Pytanko. jak poprawić model? eurocopter SA-365

Cała teoria i pytania techniczne

Moderatorzy: ModTeam, Sekretarz

Wiadomość
Autor
toudi
Posty: 21
Rejestracja: 2009-05-24, 16:42

Pytanko. jak poprawić model? eurocopter SA-365

#1 Post autor: toudi » 2009-11-17, 22:27

Witam chciałbym zaprezentować wam model eurocopter SA-365 model ma juz swoje latka i chciał bym go trochę poprawić ale za bardzo nie wiem jak.... Skleiłem juz parę modeli ale nadal nazywam siebie początkującym. Oto zdjęcia

Obrazek
Obrazek
Obrazek

Szczególnie zależy na usunięciu śladów kleju z szybek widać to bardzo dobrze na 2 zdjęciu, bardzo proszę o jakieś rady.

POZDRAWIAM

PS Później dodam jeszcze zdjęcie mustanga P-51

Awatar użytkownika
r-t
Posty: 2302
Rejestracja: 2007-04-08, 19:16
Lokalizacja: Bristol UK

#2 Post autor: r-t » 2009-11-17, 22:33

Cześć, mam pewne wątpliwości, czy cokolwiek da się z tym modelem zrobić, a już na pewno z szybkami :roll:

Jak dla mnie, gra nie jest warta świeczki :-?


Pozdrawiam.

Awatar użytkownika
Radzio65
Posty: 902
Rejestracja: 2006-08-12, 18:59
Lokalizacja: Warszawa

#3 Post autor: Radzio65 » 2009-11-18, 08:53

Ja nie mam wątpliwości, nie warto się z nim babrać. Nakład pracy będzie tak duży, a efekt tak niepewny, że nie warto.

Pozdr.

toudi
Posty: 21
Rejestracja: 2009-05-24, 16:42

#4 Post autor: toudi » 2009-11-18, 22:03

Poczytałem trochę ba innych forach i chyba naprawdę nie da sie tego kleju ze szkiełek usunąć... odpuszczam model był nie drogi nie ma ci sie babrać Ale bardzo dziękuje za wasze posty :D

POZDRAWIAM

Awatar użytkownika
r-t
Posty: 2302
Rejestracja: 2007-04-08, 19:16
Lokalizacja: Bristol UK

#5 Post autor: r-t » 2009-11-18, 22:06

toudi, Może sklej go jeszcze raz od nowa skoro nie był drogi :)

toudi
Posty: 21
Rejestracja: 2009-05-24, 16:42

#6 Post autor: toudi » 2009-11-18, 22:22

moze kiedyś go jeszcze raz skleję na razie nie mam natchnienia na helikoptery :D a poza tym mam juz rozbabrane 2 modele mustanga p-51 i TS-11 iskrę jak je skończę to na pewno zrobię galerię

Awatar użytkownika
r-t
Posty: 2302
Rejestracja: 2007-04-08, 19:16
Lokalizacja: Bristol UK

#7 Post autor: r-t » 2009-11-18, 22:23

A może tak relację przeprowadzić 8-) :?:


Pozdrawiam.

Awatar użytkownika
Constructor
Posty: 6
Rejestracja: 2009-10-29, 09:14
Lokalizacja: Świnoujście

#8 Post autor: Constructor » 2009-11-19, 13:01

Szybki da się odzyskać, gdzies na forum tym albo innym była relacja jak robić samemu szybki. Farbę tez da się zmyć. Części da sie porozcinac :)

Awatar użytkownika
Radzio65
Posty: 902
Rejestracja: 2006-08-12, 18:59
Lokalizacja: Warszawa

#9 Post autor: Radzio65 » 2009-11-19, 14:02

Constructor, mógłbyś mi uzasadnić w jakikolwiek logiczny sposób, sens takiego działania w przypadku tego modelu ? A może nie bardzo masz pojęcie o nakładzie pracy , który trzeba w to włożyć ? Chłopie, nie pisz postów, którymi wsadzasz innych "na kajak" . Po co ? Po to tylko, żeby cokolwiek napisać ?

Z tego co zaproponowałeś, względnie bezbolesne jest zmycie farby.

:-(

Awatar użytkownika
markozx
Posty: 347
Rejestracja: 2008-04-19, 18:37

#10 Post autor: markozx » 2009-11-19, 21:19

Można go przerobić na wrak helikoptera 8-)

Awatar użytkownika
Constructor
Posty: 6
Rejestracja: 2009-10-29, 09:14
Lokalizacja: Świnoujście

#11 Post autor: Constructor » 2009-11-20, 09:16

Radzio65, taki ma sens, że mozna pocwiczyć na tym modelu te wszystkie techniki odzysku. Mogłem ostatnio wydać kolejne 60 zł na nowy model Niny Kolumba, ale po co? Wskrzeszam ten połamany wrak i uczę się tego i owego. I mam pojęcie o nakładzie pracy, ale słysząc coś takiego zastanawiam się czy kleisz modele na czas czy na jakość?

Awatar użytkownika
Paws
Posty: 754
Rejestracja: 2006-11-06, 19:44
Lokalizacja: Kraków

#12 Post autor: Paws » 2009-11-20, 09:19

Constructor pisze: ale słysząc coś takiego zastanawiam się czy kleisz modele na czas czy na jakość?
W przypadku Radzia jest to pytanie retoryczne i mówiąc łagodnie niezbyt stosowne..

Pozdrawiam!

Awatar użytkownika
r-t
Posty: 2302
Rejestracja: 2007-04-08, 19:16
Lokalizacja: Bristol UK

#13 Post autor: r-t » 2009-11-20, 09:57

Ano, Paws dobrze prawi, Radzio tym bardziej, nie ma sensu cofać się tworzyć modelarskich zombie, zamiast rozwijać swoje umiejętności na coraz to lepszych i bardziej szczegółowych modelach
A i z doświadczenia wiem, że efekt modelowego zombie pozostawia wiele do życzenia a i czasem nawet zniechęca do dalszej zabawy modelarskiej.

W tym wypadku sam zainteresowany powinien sobie odpowiedzieć na pytanie czy warto się męczyć, kombinować i cofać jeśli ten modelarski trup jest jaki jest ;-)

Proszę nie brać niczego osobiście, to jest jedynie moje chłodne spojrzenie na sprawę.


Pozdrawiam r-t.

Awatar użytkownika
Radzio65
Posty: 902
Rejestracja: 2006-08-12, 18:59
Lokalizacja: Warszawa

#14 Post autor: Radzio65 » 2009-11-20, 10:55

;-)

Constructor, widzisz , rozgryzłeś mnie. Oczywiście że na czas. Staram się skleić jeden model na godzinę. W tygodniu poświęcam średnio 0,5 godziny dziennie na klejenie, co od poniedziałku do piątku daje mi 2,5 godziny. Daje mi to dwa modele sklejone na gotowo, a trzeci w połowie. Sobota i niedziela to dużo czasu, więc kończę ten trzeci i robię na gotowo jeszcze cztery. Daje mi to siedem modeli tygodniowo. W niedzielę wieczorem maluję wszystkie hurtem. Żeby było szybciej, używam wałka do malowania ścian. Idzie jak burza !!! W takim tempie mam średnio 28 modeli miesięcznie na gotowo. Problem w tym, że wszystkie są w dużej skali , bo w 1:32 i 1 :24 , więc nie mam już ich gdzie stawiać. Ale teraz już wiem co zrobię !!! I to dzięki Tobie, bo mnie zainspirowałeś kolego. Teraz będę je upychał w pudełka po butach. Tak po 5 sztuk do pudełka. Upychał nogą, napewno wejdą. A wiesz jaka z tego korzyść ??? Chłopie, będę miał co odzyskiwać , odbudowywać i odresteurowywać :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: Ale to dopiero jak pójdę na emeryturę, może wtedy będę miał czas na takie bzdury ...


Pozdrawiam
:mrgreen:

toudi
Posty: 21
Rejestracja: 2009-05-24, 16:42

#15 Post autor: toudi » 2009-11-20, 22:00

No cóż ja tu mogę powiedzieć, modelu przecież nie wyrzucę a poprawiać też go nie będę. Model będzie moim nowym poligonem doświadczalnym :P

ODPOWIEDZ

Wróć do „Kwestie Teoretyczne”