szkp, ale zauważ że na tym modelu co pokazałeś są też ślady rdzy i model jest brudzony. Ja brudzić nie umiem więc będę robił wersję czystą. W każdym Shermanie z "pola bitwy" gąsienice są pordzewiałe i widać goły metal. Mnie interesuje jak to wyglądało od "nowości". Mimo wszystko dzięki.
Pozdro!
M4 Sherman ARV
Moderatorzy: ModTeam, Sekretarz
Witam!
Temat zmartwychwstał! Wczoraj nie mając za wiele do roboty wyciągnąłem tego "zombiaka" z szafy. Pomyślałem: "A nuż się uda skończyć. Efektem było to iż model który leżał prawie rok w szafie został skończony po dwóch godzinkach klejenia
. Na razie nie ma zdjęć ale niedługo się pojawią 
.
Pozdro!
Temat zmartwychwstał! Wczoraj nie mając za wiele do roboty wyciągnąłem tego "zombiaka" z szafy. Pomyślałem: "A nuż się uda skończyć. Efektem było to iż model który leżał prawie rok w szafie został skończony po dwóch godzinkach klejenia
. Na razie nie ma zdjęć ale niedługo się pojawią .Pozdro!
Witam!
W końcu obiecana galeria końcowa. Przepraszam że tak długo czekaliście ale sesja tuż tuż i z wygospodarowaniem trochę wolnego czasu są problemy. Model jest pomalowany za jasnym kolorem z takiego powodu że facet w sklepie sprzedał mi nie te farbki co trzeba. Pewnie niektórzy pomyślą jak mogłem nie odróżnić go od Olive Drab’a. Nie znałem się wtedy zbytnio na kolorach więc i zdarzyć się mogło. Spostrzegłem się dopiero kiedy miałem już do kupy poskładane zawieszenie i większość modelu więc na przeróbkę było za późno. Na modelu pierwszy raz wypróbowałem washa i to trochę przyciemniło kolor, jednak nie wyszedł on mi dobrze.
Zapraszam do galerii:
I to by było na tyle.
Pozdro!
W końcu obiecana galeria końcowa. Przepraszam że tak długo czekaliście ale sesja tuż tuż i z wygospodarowaniem trochę wolnego czasu są problemy. Model jest pomalowany za jasnym kolorem z takiego powodu że facet w sklepie sprzedał mi nie te farbki co trzeba. Pewnie niektórzy pomyślą jak mogłem nie odróżnić go od Olive Drab’a. Nie znałem się wtedy zbytnio na kolorach więc i zdarzyć się mogło. Spostrzegłem się dopiero kiedy miałem już do kupy poskładane zawieszenie i większość modelu więc na przeróbkę było za późno. Na modelu pierwszy raz wypróbowałem washa i to trochę przyciemniło kolor, jednak nie wyszedł on mi dobrze.
Zapraszam do galerii:
I to by było na tyle.
Pozdro!
Edi (pozwól, że tak zwrócę się do Ciebie), generalnie średnio na jeża. Widać, że malowałeś pędzlem. Proponuje aerograf bez dwóch zdań. Model nabierze na jakości i jego estetyka się poprawi. Planujesz brudzić pojazd wash itp?
Obecnie sam kończę amerykańskiego Commando Car'a z Italerii, jak skończę to się pochwalę. Generalnie nie będę już prowadzić relacji z budowy modeli plastikowych, stwierdziłem, że mijają się one z celem.
Jakbyś miał pytania, z chęcią pomogę.
Pozdrawiam
Obecnie sam kończę amerykańskiego Commando Car'a z Italerii, jak skończę to się pochwalę. Generalnie nie będę już prowadzić relacji z budowy modeli plastikowych, stwierdziłem, że mijają się one z celem.
Jakbyś miał pytania, z chęcią pomogę.
Pozdrawiam