrna.
Nastempny model który będę kleił to M113 z którym rzucę się na dioramkę + zestaw figurek dragona LRRP.
W sierpniu więcej o tym napisze, bo będę potrzebował sporej dawki pomocy i informacji od bardziej zaprawionych.
Co do koloru to pomalowałem farbą gun metal która pod wpływem flesha zrobiła się srebrna.
- Tomasz Mroczkowski
- Posty: 478
- Rejestracja: 2008-09-07, 18:29
- Lokalizacja: Frombork
I kolejny ambitny modelarz który nie za dobrze klei modele i maluje figurki a już się na dioramy rwie, spokojnie, dioramy to nie takie hop-siup. Potrzeba tam umiejętności cieniowania, dużo odcieni farb i pigmentów. Póki co naucz się ładnie, czysto sklejać; dokładnie i bez zalewania malować farbą i poznać wszystkie techniki modelarskie.
Myślałem o modelu Dragona Kfz 250, ale nie wiem, czy jest sens "niszczenia" tak dobrze wykonanych fabrycznie modeli.
Chciałem skleić M113 z Tamki bo już jeden typ M113 od nich sklejałem, a sporo więcej wiem na temat wielu technik teraz niż wtedy gdy kleiłem tamten.
W moim mieście jest konkurs modelarski we wrześniu i chciałem coś wystawić - wiadomo ze nie by wygrać, ale żeby sprawdzić się i mieć debiut za sobą.
Może ja za ambitny jestem...
Chciałem skleić M113 z Tamki bo już jeden typ M113 od nich sklejałem, a sporo więcej wiem na temat wielu technik teraz niż wtedy gdy kleiłem tamten.
W moim mieście jest konkurs modelarski we wrześniu i chciałem coś wystawić - wiadomo ze nie by wygrać, ale żeby sprawdzić się i mieć debiut za sobą.
Może ja za ambitny jestem...
- Tomasz Mroczkowski
- Posty: 478
- Rejestracja: 2008-09-07, 18:29
- Lokalizacja: Frombork
Mam model pomalowany sidoluxem. teraz chciałbym zrobić na nim wash'a i do tego zakupiłem specyfik Vallejo black wash. Czy ktoś miał jakiekolwiek doświadczenia z tym specyfikiem? jak się tego używa? tzn. dodajemy prosto z pojemnika na model, czy do rozpuszczalnika, czy do wody?
Nie chciałbym zrobić sobie harakiri na modelu...
Nie chciałbym zrobić sobie harakiri na modelu...
Ukończyłem prace nad modelem. Proszę o pomocne wskazówki co źle zrobiłem, a co jest ok.
Starałem się jak najdokładniej wykonać tę Pumę, ale jeszcze tak na szybko dużo pracy przy poprawie techniki malowania u mnie. Na modelu po raz pierwszy wykonałem washa (średnio udany), porządne kalkowanie z płynem i lakierami. Nie wiem, czy czasem się model nie za bardzo świeci.
Ubrudziłem go delikatnie, bez obić, bo wydaje mi się, że wtedy wyszedłby zbyt sztucznie.







Mogło być lepiej, ale i mogło być gorzej.
Ja w sumie zadowolony jestem, bo wyszło lepiej, niż ostatni model przed tym.
Starałem się jak najdokładniej wykonać tę Pumę, ale jeszcze tak na szybko dużo pracy przy poprawie techniki malowania u mnie. Na modelu po raz pierwszy wykonałem washa (średnio udany), porządne kalkowanie z płynem i lakierami. Nie wiem, czy czasem się model nie za bardzo świeci.
Ubrudziłem go delikatnie, bez obić, bo wydaje mi się, że wtedy wyszedłby zbyt sztucznie.







Mogło być lepiej, ale i mogło być gorzej.
Ja w sumie zadowolony jestem, bo wyszło lepiej, niż ostatni model przed tym.
- Tomasz Mroczkowski
- Posty: 478
- Rejestracja: 2008-09-07, 18:29
- Lokalizacja: Frombork
To tak, bez brudzenia sztucznie, ale z nim trochę też, jeśli już brudzisz to postaraj się żeby nie było widać miejsc gdzie "pędzelek nie sięga" wciśnij w każdą szczelinę w podwoziu i oponie. Zielona farba prześwituje, nie potrzebnie starałeś się zrobić taki kamuflaż z płynnymi przejściami. Washa praktycznie nie widać, spróbuj jeszcze raz. Ogólnie jest jakiś postęp 

Dużo się człowiek na błędach uczy. Washowałem specyfikiem Vallejo Wash, ale następnym razem chyba sięgnę po specyfik Mig'a, co nie znaczy, że nbie będę próbował z tym co mam. Generalnie nie chciałem Washem modelu zepsuć, bo czasami jak się nie wie jak robić, to się popełnia nieodwracalne błędy.
Miałem nadzieję, że dodana przezemnie figurka nie zeszpeci modelu.
Miałem nadzieję, że dodana przezemnie figurka nie zeszpeci modelu.
- RysiuMajster
- Posty: 421
- Rejestracja: 2010-08-29, 20:32
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt: