Mój mail:
[email protected]- chyba nawet w Giełdzie znajdziesz na mnie namiary.
Szybowcami moim zdaniem lata się łatwiej i na nich najlepiej jest nauczyć się podstatowej sztuki pilotażu- masz tylko ster kierunku i wysokości- ja właśnie tak zaczynałem przygodę z samolotami rc.
A z modelami spalinowymi jak na mój gust jest tak, że sama regulacja, tankowanie paliwa, odpalanie, świeca, akumulator, rozrusznik...zajmuje to sporo czasu na lotnisku. Do tego cały samolot po locie usmolony jest od rycyny. Oczywiście znajdą się miłośnicy właśnie spaliniaków, dla których klank silnika w locie jest sprawą nadrzędną.
Natomiast jeśli chodzi o sterowanie- gdzieś czytałem statystyki- modele spalinowe są o dużo bardziej pancernie zbudowane- są cięższe po prostu, przez co lecą szybciej a Ty masz mniejszą ilość czasu na reakcję w sytuacji awaryjnej. Elektryki są lżejsze (można powiedzieć również że mniej odporne na kraksy), ale i sama elektronika waży duużo mniej. Ale nie jestem w stanie określić, którymi lata się łatwiej.
Dziękuję i również życzę udanej, szampańskiej zabawy.
Pozdrawiam.