Witam.
Mam problem. Sklejam statek Santisima Trinidad. Jestem właśnie przy oklejaniu kadłuba i w niektórych miejscach pokazały mi się całkiem pokaźne szpary (ok. 3 mm). Szpary wypełniłem klejem którym sklejam model (Vicol Super ). No i teraz obawiam się czy przy malowaniu nie będą widoczne jakieś jaśniejsze miejsca tam gdzie użyłem kleju. Więc teraz nie wiem czy dobrze zrobiłem ???!!!
Proszę o radę.
A teraz drugie moje pytanie.
Zastanawiam się czy do pomalowania kadłuba użycz farbek czy spreju do drewna (statek ma prawie 1 metr dł. ) I jakiego koloru użycz???
Będę wdzięczny za pomoc.
Szpary w kadłubie
Moderatorzy: ModTeam, Sekretarz
Farba powinna pokryć te miejsca - nie będzie żadnych przebarwień.
Co do malowania - ja bym polecał farby akrylowe, ale wcześniej trzeba karton zabezpieczyć (np. pomalować lakierem olejnym), żeby nie sfalował.
Kolor - raczej taki, jak podali w instrukcji albo na zdjęciach.
Sprej do drewna? Może raczej chodziło Ci o farbę do metalu - coś jak Duplicolor? Efekt jest fajny, ale farba długo schnie i trudniej jest wyeliminować zacieki, jak powstaną (malowanie bezstykowe).
TAD
Co do malowania - ja bym polecał farby akrylowe, ale wcześniej trzeba karton zabezpieczyć (np. pomalować lakierem olejnym), żeby nie sfalował.
Kolor - raczej taki, jak podali w instrukcji albo na zdjęciach.
Sprej do drewna? Może raczej chodziło Ci o farbę do metalu - coś jak Duplicolor? Efekt jest fajny, ale farba długo schnie i trudniej jest wyeliminować zacieki, jak powstaną (malowanie bezstykowe).
TAD
Piszę dla przestrogi głównie początkujących modelarzy. Jeśli robicie cokolwiek z balsy i kleicie np. Vicolem to jak sie wam pojawią szpary to lepiej nałóżcie jeszcze jedną warstwę niż wypełniajcie dziury klejem. Efekt jest opłakany bo po wyschnięciu klej jest błyszczący i gładki więc przy malowaniu wszystko wychodzi i efekt jest opłakany :(