Muzyka...
Moderatorzy: ModTeam, Sekretarz
Ja kleje w ciszy potrochu z konieczności, ponieważ zasiadam do modeli ok. 21 i siedzę do 23-24. Cisza bynajmniej mi nie przeszkadza. gdybym jednak miał czegoś słuchać to była by to spokojna muzyka klasyczna może jakieś małe koncerty na flet lub obój lub fortepian. czysto kameralnie bez wielkiej symfoniki.
W takich klimatach to lepiej posłuchać Nigel Kennedy, nadal jest to klasyka w wielkim wydaniu, a interpretacja na pewno bliższa właśnie miłośnikom takiej przerobionej muzyki klasycznej.Mazter pisze:Ja czasem słucham Vanessy May - fajnie "wymiata"Piterski pisze:gdybym jednak miał czegoś słuchać to była by to spokojna muzyka klasyczna może jakieś małe koncerty na flet lub obój lub fortepian. czysto kameralnie bez wielkiej symfoniki.
Po prostu. Leciały nudne fragmenty to wziąłem i zacząłem sklejać, jak była jakaś akcja to odkładałem.Seb@ pisze:Rasiak_14 napisał/a:
Ja kiedyś oglądałem film na kompie i sklejałem model![]()
![]()
Czyli oglądałeś czy sklejałeś? Ja nie wiem jak można sklejać i oglądaćMuzykę ścierpię ale takie coś
![]()

P.S. Model był troche związany z filmem.
