Witam, mam ogromną prośbę, czy wie ktoś jaki model można zrobić, chodzi o wielkość i mase kadłuba. Przy silniku benzynowym ( 40cm
poj i o wadze 2kg ) ??? jeśli tak to proszę o podpowiedzi...
Pozdrawiam
Prośba o pomoc przy budowie
Moderatorzy: ModTeam, Sekretarz
tak idzie, trzeba zrobic cos w stylu wagi szalkowej odpowiednio mocnej z tym ze do jednego ramienia przykrecasz silnik ze smiglem a do drugiego dajesz wage, ramie z silnikiem idzie w gore co powoduje ze drugie ramie opiera sie o wage i waga pokaze Ci ile uzyskasz ciagu, Tylko pasuje miec kilka smigiel a tak duze smigla sa dosc kosztowne -tak sprawdziszktore daje najlepszy efekt, metoda prob i bledow.
jezeli uzyskalbys okolo 8kg ciagu statycznego moglbys probowac robic samolot tak do 6kg, tylko w miare duzy zeby obciazenie powiezchni nosnej nie bylo za duze. masza Ciezki niemodelarski silnik za czym idzie jego slaba moc, nie wiem czy na tym silniku zrobisz model mysliwca.... to prawie akrobat i potrzebna jest mu duza moc
mysle ze musisz sie rozgladac za czyms w granicach 2,5 metra rozpietosci skrzydel.
Ja zabardzo sie nei znam wiec radze poszukac kogos kto ma wieksze pojecie o tym ;)
jezeli uzyskalbys okolo 8kg ciagu statycznego moglbys probowac robic samolot tak do 6kg, tylko w miare duzy zeby obciazenie powiezchni nosnej nie bylo za duze. masza Ciezki niemodelarski silnik za czym idzie jego slaba moc, nie wiem czy na tym silniku zrobisz model mysliwca.... to prawie akrobat i potrzebna jest mu duza moc
mysle ze musisz sie rozgladac za czyms w granicach 2,5 metra rozpietosci skrzydel.
Ja zabardzo sie nei znam wiec radze poszukac kogos kto ma wieksze pojecie o tym ;)
Silnik niestety nie jest przeznaczony do modeli, jest zdemontowany z odkurzacza do liści...
Ale jego konstrukcja pozwala na zastosowanie w modelarstwie
Silnik ma dosyć duży moment obrotowy, bo nie trzeba mu dużo na wskoczenie na
maxymalne obroty...
Co do osoby, która się zna na takim czymś, to każdy umywa ręce bo mówią że to dziwadło a
nie samolot i że to nie jest możliwe bez projektów...
Ale jak ktoś nie spróbuje to nie zobaczy, metoda prób i błędów :)
Pozdrawiam :)
Ale jego konstrukcja pozwala na zastosowanie w modelarstwie
Silnik ma dosyć duży moment obrotowy, bo nie trzeba mu dużo na wskoczenie na
maxymalne obroty...
Co do osoby, która się zna na takim czymś, to każdy umywa ręce bo mówią że to dziwadło a
nie samolot i że to nie jest możliwe bez projektów...
Ale jak ktoś nie spróbuje to nie zobaczy, metoda prób i błędów :)
Pozdrawiam :)
no taki silnik po niewielkich modyfikacjach napewno nadaje sie do wykozystania w modelarstwie lotniczym, jednazke pasuje go nieco odciazyc tam gdzie sie da, i koniecznie trzeba modelarski gaznik, chyba ze z tym silnik pracuje w kazdej pozycji. I musze sie z jednym zgodzic, tak duzego modelu napewno nie budowałbym bez profesjonalnych planow, gdzie wyliczone sa wszsytkie sily i wytrzymalosci konstrukcji -nie da sie inaczej bo albo model bedzie duzo zaciezki i jego waga bedzie wrogiem, albo bedzie zbyt slaby i rozleci sie zaraz po statrcie czy chocby przy zwyklej petli.
Takze plany musisz znalesc musowo! i scisle sie ich trzymac to pierwszy klucz do sukcesu. I licz sie z duzymi kosztami takiej zabawki.
Metoda prob i bledow nie zawsze jest sluszna zwlaszcza gdy proba jest bledna i kosztowna.
Takze plany musisz znalesc musowo! i scisle sie ich trzymac to pierwszy klucz do sukcesu. I licz sie z duzymi kosztami takiej zabawki.
Metoda prob i bledow nie zawsze jest sluszna zwlaszcza gdy proba jest bledna i kosztowna.
Wiem, że to są koszta, i liczę się z tym, fajniej by było jak by były częściowo plany albo
wzory planów na internecie przystosowane do takich silników... nawet sklepy mają tak
opisane plany że niewiadomo co oni mają, albo oni nie wiedzą co mają... Sklejka jest
solidnym materiałem na użebrowanie modelu, z małą pomocą jakiegoś modelarza szło by
stworzyć model na projekcie własnym i później go ożywić... Jest to czasochłonne ale wyniki
mogą być całkiem interesujące :)
wzory planów na internecie przystosowane do takich silników... nawet sklepy mają tak
opisane plany że niewiadomo co oni mają, albo oni nie wiedzą co mają... Sklejka jest
solidnym materiałem na użebrowanie modelu, z małą pomocą jakiegoś modelarza szło by
stworzyć model na projekcie własnym i później go ożywić... Jest to czasochłonne ale wyniki
mogą być całkiem interesujące :)
A jak by naprzykład coś innego narazie wybrać ??? np. motorówkę albo coś podobnego
pływającego, coś z takich dziwadeł :) ślizg był by niezły z napędem na 3 śruby albo turbinę,
ojciec pracuje w firmie która produkuje taśmy produkcyjne i maszyny cnc czy coś tam...
Może zrobić jakieś przekładnie, sprzęgło czy coś takiego...
Niechciał bym mu głowy truć ale hmm jak się nie zapytam to niebede wiedział :D
Jejku, to jest gorsze niż wybór samochodu hehe
Pozdrawiam.
pływającego, coś z takich dziwadeł :) ślizg był by niezły z napędem na 3 śruby albo turbinę,
ojciec pracuje w firmie która produkuje taśmy produkcyjne i maszyny cnc czy coś tam...
Może zrobić jakieś przekładnie, sprzęgło czy coś takiego...
Niechciał bym mu głowy truć ale hmm jak się nie zapytam to niebede wiedział :D
Jejku, to jest gorsze niż wybór samochodu hehe
Pozdrawiam.
Nie :) zostaje przy samolocie :) po części się podejmę sam w stworzeniu konstrukcji a po części cos pościągam z innych planów, tylko trzeba je znaleść xD
Motorówka terz jest fajna ale jest się uzależnionym wtedy od wody :(
Czy ktoś wie gdzie można znaleść plany ??? chociarz z grubsza żeby pomogły...
Szczeguły zawsze samemu można dopracować.
Pozdrawiam :)
Motorówka terz jest fajna ale jest się uzależnionym wtedy od wody :(
Czy ktoś wie gdzie można znaleść plany ??? chociarz z grubsza żeby pomogły...
Szczeguły zawsze samemu można dopracować.
Pozdrawiam :)
Silniki do modeli latających (tych typowo modelarskich i tych przerabianych z podkaszarek itd.) maja ciąg w granicach ok. 15kg. Model jak wyjdzie na 8kg - 9kg to spokojnie starczy do zawisu.Mazter pisze:Czyli masz silnik prawie jak ze skutera bo skutery mają 50ccm a ty 40 pojemności więc 100 - 80kg spokojnie powinien ciągnąć.
Pamiętaj, ze taki silnik jak masz trzeba przerobić. Odczuwam, ze to twój pierwszy model RC. Odradzam tak duży model na początek.
Pozdrawiam
Pierwszy to nie :) miałem już samolot z silnikiem os max 46la, ale niestety aparatura e-sky
6-cio kanałowa okazała się sztuką, i w czasie użytkowania modelu się zawiesiła ;( model
miałem 2 lata, i nawet go w zimie katowałem ;D a teraz spróbował bym z czymś większym.
Wiem że im większy model, tym jest trudniej go opanować w powietrzu, ale hmmm trochę
uwagi i skupienia robi swoje :)
Fajnie było by też mieć motorówkę, mieszkam w Szwecji, w Malmo i praktycznie jestem
otoczony wodą, ale tu nikt niema samolotów tylko ślizgi itp...
Ale jakoś wolę samolot, jest przy tym więcej frajdy i zabawy.
To jest taka zabawka, gdzie większość dzisiejszej młodzieży niewie jak się nawet aparaturę
włącza, niemówiąc już o lataniu :)
Jeśli kogoś uraziłem to sory, ale taka jest prawda niestety.
Wezmę się za ten model, zobaczymy jakie ku temu będą efekty...
Kumpel miał mi dać linka na rosyjską stronę z ułamkami planów modelarskich, jak będę miał
to podam :)
A co do planów, to dalej stoję.. Niema nigdzie, poprostu niema nigdzie ;(
Chyba sam się zabiorę do deski kreślarskiej...
Pozdrawiam :)
6-cio kanałowa okazała się sztuką, i w czasie użytkowania modelu się zawiesiła ;( model
miałem 2 lata, i nawet go w zimie katowałem ;D a teraz spróbował bym z czymś większym.
Wiem że im większy model, tym jest trudniej go opanować w powietrzu, ale hmmm trochę
uwagi i skupienia robi swoje :)
Fajnie było by też mieć motorówkę, mieszkam w Szwecji, w Malmo i praktycznie jestem
otoczony wodą, ale tu nikt niema samolotów tylko ślizgi itp...
Ale jakoś wolę samolot, jest przy tym więcej frajdy i zabawy.
To jest taka zabawka, gdzie większość dzisiejszej młodzieży niewie jak się nawet aparaturę
włącza, niemówiąc już o lataniu :)
Jeśli kogoś uraziłem to sory, ale taka jest prawda niestety.
Wezmę się za ten model, zobaczymy jakie ku temu będą efekty...
Kumpel miał mi dać linka na rosyjską stronę z ułamkami planów modelarskich, jak będę miał
to podam :)
A co do planów, to dalej stoję.. Niema nigdzie, poprostu niema nigdzie ;(
Chyba sam się zabiorę do deski kreślarskiej...
Pozdrawiam :)