Ależ oczywiście, że ... nie jaja
Skleiłem F4F-4 Revella w 1:32, pomalowałem, położyłem kalki, podsumowałem : "Ale gówno" i sru do kosza

I nie w tym problem, że źle skleiłem czy pomalowałem. Tylko ten model ..., jako całokształ ...
W latach 80-tych ubiegłego wieku (allle brzmi) , to byłby wypas że hej. Ale teraz ...
A naprzykład BMW 1200 z Revella w 1:9 wywaliłem, bo mnie producent oszukał
No bo z instrukcji montażu wynikało, że zawieszenia powinny być pracujące.
I uwierzyłem.
No to chciałbym, żeby mi jakiś "dupek" z centrali Revella skleił tak, żeby pracowały.
Skleiłem, w trakcie klejenia malowałem - inaczej się nie da przy takim modelu - i wypier ... do śmieci.
Kłamcy ...
W Harleyu Testorsa zawieszenia, wg zapewnień fabryki, są pracujące i to jest prawda.
Chociaż tam akurat zrobili lepszy numer. Ale można sobie z tym poradzić.
Tak, tak ..., mam czasami takie akcje
