Jak wykonujecie skrzydła do modeli latajacych??

[Mazter]

Jak wykonujecie skrzydła do modeli latających? ja to robię tak:

Wycinam żeberka (z drewna wszystko) później doklejam dźwigar i krawędź natarcia i spływu (dwie ostatnie kwadratowe) i jak klej zaschnie szlifuje tak jak ma być krawędzie... i mam taką jakby kratownice później naklejam na to bibułę płaską jak wyschnie to nie zawsze uda się dobrze naciągnąć by się nie pofałdowało. Więc pędzelek, woda i jadę po bibule jak wyschnie to się wtedy to naciąga i gotowe 

jutro dodam zdjecie... bo jestem na etapie szlifowania krawędzi (naprawiam stare połamane skrzydlo)

A wy jak robicie skrzydła??

[Darkness]

Mazter, jak będzie rok szkolny, moze wcześniej nawet, ja sie spytam mojego nauczyciela modelarstwa, on klei modele RC i ma duzo samolotów.
Wiem, ze on wykonuje właśnie żeberka z balsy albo ze sklejki cytrusowej, szlifuje i pokrywa jakąś folia grubsza, nie wiem co to jest, ale występuje w różnych barwach, przeźroczyste, niefałduje i jest bardzo wytrzymale.
Pozdrawiam

[Bartosz]

Nie wiem jaka ma gramaturę bibuła, ale w Gazecie Modelarz pisze że półpergaminem o gramaturze 40g/m kwadratowy. Jeżeli bibuła to inaczej półpergamin to przepraszam że się pomyliłem. Muszę poczytać coś o tym.

[Mazter]

zresztą ja nie wiem dokładnie co to było to co ja naklejałem... ;p bo znalazłem na strychu w "składziku modelarskim" takie cos i użyłem i nie wiem czy to bibuła... taty popytam bo to jeszcze on używał tego :) a teraz przy tym skrzydle jak będę pokrywał to jeszcze nie wiem czym :)

__

folia... :) folię na skrzydła mam :D też z "składziku" modelarskiego :D ale folię zostawię na większy model który już jest w dużej części zrobiony przez mojego tatę i brata ja nic nie robiłem.. bo się boje dotykać bo zepsuje a to jest wielki model... :) ale chyba jednak będę musiał ja go skończyć bo tata i brat nie mają czasu :D

[mlodybm]

Nie wykonujemy bo nas nie stac :P
Technik jest wiele;
Konstrukcja zeberkowa pokryta folia termokurczliwa, papierem japonskim/koreanskim ewentualnie +keson
Styropian pokryty fornirem
Róznego rodzaju pianki Styropodobne, deprony nie deprony
Laminaty (metoda traconego styropianu)

widzialem nawet samolot ze skrzydlem pokrytym aluminium po puszkach z piwa :D

W necie jest cala masa tego :)
Najprosciej (jezeli ma sie pozadna wycinarke do styro) najszybciej i raczej najtaniej skrzydlo styropianowe pokryte fornirem (wadą moze byc ciezar zwłaszcza jezeli chodzi o szybowce)

(Troche sie zrobi balagan jak zaczna sie mieszac techniki RC a redukcyjne kartonowe i plastykowe)

[Mazter]

styropianowe skrzydła też wykonywałem mam dobry sprzęt do tego :D

[Czesio]

A ja robię to tak:
Do żeberek wklejam dwa dźwigary (w małych skrzydłach) na górę i dół. Najczęściej jest to listewka o jakiejś tam grubości. W większych modelach stosuję jeszcze dźwigar dodatkowy o największej średnicy, na który nasuwam żeberka. Potem dodaję spływ i natarcie. Następnie wykonuję małe „skrzyneczki” ze sklejki na serwomechanizmy i robię dziurki w żebrach aby przeciągnąć kable i wyprowadzić je na centropłacie. Na koniec oklejam skrzydełko japonką albo folią termokurczliwą.
Aha no i oczywiście jeśli skrzydło jest dzielone na dwie części wykonuję bagnet najczęściej z rurki węglowej. Jeśli skrzydełko składa się z centra u uszu robię tak samo.
W skrzydłach wykonywanych ze styropianu dodatkowo na początku wycinam rowy i w nie wklejam dźwigary (dół i góra) wykonane z listewki lub węglówki.

[Grzecho]

Może ja się wypowiem bo zajmuję się od 2 lat modelami wolnolatającymi i RC.

Gdy mamy już złożone skrzydło (drewniane, czesto używam balsy zważywszy na lekkosc) szlifuję je do uzyskania gładkiej powierzchni. Gdy mam tak przygotowane skrzydło mogę je już obklejac. Ja osobiscie używam papieru japońskiego. Jest to najlepszy papier do obklejania samolotów wolnolatających ( do modeli RC polacam folię termokurczliwą, która jest cięższa od japońca). Taki papier przykleja się nitrocellonem (można go zrobi samemu, do słoika z rozpuszczalnikiem nitro wrzucamy styropianu tyle, aby się zagęsci, ale nie do przesady)(można też kupi nitrocellon). Zaczynam obklejanie od dolnej cześci skrzydła, póżniej dolne uszy i w takiej kolejności obklejam też górę. Do obklejania można użyc papieru pakowego, bibuły nie karbowanej, papieru zwykłego (cienki), jednak to nie daje takiego efektu (równej powierzchni) jak papier japoński. Następnie obklejone skrzydło trzeba czymś naciągnąc. Do tego nadaje się nitrocellon. Obklejone skrzydło pokrywam całe nitrocellonem (nitrocellonem pokrywa się papier japonski, papier zwykły, papier pakowy, bibułe; w żadnym wypadku wodą), czekam aż wyschnie i powierzchnie oczyszczam papierem sciernym (musi byc drobny ok. 800-1500) i kładę następną warstwę nitrocellonu (warstwy muszą by cienkie) i po wyschnięciu znów papier scierny. Nitrocellonuje tyle razy, ile to potrzebne (ok. 3-5 razy), Takie skrzydło ma dobrą powierzchnie nośną. Modelem z takim skrzydłem zajołem 4 miejsce na zawodach w Radawcu.

Kiedy będe miał trochę wolnego czasu cyknę zdjęcia mojim modelom.

Pozdrawiam