Mój model

Swobodnie latające, na uwięzi...

Moderatorzy: ModTeam, Sekretarz

Wiadomość
Autor
Kelsh
Posty: 7
Rejestracja: 2007-06-06, 15:03
Lokalizacja: Olsztyn

Mój model

#1 Post autor: Kelsh » 2007-06-06, 15:16

Mam pomysł na model zdalnie sterowany, poduszkowiec... Na razie wyszło mi że będzie mniej więcej 20/35/20, dwa silniki (jeden do dmuchania w poduchę, drugi na napęd). Cały projekt już mam. Na razie na materiał wymyśliłem sklejkę oblepioną włóknem szklanym (coś jak w łódkach ma wyjść). Proszę bardziej doświadczonych modelarzy o jakieś rady, bo jeszcze nie jestem dobry w tych tematach.

Awatar użytkownika
Kishot91
Posty: 99
Rejestracja: 2007-02-10, 12:30
Lokalizacja: Zamość

#2 Post autor: Kishot91 » 2007-06-06, 15:24

niezły pomysł, tylko że obawiam się, ze tutaj możesz nie znaleźć fachowców, lepiej by było wystawić ten temat na forum nie plastikowy, tylko RC, bo tutaj ludzie raczej się nie zajmują silnikami . . . no chyba, że się myle . . . powodzenia zycze i pozdrawiam

Awatar użytkownika
Sprudin
Posty: 698
Rejestracja: 2007-04-07, 02:05
Lokalizacja: Łódź

#3 Post autor: Sprudin » 2007-06-06, 16:49

No no no, niezły pomysł ;) Sam kiedyś próbowałem zbudować takie cudo :mrgreen: W sumie udało mi się ale był jeden problem...pojazd latał, niósł na sobie pełen "osprzęt" tyle że jak załadowałem zasilanie w postaci dwóch płaskich baterii to juz nie dawał rady... Była to baaardzo "domowa" koonstrukcja, kawał kartonu odpowiednio ukształtowany, okrągła dziura na środku nad którą byly wentylatory od kompa :mrgreen: (dwie 80mm) i poduszka zrobiona z takich grubych worków na śmieci :mrgreen: :mrgreen: Osprzęt do zdalnego sterowania był wydłubany z samochodu kumpla 8-) a sterowaniem miał być 40mm wentyl zdjęty z chipsetu spalonej płyty...ale nie zdążyłem tego wypróbować :mrgreen: :mrgreen:

Mam więc ptanie: jak chcesz go napędzać? Zastanawiałeś się jak rozwiązać sterowanie?

Kelsh
Posty: 7
Rejestracja: 2007-06-06, 15:03
Lokalizacja: Olsztyn

#4 Post autor: Kelsh » 2007-06-06, 17:12

Właśnie o to chodzi, ja się w ogóle na tym nie znam... Cała elektronika to dla mnie czarna magia :-( Zresztą w pierwotnych planach miał on być spalinowy, dałoby to więcej mocy :arrow: , bo całość ma być znacznie bardziej :roll: ... profesjonalna :lol:

mlodybm
Posty: 167
Rejestracja: 2006-08-03, 20:05
Lokalizacja: Brzozów

#5 Post autor: mlodybm » 2007-06-06, 21:54

spalinowy wiecej mocy powiadasz? zalezy bo to nie jest regula wiesz?
Jak sie nie znasz to nic nie zrobisz... :P
trzeba Ci dwa regle w tym jeden pasuje dwukierunkowy dwa silniki szczotkowe minimum 400 do tego zasilanie.... odbiornik i nadajnik razem siedzisz w ok 300-400zł

Kelsh
Posty: 7
Rejestracja: 2007-06-06, 15:03
Lokalizacja: Olsztyn

#6 Post autor: Kelsh » 2007-06-07, 14:05

W modelarstwie trochę już siedzę, ale silnikowe rzeczy jak już mówiłem... No ani trochę się na tym nie znam. :mrgreen: Gdybym coś wiedział w ogóle bym nie prosił o pomoc :-/ . Od początku, co to regiel i silniki szczotkowe :oops: (czemu takie)?

mlodybm
Posty: 167
Rejestracja: 2006-08-03, 20:05
Lokalizacja: Brzozów

#7 Post autor: mlodybm » 2007-06-07, 17:33

regiel -regulator
jest to urzadzenie mechaniczne lub elektroniczne zmieniajace naterzenie pradu plynacego z akumulatora do silnika. jest on potrzebny by sterowac obrotami silnika.
Silnik szczotkowy to silnik w ktorym napiecie na elektromagnes przekazywane jest po przez szczotki.
www.modele.sklep.pl
tu masz i jedno i drugie.

Kelsh
Posty: 7
Rejestracja: 2007-06-06, 15:03
Lokalizacja: Olsztyn

#8 Post autor: Kelsh » 2007-06-07, 18:36

Dobra, a mógłby ktoś ze mną pogadać o zawiłościach elektroniki na GG? Bo pytań mam dużo...
regiel -regulator
To już by wystarczyło :lol: .Dzienks.

rodzyn93
Posty: 77
Rejestracja: 2007-02-04, 15:43

#9 Post autor: rodzyn93 » 2007-06-07, 21:07

Ja teraz walne posta:
Moim zdaniem, sądząc po twoim wieku, nie obrażając Cię kolego powiem: Młodzi ludzi tacy jak ty jak ja mamy czasami kosmiczne marzenia. Sam tego doświadczyłem, sam kiedyś chciałem budować ogromną makietę, szopkę z zapałek o wysokosci 2m. I niczego nie zrobiłem, ponieważ zdałem sobie sprawę że to dla mnie za trudne. Jestem "PRAWIE" pewny ze po tygodniu ten temat będzie gdzieś zakopany, a ty zdając sobie sprawę z ogromu kosztów, pracy itp. zapomnisz o nim i przerzucisz sie na kartonówki albo plastiki. Pamiętaj żeby zrobić coś bardzo dobrze potrzeba teorii i praktyki. Mówisz ze część teoretyczną masz za sobą. No i fajnie. Ale Einstein kiedyś powiedział: "W teorii teoria łączy się z praktyką, w praktyce znacznie się różnią. Oglądałem kiedyś program "złomowisko" na Discovery. Robili poduszkowce. Jednak nie udało się im mieć wszystkiego na cacy. Chociaż mieli doświadczenie. Osobiście życzę powodzenia, ale sądze ze raczej nic z tego. Chyba ze po przeczytaniu mojego postu, zmobilizujesz się, i będziesz mi chciał za wszelką cenę pokazać ze miałeś rację.
No to koniec mojego krótkiego pościka. A teraz:
Pozdrawiam
Jędruś ;-)

Awatar użytkownika
Haluś
Posty: 768
Rejestracja: 2007-03-14, 20:13
Lokalizacja: Racibórz

#10 Post autor: Haluś » 2007-06-07, 21:15

rodzyn93, Zdecydowanie się z tobą zgodzę.
Ja po tygodniu przygody z modelarstwem już chialem robić ogromną Diorame Normandii ale po głębszym zastanowieniu zrezygnowałem (i bardzo dobrze :-D ) z tego pomysłu.
Jest to kolejny przykład potwiedzajacy twoje zdanie ;-)
Pozdrawiam :->

Kelsh
Posty: 7
Rejestracja: 2007-06-06, 15:03
Lokalizacja: Olsztyn

#11 Post autor: Kelsh » 2007-06-07, 22:19

Może i masz rację. Ze 3 razy, albo z pięć chcieliśmy z kumplem robić wielką dioramę z Normandii :mrgreen: , ale zrezygnowaliśmy, bo za dużo roboty. Uważam jednak, że taki poduszkowiec, jeśli jeszcze trochę poćwiczę i nauczę się wszystkiego jeśli chodzi o elektronikę naprawdę nie będzie dla mnie zbyt dużym wyzwaniem. Masz trochę racji rodzyn, też mam ten słomiany zapał czasem. Ale teraz już mi to mija (dowodem może być figurka łabędzia złożona z ok. 1500 małych trójkącików).

Awatar użytkownika
Haluś
Posty: 768
Rejestracja: 2007-03-14, 20:13
Lokalizacja: Racibórz

#12 Post autor: Haluś » 2007-06-08, 09:02

Czyli Diorama Normandii to chyba marzenie wszystkich młodych zapaleńców :mrgreen:
Więc skoro sądzisz że jestes w stanie to zbudować to życze powodzenia ;-)

mlodybm
Posty: 167
Rejestracja: 2006-08-03, 20:05
Lokalizacja: Brzozów

#13 Post autor: mlodybm » 2007-06-13, 09:50

co do zapalu to ja w waszym wieku marzylem o modelu samolotu rc... teraz widzicie ile mi t ozajelo - 4 lata :D

ODPOWIEDZ

Wróć do „Modele RC”