
Długo rozmyslałem nad wyborem Missouri albo Yamato wybór padł nad Missouri,ale czaka mnie kolejny wybór, jest okręt w tej samej skali i tej samej firmy lecz o prawie 90zł róznicy odpowiednio 102 zł 1 ok 190zł.
Jak narzie wybór jest po stronie 190zł po pierwsze są jego lepsze zdjęcia pokazane części...,ale także chciałbym się dowiedzieć jaka może być róznica pomiedzy tymi mdelami jesli o ilość części czyli że nie bede musiał sklejać jakiś bardzo małym detali to nie jest źle,ale jeśli to może być różnica w jakości odwzorowania to już troche mniej fajnie:-/.
Jeszcze taka sprawa nie mam doświadczenia w malowaniu modeli,wręcz nigdy nie malowałem,co kase uzbierałem paliło mnie na kupienie okretu nie czekając aż wpadnie gotówka na farby

prosze abyście doradzili jakie farby użyć do tego modelu interesuje mnie historyczna wersja tzw z zółtym pokładem nie niebieskim, i najlepiej jak najmniej wywijasów kamuflazowych (to mój początek w malowaniu i boje się że zepsuje taki piękny model)
I jak to malować bo niby w instrukcji jest mowa o farbach sprayowych ale to raczej nie :-/
Jak ładnie doradzicie i zdecyduje się kupić ten model poprowadze w tym topicu relacje
