Najzabawniejsze projekty (i wpadki) w IIWŚ
: 2012-08-18, 21:22
Witam!
Przy okazji prac nad KW-2 natrafiłem na pewną ,,małą" ciekawostkę, i stwierdziłem że warto się nią podzielić, a i może Wy jakieś ciekawe ''gjenialne" projekty z drugiej wojny znacie (poza tak oczywistymi jak E-serie, Maus, Ratte, Monster i inne niemieckie potworki
)
Każdy zainteresowany drugą wojną widział KW-2 z charakterystyczną ,,lodówką" i króciutką haubicą 152 mm. Z kolei każdy (a może raczej większość) graczy World of Tanks widziała w grze KW z działem ZiS-6 kalibru 107 mm, który wygląda...jeszcze zabawniej
Zawsze myślałem że to fanaberia producenta gry, która nigdy nie miała miejsca w rzeczywistości, aż do dnia w którym wpisałem w google ,,KV-2 destroyed" i znalazłem to:
A więc jednak ta konstrukcja to nie wymysł! Jak powstała?
Otóż stwierdzono, że fajnie byłoby zamontować jakieś celniejsze i nie mniej potężne działo na jakimś czołgu, a z dostępnych ówczas w parkach maszyn RKKA do tego celu nadawał się (pozornie...) tylko KW-2. Powstał(y?) prototyp(y?) i okazało się... że ,,lodówka" mimo swoich kolosalnych rozmiarów wciąż była za mała. Ściślej- za krótka i wąska, ponieważ pociski 107mm znacznie dłuższe od 152mm, ledwo dało się załadować do działa (a trzeba jeszcze pamiętać, że zamek działa też zabierał sporo miejsca). W skutek tak idiotycznego błędu projekt zarzucono, a w jego miejsce wszedł T-150, ale to już zupełnie inna historia...
Wogóle seria KW obfitowała w głupoty.
KW-1, gdzie to dowódca ładował działo i żeby to umożliwić, trzeci członek załogi wieży musiał mu ustąpić miejsca.
KW-2, który już wogóle był absurdem na gąsienicach (ale za to jakim ślicznym i efektownym
)
I coś co jest kwestią bardzo dyskusyjną, czyli KV-VI.
http://fc06.deviantart.net/fs71/f/2010/ ... 2yk6b3.jpg
Jedni mówią że toto istniało, inni że to wymysł modelarza (w sumie bardziej wiarygodne). Ale nawet jeśli czegoś takiego nigdy nie było, to można sobie wyobrazić i paść ze śmiechu...
Przy okazji prac nad KW-2 natrafiłem na pewną ,,małą" ciekawostkę, i stwierdziłem że warto się nią podzielić, a i może Wy jakieś ciekawe ''gjenialne" projekty z drugiej wojny znacie (poza tak oczywistymi jak E-serie, Maus, Ratte, Monster i inne niemieckie potworki

Każdy zainteresowany drugą wojną widział KW-2 z charakterystyczną ,,lodówką" i króciutką haubicą 152 mm. Z kolei każdy (a może raczej większość) graczy World of Tanks widziała w grze KW z działem ZiS-6 kalibru 107 mm, który wygląda...jeszcze zabawniej


Zawsze myślałem że to fanaberia producenta gry, która nigdy nie miała miejsca w rzeczywistości, aż do dnia w którym wpisałem w google ,,KV-2 destroyed" i znalazłem to:

A więc jednak ta konstrukcja to nie wymysł! Jak powstała?
Otóż stwierdzono, że fajnie byłoby zamontować jakieś celniejsze i nie mniej potężne działo na jakimś czołgu, a z dostępnych ówczas w parkach maszyn RKKA do tego celu nadawał się (pozornie...) tylko KW-2. Powstał(y?) prototyp(y?) i okazało się... że ,,lodówka" mimo swoich kolosalnych rozmiarów wciąż była za mała. Ściślej- za krótka i wąska, ponieważ pociski 107mm znacznie dłuższe od 152mm, ledwo dało się załadować do działa (a trzeba jeszcze pamiętać, że zamek działa też zabierał sporo miejsca). W skutek tak idiotycznego błędu projekt zarzucono, a w jego miejsce wszedł T-150, ale to już zupełnie inna historia...

Wogóle seria KW obfitowała w głupoty.
KW-1, gdzie to dowódca ładował działo i żeby to umożliwić, trzeci członek załogi wieży musiał mu ustąpić miejsca.
KW-2, który już wogóle był absurdem na gąsienicach (ale za to jakim ślicznym i efektownym

I coś co jest kwestią bardzo dyskusyjną, czyli KV-VI.
http://fc06.deviantart.net/fs71/f/2010/ ... 2yk6b3.jpg
Jedni mówią że toto istniało, inni że to wymysł modelarza (w sumie bardziej wiarygodne). Ale nawet jeśli czegoś takiego nigdy nie było, to można sobie wyobrazić i paść ze śmiechu...
