Widząc nad moim miastem sterowiec (co prawda będący także olbrzymią reklamą), od razu zacząłem zastanawiać się, czy istnieje możliwość lotu. Okazało się, że istnieje konkurs sms-owy, w którym do wygrania jest właśnie ów lot. Po wysłaniu pewnej (czy to ważne?) ilości smsów zostałem jednym ze zwycięzców.
Dnia wczorajszego miałem więc przyjemność, jako jedna z ośmiu osób na pokładzie (+dwóch pilotów) przelecieć się sterowcem Skyship 600. Przejażdzka nad Bydgoszczą trwała około godziny. "Przewodnik" mówił, iż jest to jeden z pięćiu takich sterowców na świecie, który przyleciał na kampanię reklamową ze Szwajcarii, a na co dzień reklamuje takie marki jak Coca-cola czy BMW.
Wrażenia nieopisane: może zilustrują to fotki (wysoka rozdzielczość, ale dobrze widać):
Sterowiec w powietrzu:
Sterowiec nad lotniskiem:
Kabina sterowca:
Widok na Bydgoszcz:
Kabina pilotów:
Budyneczki jak z kartonu:
Hala widowiskowo-sportowa Łuczniczka:
Bardzo fajnie wyglądające Tesco:
Moment lądowania:
