Ostatnimi czasy, przeglądając forum, natknąłem się na może nie najnowszą, ale bardzo zgrabną relację użytkowników Pawła i Tomka_W nt. budowy modelu Lazy bee.
Model od razu przypadł mi do gustu, dlatego decyzję o jego budowie podjąłem spontanicznie, na poczekaniu. A że mam dość sporo kawałków różnych pianek, podkładek i depronów, szybko zabrałem się do roboty.
Nie byłbym sobą, gdybym zbudował model z planów, bez jakichkolwiek modyfikacji, dlatego właśnie planów modelu nawet nie wydrukowałem, lecz wzorując się na ogólnym kształcie modelu sam je sukcesywnie rysuję.
Co do podstawowych danych modelu, rozpiętość wyniesie równo 1000mm, inne danych dokładnie nie badałem. Waga gotowego do lotu modelu nie powinna przekroczyć 500g, więc myślę, że nie będzie tragedii.
Teraz kilka zdjęć.
Na początek zająłem się skrzydłami. Wychodzą trochę kolorowe, ale nie powinno to mieć wpływu na właściwości lotne modelu ;D

dżwigar wykonałem z dwóch płaskowników węglowych, pomiędzy którymi znajduje się depron gr. 6mm i szer. 12mm









Po przyklejeniu żeberek przygotowałem krawędź spływu na przyklejenie górnego poczycia:

Dalej zająłem się usterzeniem o lekko zmodyfikowanym w stosunku do oryginału kształcie (patrz--> statecznik pionowy). Krawędzie zaś oszlifowałem oraz wkleiłem wzmocnienia z płaskowników węglowych.





Zdążyłem także wyciąć i wzmocnić boki kadłuba. Wzmocnienia wykonane zostały z ultratwardej balsy gr. 1,5mm- nie pamiętam gdzie dostałem taką deseczkę, ale jest naprawdę bardzo mocna, porównałbym ją nawet do sklejki o tej samej grubości.


Prace nad modelem powoli, ale ciągle brną do przodu.
Oto kilka fotek obrazujących postępy:
Wykonane wręgi: centralna z (balsa-włókno szklane- balsa), pod silnik (balsa- sklejka-sklejka-balsa), końcowa (balsa-depron-balsa) oraz półeczkę pod serwa (sklejka + depron)

Przykleiłem górne poszycie skrzydła z depronu gr. 4mm oraz wykonałem krawędź natarcia z balsy 5mm.


Po zewnętrznej stronie obu boków kadłuba przykleiłem sklejkowe wzmocnienia pod podwozie.

Rozwiązałem także problem połączenia części ruchomych usterzenia (na zdjęciu depron jest jeszcze troszkę usmolony pyłkiem ze szlifowanego włókna węglowego)



W boczkach kadłuba wykonałem wcięcia na statecznik poziomy oraz rozpocząłem robić już otwory na bowdeny.

I powoli rozpocząłem wklejanie wręg do kadłuba.



To na chwilę obecną wszystko. :faja:
Witam.
Brak czasu i inne projekty uniemożliwiły mi zarówno ukończenie (obklejenie) modelu, jak i kontynuowanie relacji.
Jednak w ten długi weekend znalazłem troszkę czasu i chęci na dokończenie modelu, który zresztą jakiś czas temu został już oblatany, o czym pisałem post wcześniej.
Samolot został obklejony taśmą pakową szer. 50mm z abcrc.pl- wbrew ogólnemu przekonaniu jest to dobry materiał na takim małe, lekkie modele- jeśli tylko włożymy w ten proces (obklejanie mam na myśli) odrobinę chęci i dokładności- taśma nie będzie się marszczyć, a efekt końcowy zadowoli oko posiadacza latadła.
Jako użytkownik forum jestem w obowiązku pochwalenia się wyglądem modelu, dlatego dodaję kilka zdjęć, które mówią same za siebie i myślę że nie wymagają opisu:














