Forum Modelarskie

Mam pytanie. Niedawno "wydłubałem" z zabawki mały silniczek. Czy takie "coś" mogło by napędzić mały samolocik z balsy, styropianu lub depromu?

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/542 ... 65faf.html

Jeżeli tak to proszę o jakieś dane technicze tego samolocika.

Proszę o szybką odpowiedź. Z góry dzięki.

ja ci powiem jedno, takie silniki nie majom zły stosunek mocy do masy więc nawet jak byś mu doczepił śmigło to sam by sie nie oderwał od ziemi.


Pozdro.

Więcej mocy uzyskasz dzięki gumce :P

Może troche przesadziłeś mówiąc o tej gumce, ale faktycznie dużej mocy to on nie ma

Człowieku, jak to ledwo ciaglo autko... a Ty chcesz sie ulotnic... nie ma mowy.

Koszt silnika klasy 400 to jakieś 30 zł. np.

Proponuję więc kupić coś takiego, szkoda czasu na zabawę z takim silniczkiem. Musisz też wiedzieć, że jeżeli składasz elektryka to jeszcze musisz dokupić regulator i inne "duperelki". Z moich obliczeń i nie tylko moich, wychodzi że bardziej opłaca się złożyć Samolot z silnikiem spalinowym... Cenowo wygląda to dużo lepiej...