Prośba o poradę przy zakupie pierwszego czołgu.
: 2011-12-11, 16:17
Witam.
Jest to mój pierwszy post na tym forum.
Mam niewiele doświadczenia w sklejaniu, ale obecnie przyswajam sobie wiedzę teoretyczną korzystając z rad doświadczonych modelarzy (relacje z budowy, poradniki itp.). Jako brzdąc zajmowałem się samolotami (z różnymi wynikami końcowymi
). Teraz, po prawie dziesięcioletniej przerwie, chciałbym powrócić do swojego hobby.
1) Jako, że pasjonują mnie czołgi okresu II Wojny Światowej noszę się z zamiarem kupna modelu od Italeri. Chodzi o Tygrysa Ausf. E/H 1 (nr. 0286)(http://www.mojehobby.pl/Italeri-Tiger-I ... 13050.html )
Czy ktoś może miał z nim do czynienia? Jest on wart swojej ceny i nada się jako pierwszy model czołgu dla nieopierzonego nowicjusza? Głównie chodzi mi o to czy jest sklejalny i dobrze spasowany. Bo z tego co widzę w komentarzach sklepu to zdania są podzielone. Czołg ma posłużyć głownie jako poligon doświadczalny dla technik malarskich, choć w przypadku końcowego sukcesu, chciałbym go wstawić na dioramę.
2) Jeśli ktoś miałby inną propozycję to rozważam modele do ~80 złotych (+/-), które zamierzam wykonać z elementów zawartych w boxie (tzn. bez waloryzacji elementami fototrawionymi i żywicami). Zależy mi, żeby były to czołgi w malowaniu pustynnym DAK, w skali 1:35. Najlepiej Tygrysy i Pz. Kpfw IV lub III. Mogą być Italerki, Revelle, ale z góry uprzedzam, że odrzucam Airfixa ze względu na traumę z nim związaną.
Dragona, Tamiya'e i Hesegawę początkowo dyskwalifikuję ze względu na cenę (ale potem - kto wie
). Oczywiście zdaję sobie sprawę, że model w założonym przedziale cenowym nie będzie doskonały, ale wolałbym, żeby praca nad nim nie była drogą przez mękę.
3) Poza tym chciałbym też spróbować sklejania figurek. Na początek wybrałem taki zestaw Tristara: (http://www.mojehobby.pl/Tristar-German- ... 73955.html). Co sądzicie? Może macie jakieś alternatywy? Początkowo chciałbym poćwiczyć na załodze czołgu (oczywiście mowa o pancerniakach z Afrika Korps). Dobrze by było, aby zestaw nie był z "gumowego" plastiku, z którego odłazi farba, ale równocześnie, żeby cena nie była zaporowa.
4) Co do kwestii malowania - nie posiadam aerografu i używam pędzli oraz farb Pactra i Phoenix Acrylic (dla artystów). Przy tym modelu mam jednak zamiar po raz pierwszy skorzystać z farb Vallejo, farb olejnych oraz pigmentów.
Wszelkie sugestie mile widziane. Prosiłbym o szybki odzew.
Pozdrawiam serdecznie
Trav3rs
Jest to mój pierwszy post na tym forum.

Mam niewiele doświadczenia w sklejaniu, ale obecnie przyswajam sobie wiedzę teoretyczną korzystając z rad doświadczonych modelarzy (relacje z budowy, poradniki itp.). Jako brzdąc zajmowałem się samolotami (z różnymi wynikami końcowymi

1) Jako, że pasjonują mnie czołgi okresu II Wojny Światowej noszę się z zamiarem kupna modelu od Italeri. Chodzi o Tygrysa Ausf. E/H 1 (nr. 0286)(http://www.mojehobby.pl/Italeri-Tiger-I ... 13050.html )
Czy ktoś może miał z nim do czynienia? Jest on wart swojej ceny i nada się jako pierwszy model czołgu dla nieopierzonego nowicjusza? Głównie chodzi mi o to czy jest sklejalny i dobrze spasowany. Bo z tego co widzę w komentarzach sklepu to zdania są podzielone. Czołg ma posłużyć głownie jako poligon doświadczalny dla technik malarskich, choć w przypadku końcowego sukcesu, chciałbym go wstawić na dioramę.
2) Jeśli ktoś miałby inną propozycję to rozważam modele do ~80 złotych (+/-), które zamierzam wykonać z elementów zawartych w boxie (tzn. bez waloryzacji elementami fototrawionymi i żywicami). Zależy mi, żeby były to czołgi w malowaniu pustynnym DAK, w skali 1:35. Najlepiej Tygrysy i Pz. Kpfw IV lub III. Mogą być Italerki, Revelle, ale z góry uprzedzam, że odrzucam Airfixa ze względu na traumę z nim związaną.


3) Poza tym chciałbym też spróbować sklejania figurek. Na początek wybrałem taki zestaw Tristara: (http://www.mojehobby.pl/Tristar-German- ... 73955.html). Co sądzicie? Może macie jakieś alternatywy? Początkowo chciałbym poćwiczyć na załodze czołgu (oczywiście mowa o pancerniakach z Afrika Korps). Dobrze by było, aby zestaw nie był z "gumowego" plastiku, z którego odłazi farba, ale równocześnie, żeby cena nie była zaporowa.
4) Co do kwestii malowania - nie posiadam aerografu i używam pędzli oraz farb Pactra i Phoenix Acrylic (dla artystów). Przy tym modelu mam jednak zamiar po raz pierwszy skorzystać z farb Vallejo, farb olejnych oraz pigmentów.
Wszelkie sugestie mile widziane. Prosiłbym o szybki odzew.

Pozdrawiam serdecznie
Trav3rs