Modele Wolnolatające
: 2006-08-12, 13:07
Witam. W tym wątku przedstawie modele wolnolatające, wykonane przeze mnie. Modele te przezyły bardzo dużo, wiele upadków. Na początek modele poczatkujacy- Jaskółka. Model ten był obklejony zwykłym papierem, po kilku lotach wpadł na drzewo i papier pękł. Postanowiłem zerwac papier, i obklejic go papierem japonskim. Niestety, zobaczyłem, że papieru mam za mało. Nie zaczołem obklejania. Gdy odwiedze sklep modelarski na pewno wyposarze się w wiekszą liczbę sztuk papieru. A oto kilka zdjec skrzydła Jaskółki:


Teraz zdjecie kadłuba Jaskółki. Kadłub ten jest z zestawu Jaskółki styropianowej. Ten z zestawu spadł na ziemie samym czubem i połamał się. Nie było już co naprawiac. Kadłub jest troche przybrudzony. To do ziemi:

Zdjecia stateczników:
Następny model- Fregata. Ten model jest sporo większy od Jaskółki. Przetrwał on najdłużej (najwytrzymalszy) ze wszystkich moich modeli. Wpadał on do rzeki, a nawet wylądował na dachu bloku. Zdejmowany był przez Strazaków. Niestety na zawodach przy drugim locie zakotłował z ziemie i pekł mu kadłub i skrzydło złamało się na pół. Oto zdjecia złamanego kadłuba wraz ze statecznikiem pionowym, który wytrzymał lot
. Jeszcze dodam, że ten model został nagrodzony 4 miejscem na zawodach w Radawcu:
Jeśli chcecie mogę wstawic jeszcze zdjecia połamanego skrzydła, które będe zaczynał naprawiac lada dzien
Jutro lub jeszcze dzis jeszcze wstawie fotki statecznika poziomego, który jest nie połamany.
I teraz model, który teraz wykonuje- Kowalik. Jak do tej pory wykonałem kadłub i statecznik pionowy. Fotki:
I jeszcze widok na wszystkie pokazane kadłuby:

Pozdrawiam i prosze o oceny





Teraz zdjecie kadłuba Jaskółki. Kadłub ten jest z zestawu Jaskółki styropianowej. Ten z zestawu spadł na ziemie samym czubem i połamał się. Nie było już co naprawiac. Kadłub jest troche przybrudzony. To do ziemi:

Zdjecia stateczników:


Następny model- Fregata. Ten model jest sporo większy od Jaskółki. Przetrwał on najdłużej (najwytrzymalszy) ze wszystkich moich modeli. Wpadał on do rzeki, a nawet wylądował na dachu bloku. Zdejmowany był przez Strazaków. Niestety na zawodach przy drugim locie zakotłował z ziemie i pekł mu kadłub i skrzydło złamało się na pół. Oto zdjecia złamanego kadłuba wraz ze statecznikiem pionowym, który wytrzymał lot



Jeśli chcecie mogę wstawic jeszcze zdjecia połamanego skrzydła, które będe zaczynał naprawiac lada dzien

I teraz model, który teraz wykonuje- Kowalik. Jak do tej pory wykonałem kadłub i statecznik pionowy. Fotki:



I jeszcze widok na wszystkie pokazane kadłuby:

Pozdrawiam i prosze o oceny
