Forum Modelarskie

Witam, jestem nowym forumowiczem (proszę o wyrozumiałość).
Pytanie moje brzmi: czym najlepiej pokryć skrzydła szybowaca wolno latającego?
Słyszałem że, papierem japońskim, ale niwiem ja dokładnie, bez pofałodwań wykonać takie zadanie.
Prosze o pomoc, mile widziane zdjęcia lub inne pomoce.
Pozadrawiam !

Jeśli nie masz doświadczenia to papierem japońskim. Nanosisz arkusz na skrzydło i impregnujesz calosc nitrocellonem, który powinien ładnie naciągnąc papier. Odstawiasz do wyschnięcia i przyciskasz ciężarkami, by skrzydła się nie zwichrowały. Czynnośc powtarzasz 1 lub 2 razy.
Jeśli masz już jakąs wprawę i wiecej funduszy- pomyśl o folii termokurczliwej.
Zresztą nie chce robic żadnej reklamy innego forum, ale zajrzyj na pfmrc.eu- tam jest wszystko o modelach samolotów rc, no i moje relacje.

Ok, a teraz gdzie zdobęde nitrocellon? i czym go nakładać najlepiej?
Czy skrzydło pokryć jednym całym kawałkiem czy może podzielić na cześci np. góra oraz dół.

Nitrocellon w większości sklepów modelarskich, ale nie we wszystkich.
Nakładaj normalnie, pędzelkiem, a papier podziel na górę/dół oraz pamiętaj, że te włókienka w papierze mają byc ułożone wzdłuż na skrzydle.

Dobra, a czy ten nitrocellon musi mieć ogreśloną konsystęcje czy "sklepową"?
Wzdłużczyli od lewej do prawej w upewnieniu.:)?

tak, od lewej do prawej, a konsystencja, raczej taka jak ze sklepu, na oko sprawdź.
Gdyby był za gęsty, rozcieńcza się rozpuszczalnikiem nitro, ponieważ nitrocellon jest na bazie nitro.
Można też otrzymac coś w stylu nitrocellonu poprzez rozpuszczenie w rozp. nitro kawałków styropianu (najlepiej kasetonu) aż do określonej konsystencji. Ale to tak na własną odpowiedzialnośc- ja kiedyś tak próbowałem- wyszło ładnie, stateczniki takim czymś pokryłem, mają ponad rok i jest ok. Ale koledze papier zaczął odchodzic.

Ok, wielkie dzięki za pomoc!
A który z modeli z firmy Modelmaking polecisz,
http://www.modelmaking.pl/ires/oferta/1/1/27/
http://www.modelmaking.pl/ires/oferta/1/1/309/
Osobiście wolał bym "Czaple", ponieważ poprzedni juz sklejałem ale niewyszedł za dobrze.
Może coś polecisz? Inny model, firme.

Co do modeli to na chwilę obecną nie bawię się wolnolotkimi, ale w czerwcu będę startował w zawodach w kat. F1H.
Osobiście mam z zestawu 2 modele tej kategorii, którymi od 3 sezonów na zawodach przy dobrej pogodzie uzyskuję czasy w okolicach maxymalnego. Modele to kowalik i fregata firmy, jak wyżej bodajże. Oprócz tego mam kilka modeli typowo zawodniczych, węglowych, z zegarkiem itd. Ale na Twoim miejscu jeśli dasz radę porządnie zrobic, weź fregatę albo kowalika.